Blog Frankowicza

Frankowicze pilnie potrzebują najlepszych prawników! Bez nich ryzykują ogromne straty!

Facebook
Twitter
LinkedIn
WhatsApp
Email
Frankowicze w całej Polsce wygrywają niemalże wszystkie sprawy, ale to nie oznacza, że pozew o nieuczciwy kredyt CHF stał się prosty i z góry przesądzony. Kredytobiorcy nadal potrzebują wsparcia doświadczonych prawników, którzy zmaksymalizują korzyści finansowe oraz zminimalizują ryzyka związane z takim postępowaniem. Mimo że orzecznictwo TSUE i SN jest wyjątkowo korzystne dla konsumentów, banki nie ustają w wysiłkach, aby zmniejszyć swoje straty i uszczuplić należne kredytobiorcom kwoty, w tym należne odsetki ustawowe. Tylko kompetentna kancelaria prawna jest w stanie skutecznie zareagować na nieuczciwe zagrywki banków.
Frankowicze pilnie potrzebują najlepszych prawników! Bez nich ryzykują ogromne straty!
  • Frankowicze, aby uniknąć poważnych strat finansowych, powinni powierzyć swoje sprawy doświadczonym prawnikom. Specjalistyczna kancelaria frankowa nie tylko zwiększa szanse na korzystne rozstrzygnięcie, ale także skutecznie przeciwdziała strategiom banków mającym na celu obniżenie należnych kwot i odsetek
  • Dynamicznie zmieniające się orzecznictwo wymaga nieustannego śledzenia aktualnych trendów. Tylko eksperci i prawnicy, którzy są na bieżąco zaangażowani w rozwój prawa dotyczącego frankowiczów, potrafią w pełni wykorzystać najnowsze możliwości prawne
  • Banki nieustannie wymyślają nowe sposoby na zminimalizowanie swoich strat po korzystnych dla kredytobiorców wyrokach TSUE i SN. Doświadczony prawnik potrafi skutecznie rozpoznać te techniki i chronić interesy frankowiczów przed manipulacjami prawnymi
  • Oferty ugód proponowane przez banki mogą ukrywać niekorzystne warunki. Przed zaakceptowaniem jakiejkolwiek propozycji warto skonsultować się z prawnikiem, który dokładnie oceni, czy proponowane rozwiązanie jest rzeczywiście opłacalne w porównaniu do potencjalnych korzyści wynikających z pełnowymiarowego postępowania sądowego

 

Wyzwania stojące przed frankowiczami: Ciągle zmieniająca się sytuacja prawna

Orzecznictwo w sprawach frankowych ewoluuje dynamicznie, co stawia kredytobiorców przed nie lada wyzwaniem. Wyroki Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) oraz Sądu Najwyższego (SN) często zmieniają zasady gry, co wymaga od frankowiczów stałego monitorowania sytuacji. Na szczęście są to pozytywne zmiany dla konsumentów, jednak nieznajomość pojawiających się możliwości prawnych może negatywnie wpłynąć na wysokość korzyści, które potencjalnie można byłoby uzyskać w związku ze sporem sądowym. Skorzystanie z pomocy prawnika, który jest na bieżąco z najnowszymi wyrokami i sam jest aktywnie zaangażowany w sprawy frankowiczów, to jedyny sposób na uniknięcie nieprzyjemnych niespodzianek i zagwarantowanie sobie maksymalnych benefitów finansowych. Tylko doświadczone kancelarie specjalizujące się w sprawach frankowych są w stanie poprowadzić proces w taki sposób, aby w pełni wyczerpać korzyści dla kredytobiorców płynące z najnowszych wyroków TSUE i SN.

Dobry prawnik nie tylko zna najnowsze wyroki, ale także potrafi je właściwie zinterpretować i zastosować w konkretnej sprawie. Tylko kancelarie, które „zjadły zęby” na sprawach o abuzywne kredyty waloryzowane do walut obcych są w stanie przewidzieć strategię banków. Chciwe banki z każdym nowym wyrokiem TSUE wymyślają kolejne sztuczki prawne na obejście prawa i uszczuplenie kwoty, którą będą musiały po przegranej wypłacić frankowiczowi. Z tego powodu elastyczne dostosowywanie strategii procesowej to kluczowa kompetencja, która przesądza o tym, ile pieniędzy ostatecznie zostanie zasądzone na rzecz kredytobiorcy. Warto pamiętać, że wciąż w sprawach frankowych istnieją pewne kwestie, w których nie wypracowano całkowitego konsensusu, a więc poszczególne sądy mogą różnie podchodzić do tych samych zagadnień. Dlatego tak ważne jest, aby interesy frankowicza reprezentował doświadczony specjalista.

Przeczytaj artykuł: Kulisy wsparcia frankowiczów od Departamentu Apelacji ŻBK.

Odsetki ustawowe – banki nie odpuszczają. ŻBK ma na to sposób

Po orzeczeniach TSUE z grudnia 2023 roku instytucje bankowe nie mogą dłużej stosować zarzutu zatrzymania czy wskazywać na konieczność złożenia oświadczenia woli w celu pozbawienia frankowiczów naliczonych odsetek za zwłokę. Trybunał stwierdził, że konsumentom przysługują odsetki liczone od dnia następnego po terminie wyznaczonym w przedsądowym wezwaniu do zapłaty. Były to przełomowe orzeczenia, po których polskie sądy zaczęły przyznawać frankowiczom odsetki za cały należny okres. Ze względu na fakt, że te odsetki wynoszą aż 11,25% w skali roku od kwoty roszczeń, kredytobiorcy zyskali dodatkowe korzyści finansowe z samych tylko odsetek wynoszące średnio 300.000 zł.

