Blog Frankowicza

Koniec złudzeń nieuczciwych przedsiębiorców, w tym kancelarii i banków. Wyrok TSUE z dnia 12.01.2023 (sygn. C-395/21)

Facebook
Twitter
LinkedIn
WhatsApp
Email
Frankowicze mogą odetchnąć z ulgą. Znany jest już pogląd unijnego trybunału na kwestię wynagrodzenia przedsiębiorcy w związku z wykonywaniem nieuczciwej umowy. Bankom nie należy się żadne wynagrodzenie za udzielenie kapitału w ramach umowy zawierającej klauzule abuzywne. Frankowicze mają również prawo dochodzić zwrotu opłaty dla nierzetelnej kancelarii, jeżeli istnieją przesłanki, na mocy których można umowę z nią zawartą uznać za nieważną.
Koniec złudzeń nieuczciwych przedsiębiorców, w tym kancelarii i banków. Wyrok TSUE z dnia 12.01.2023 (sygn. C-395/21)
  • TSUE kolejny raz stanął po stronie konsumentów. Tym razem na przykładzie nierzetelnej kancelarii adwokackiej (co niestety zdarza się coraz częściej) Trybunał uznał, że przy nieważnej umowie prawo zakazuje jakiegokolwiek zastępczego wynagrodzenia za świadczone usługi
  • Wyrok TSUE z dnia 12.01.2023 (sygn. C-395/21) nie dotyczy co prawda bezpośrednio żadnego banku, ale opiera się na tych samych założeniach i podstawach prawnych. Prawomocne stwierdzenie przez sąd krajowy o nieważności umowy oznacza koniec złudzeń banków o tzw. wynagrodzeniu za korzystanie z kapitału lub koszcie kapitału
  • Jeśli jakakolwiek umowa zawarta z przedsiębiorcą okaże się nieważna, to prawo zakazuje przyznania kredytodawcy alternatywnego wynagrodzenia od konsumenta, czyli wykonana usługa będzie bezpłatna. To dobra wiadomość dla frankowiczów, ponieważ przy nieważnej umowie samodzielne oszacowanie przez sąd poziomu wynagrodzenia za usługę jest sprzeczne z prawem europejskim. TSUE zakazuje dokładnie tego, czego obecnie polskie banki żądają w ramach tzw. wynagrodzenia za korzystanie z kapitału lub kosztu kapitału
  • W zeszłym roku ponad 50 konsumentów zakwestionowało rzetelność swojej dotychczasowej kancelarii i zdecydowało się powierzyć dalsze prowadzenie swojej sprawy ekspertom Życia Bez Kredytu. Teraz, dzięki wyrokowi TSUE sygn. C-395/21, ci wszyscy frankowicze mogą rozważyć zwrócenie się do poprzedniej kancelarii o oddanie wpłaconych pieniędzy, jeżeli dostrzegają możliwość nieważności zawartej z nią umowy

 

TUSE kolejny raz po stronie frankowiczów – wyrok z dnia 12.01.2023 r. sygn. C-395/21

Zapadł kolejny pro-konsumencki wyrok TSUE. 12 stycznia 2023 r. w sprawie C-395/21 dotyczącej umowy o świadczenie usług prawnych zawartej między adwokatem a konsumentem unijny trybunał orzekł, co następuje:

„Trybunał udzielił odpowiedzi, że w przypadku gdyby unieważnienie umowy w całości naraziło konsumenta na szczególnie niekorzystne konsekwencje, prawo Unii nie stoi na przeszkodzie temu, by sąd krajowy zaradził skutkom nieważności wspomnianego warunku poprzez zastąpienie go przepisem prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym lub mającym zastosowanie w przypadku porozumienia stron tej umowy. Prawo Unii stoi natomiast na przeszkodzie temu, aby sąd krajowy zastąpił nieuczciwy warunek, którego nieważność stwierdzono, sądowym oszacowaniem poziomu wynagrodzenia należnego za świadczone usługi”.

Co prawda wyrok w niniejszej sprawie nie dotyczy umów waloryzowanych do franka szwajcarskiego, ale, co istotne, odnosi się do umów obarczonych klauzulami abuzywnymi zawartymi pomiędzy konsumentem a przedsiębiorcą. Wyrok o sygn. C-395/21 dotyczył umowy świadczenia pomocy prawnej zawartej pomiędzy adwokatem-przedsiębiorcą a konsumentem. Umowa określała jedynie stawkę godzinową za pracę prawnika, a nie zawierała żadnych konkretnych informacji, które umożliwiłyby oszacowanie konsumentowi całkowitego kosztu usługi (np. przewidywanej minimalnej liczby godzin pracy prawnika). Zapis umowy odnoszący się do wynagrodzenia prawnika został uznany za nieuczciwy (niedozwolony), na tej samej zasadzie co klauzule waloryzacyjne w umowach frankowych.

TSUE w niniejszym wyroku podkreślił, że wyłącznie w wyjątkowej sytuacji sąd krajowy może zastąpić klauzule abuzywną przepisem dyspozytywnym celem utrzymania umowy w mocy (jeśli taki został przewidziany przez krajowego ustawodawcę). Taką wyjątkową sytuacją jest narażenie konsumenta na szczególnie niekorzystne konsekwencje w przypadku unieważnienia umowy.

Najważniejsze jest jednak stwierdzenie przez unijny trybunał, że niedozwolony warunek (klauzula abuzywna), na podstawie którego umowa jest w świetle prawa nieważna, nie może zostać zastąpiony oszacowanym przez sąd poziomem wynagrodzenia za świadczone usługi. Innymi słowy, sądy krajowe nie mają uprawnień do samodzielnego ustalania poziomu wynagrodzenia należnego przedsiębiorcy za usługi, jeżeli umowa zawarta pomiędzy przedsiębiorcą a konsumentem została unieważniona z powodu zawartych w niej niedozwolonych postanowień.

Frankowicze nie muszą martwić się roszczeniami banku o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału

Zapadły wyrok TSUE z dnia 12.01.2023 r. pozwala przewidywać, że werdykt Europejskiego Trybunału w kwestii roszczeń banków o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału również będzie korzystny dla frankowiczów. Domaganie się przez banki honorarium w związku z udzieleniem do dyspozycji kwoty kredytu na podstawie zawartej umowy obciążanej klauzulami abuzywnej jest sprawą analogiczną do wyżej omówionej sprawy o sygn. C-395/21.

Z orzeczenia o sygn. C-395/21.wynika, że wymiar sprawiedliwości może unieważnić umowę zawierającą nieuczciwy warunek (klauzulę abuzywną) nawet w sytuacji, w której doprowadziłoby to do tego, że przedsiębiorca nie otrzyma żadnego wynagrodzenia za wykonanie swojej usługi. Taki stan rzeczy wynika z Dyrektywy 93/13, zgodnie z którą państwa członkowskie UE powinny stosować odpowiednie środki odstraszające, mające na celu zniechęcać przedsiębiorców przed stosowaniem nieuczciwych warunków w umowach.

Zgodnie z unijnymi przepisami umowa zawarta pomiędzy konsumentem a przedsiębiorcą (np. bankiem) może zostać uznana za nieważną w całości z powodu zawartych w niej niedozwolonych postanowień. Stwierdzenie nieważności umowy może nastąpić nawet w sytuacji, jeśli w efekcie unieważnienia przedsiębiorca nie otrzyma żadnego wynagrodzenia za wykonaną usługę. Sądy krajowe nie są upoważnione do samodzielnego szacowania wysokości wynagrodzenia dla przedsiębiorcy w przypadku, gdy umowa z mocy prawa jest nieważna. Dlatego roszczenia banków względem frankowiczów o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału analogicznie zostaną najprawdopodobniej uznane przez TSUE za bezzasadne.

Przypominamy, że w październiku 2022 r. odbyła się w Luksemburgu rozprawa w kwestii roszczeń banków o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału. Ostateczny wyrok nie zapadł, lecz sędziowie wysłuchali argumentów obu stron konfliktu oraz instytucji zaangażowanych w spór pomiędzy bankami a frankowiczami. Przypominamy, że w ostateczności całe posiedzenie przebiegło niezwykle pomyślnie dla kredytobiorców frankowych i w zasadzie nie ma wątpliwości po czyjej stronie opowiedzą się sędziowie TSUE. Więcej szczegółów o przebiegu rozprawy C-520/21 przeczytasz w artykule: KNF wbrew obywatelom. Tymczasem w TSUE instytucje bronią praw konsumenckich Polaków. Reportaż z Luksemburga korespondentek ŻBK.