Sektor bankowy, nie mogąc się pogodzić z taką sytuacją, zaczął poszukiwać nowych kruczków prawnych, aby tylko ograniczyć straty wynikające z orzecznictwa TSUE. Przejawem tego były pisma wysyłane do procesujących się frankowiczów z wezwaniami do zwrotu kapitału, które w tym roku były wysyłane znacznie wcześniej niż w latach ubiegłych. Banki w ten sposób próbują zabezpieczyć swoje interesy i przerwać biegu przedawnienia roszczeń o zwrot kapitału. Coraz częściej też się słyszy o praktyce banków polegającej na zgłaszaniu zarzutu potrącenia roszczeń wzajemnych, które nie dotyczą jedynie roszczeń głównych, takich jak roszczenie banku o zwrot kapitału i roszczenie kredytobiorcy o zwrot rat oraz innych opłat, ale obejmuje także ustawowe odsetki należne za opóźnienie. Banki starają się wypromować tezę, że kompensacja roszczeń z mocą wsteczną oznacza, iż dłużnik nie pozostaje w zwłoce, co wyklucza naliczanie odsetek za opóźnienie.

Przeczytaj artykuł: Pisma z banków masowo wysyłane do frankowiczów w 2024. Bezpodstawne wezwania do zapłaty.

Taki wybieg prawny jest oczywiście aberracją, jednak bardzo ważne jest, aby odpowiednio to wykazać przed sądem. Nieumiejętnie poprowadzenie takiego przypadku może sprawić, że faktycznie sąd oceni, że potrącenie z mocą wsteczną prowadzi do zmniejszenia lub całkowitego wyeliminowania wierzytelności odsetkowej. Tylko doświadczony prawnik rozwiąże tego typu sytuację na korzyść kredytobiorcy, aby nie utracił on prawa do odsetek za zwłokę.

Banki promują ugody, ale frankowicze muszą na nie uważać

Banki wciąż intensywnie promują ugody, jednak nadal ich warunki pozostawiają wiele do życzenia. Przed złożeniem pozwu banki nie oferują frankowiczom zazwyczaj nic więcej niż przeliczenie kredytu na złotówki i częściowe umorzenie długu, co jest całkowicie niewspółmierne do tego, co można uzyskać w sądzie. Dopiero w trakcie procesu sądowego banki stają się bardziej skłonne do negocjacji, zwłaszcza gdy zostanie wydany niekorzystny dla nich wyrok w pierwszej instancji. Niemniej wciąż należy być bardzo ostrożnym wobec propozycji kredytodawców.

Oczywiście banki starają się przekonać, że ich oferty są bardzo korzystne, stosując znane techniki manipulacyjne. Kredytodawcy często „podpuszczają” frankowiczów w następujący sposób. Najpierw kredytobiorca otrzymuje wezwanie do spłaty udzielonego mu kapitału w krótkim terminie, a potem pojawia się „ratunek” w postaci propozycji ugody. Na przykład bank proponuje kilkukrotne obniżenie salda zadłużenia. Frankowicz, będąc w stresie wywołanym wcześniejszym wezwaniem do zapłaty, może uznać to za korzystne rozwiązanie. Kredytobiorca zapomina jednak przy tym, że to bank jest w rzeczywistości jego dłużnikiem, a nie odwrotnie. W przypadku unieważnienia umowy kredytowej na zasadzie teorii dwóch kondykcji (T2K) bank musiałby zwrócić nadpłatę, powiększoną o odsetki za zwłokę, oraz pokryć koszty postępowania sądowego.

Tylko sprawdzone kancelarie, które w swoich strukturach posiadają odpowiednie departamenty wyspecjalizowane w negocjacjach z bankami, są w stanie wypracować dla frankowiczów naprawdę korzystne ugody. Mediacje z bankiem to wieloetapowy proces wymagający odpowiedniej wiedzy i doświadczenia. Przed podpisaniem ugody konieczne jest przeprowadzenie kalkulacji, które pozwolą ocenić, czy propozycja jest rzeczywiście opłacalna. Bywa, że już w trakcie procesu banki chcą zawierać ugody polegające na uznaniu umowy za nieważną, a nawet są gotowe zwrócić frankowiczowi pewną kwotę nadpłat. Kompetentna kancelaria prawna zweryfikuje taką propozycję ugody i porówna z korzyściami, które kredytobiorca uzyskałby w wyniku prawomocnego wyroku. Jeżeli korzyści wynikające z ugody nie są zbliżone w skutkach do przewidywanego orzeczenia, to takiej oferty nie można uznać za wartą rozważenia. W Departmanecie Mediacji i Ugód ŻBK walczymy tylko o ugody, które są w pełni sprawiedliwe, czyli zakładają nieważność umowy i zwrot wszystkich nadpłat wraz z należnymi odsetkami ustawowymi.

Polecamy artykuł: Jak wyglądają NAPRAWDĘ uczciwe ugody frankowe? Poznaj Departament Mediacji i Ugód ŻBK.

Facebook
Twitter
LinkedIn
WhatsApp
Email

Polecamy