Już 16 lutego 2023 roku poznamy opinię Rzecznika Generalnego TSUE w rozprawie dotyczącej prawa banku do wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z kapitału po unieważnieniu umowy (sygn. C-520/21). Należy spodziewać się, że TSUE podtrzyma aktualną linię orzeczniczą i wyrok w sprawie wynagrodzenia o korzystanie z kapitału, który najprawdopodobniej zapadnie w połowie 2023 r., będzie korzystny dla frankowiczów.

Wyrok TSUE z dnia 12.01.2023 r. otwiera frankowiczom możliwość dochodzenia zwrotu opłaty od nierzetelnych kancelarii prawnej

Orzeczenie Unijnego Trybunału z dnia 12.01.2023 r. nie tylko chroni frankowiczów przed absurdalnymi roszczeniami banków, lecz również zabezpiecza przed nieuczciwymi praktykami nierzetelnych kancelarii prawnych. Wielokrotnie już ostrzegaliśmy przed niekompetentnymi podmiotami próbującymi świadczyć nieadekwatną pomoc prawną dla frankowiczów. Sprawa o nieuczciwy kredyt waloryzowany do franka to niezwykle skomplikowany proces. Wymaga ogromnego doświadczenia i eksperckiej wiedzy z wielu dziedzin: prawa bankowego, finansów, ekonomii itp. Natomiast na fali popularności spraw frankowych wiele kancelarii niewyspecjalizowanych w sporach z instytucjami finansowymi „zwęszyło” szybki i łatwy zarobek na frankowiczach. Niestety, większość z nich okazała się niczym innym jak „hurtownią pozwów”. Powierzenie sprawy o nieuczciwej kredyt tego typu podmiotowi doprowadziło do uzyskania przez wielu frankowiczów niesatysfakcjonującego wyroku, a w najgorszym przypadku nawet do przegrania sprawy.

Nierzadko bywa, że takie nieprofesjonalne kancelarie dla frankowiczów wabią klientów niskimi cenami. W ramach tej opłaty oferują jednak bardzo okrojony zakres usług, czasami ograniczający się do napisania i złożenia pozwu, co jest zdecydowanie niewystarczające, aby zabezpieczyć finansowe interesy ofiar toksycznych kredytów we franku. Należy liczyć się z tym, że spór z bankiem będzie procesem wieloetapowym, wymagającym więcej niż jednego posiedzenia na ławach sądu. Pozew banku wciąż dość często kończy się dopiero w sądzie II instancji (a czasami trzeba nawet dochodzić swoich praw przed Sądem Najwyższym). Żerujące na tragedii frankowiczów pseudo-kancelarie za kontynuowanie sprawy, reprezentacje na kolejnych posiedzeniach, przygotowanie dodatkowych dokumentów, czy nawet dodatkowe konsultacje pobierały od swoich klientów dodatkowe opłaty. W rezultacie okazywało się, że frankowicze za doprowadzenie sprawy do końca musieli zapłacić kilkakrotnie więcej niż początkowo im to przedstawiano, nierzadko znacznie przepłacając za standard oferowanej im usługi. O niekorzystnych praktykach pseudo-kancealrii dla frankowiczów pisaliśmy w artykule: Skończyło się eldorado kancelarii frankowych. Spada jakość obsługi, to istotne zagrożenie dla frankowiczów.

W Życie Bez Kredytu dość często mierzymy się ze sprawami nieudolnie rozpoczętymi przez nieprofesjonalne kancelarie prawne. Takie przypadki są trudne, gdyż od początku źle poprowadzona sprawa znacząco obniża szanse wygranej i zmniejsza korzyść finansową, którą frankowicz potencjalnie mógłby uzyskać. Niemniej dokładamy największych starań w „odratowaniu” źle poprowadzonych procesów i zawsze doprowadzamy do satysfakcjonującego zakończenia sporu z bankiem. W samym 2022 r. ponad 50 frankowiczów zdecydowało się wypowiedzieć umowę swojej dotychczasowej kancelarii i przekazać nam prowadzenie swojej sprawy. Teraz, dzięki orzeczeniu TSUE z dnia 12.01.2023 r., wszyscy frankowicze, którzy zrezygnowali z niesatysfakcjonujących usług poprzedniej kancelarii, mają otwartą drogę do skierowania roszczeń wobec niej o zwrot wpłaconych pieniędzy, jeżeli istnieją przesłanki za uznaniem umowy zawartej z tą kancelarią za nieważną.

Facebook
Twitter
LinkedIn
WhatsApp
Email

Polecamy