Blog Frankowicza

Przyspieszenie spraw frankowych na jesień. Zmiany wprowadzane przez Komisję Kodyfikacyjną Prawa Cywilnego

Facebook
Twitter
LinkedIn
WhatsApp
Email
Jesień 2024 roku może przynieść przełomowe zmiany dla frankowiczów, którzy od lat zmagają się z długotrwałymi procesami sądowymi przeciwko bankom. Dzięki nowym procedurom wprowadzanym przez Komisję Kodyfikacyjną Prawa Cywilnego postępowania będą przebiegać znacznie szybciej i efektywniej. Czy to koniec wieloletnich batalii sądowych? W niniejszym artykule przybliżamy najważniejsze zmiany oraz ich wpływ na sytuację frankowiczów.
Przyspieszenie spraw frankowych na jesień. Zmiany wprowadzane przez Komisję Kodyfikacyjną Prawa Cywilnego
  • Z nadchodzącą jesienią mogą zostać wdrożone znaczące reformy dla frankowiczów, nad którymi pracuje Komisja Kodyfikacyjna Prawa Cywilnego. Zmiany mają na celu przyspieszenie postępowań sądowych. Czas oczekiwania na sprawiedliwość dla frankowiczów może być aż o połowę krótszy
  • Wśród rozwiązań proponowanych przez Komisję Kodyfikacyjną Prawa Cywilnego znajduje się możliwość przesłuchiwania stron na piśmie oraz prowadzenia posiedzeń niejawnych. To oznacza mniejszy stres dla frankowiczów, którzy już nie będą musieli składać zeznań bezpośrednio przed sądem, a także ogromną oszczędność czasu
  • Nowe przepisy mają skrócić czas rozpatrywania wniosków o zabezpieczenie roszczenia z trzech miesięcy do zaledwie siedmiu dni, co pozwoli frankowiczom na szybkie zamrożenie spłat kredytów podczas procesu. To ogromny krok naprzód, który odpowiada na długoletnie postulaty ekspertów i organizacji walczących o prawa frankowiczów
  • Nowe procedury mają ograniczyć możliwość celowego przedłużania postępowań sądowych przez banki. Uchylony zostanie przepis pozwalający na przesłuchiwanie świadków na żądanie strony, co było często wykorzystywane przez banki do przewlekania spraw. Komisja Kodyfikacyjna rozważa także przeniesienie ciężaru dowodowego na banki

 

Komisja Kodyfikacyjna Prawa Cywilnego: Kto pracuje nad zmianami dla frankowiczów?

W maju 2024 roku Prezes Rady Ministrów Donald Tusk na wniosek Ministra Sprawiedliwości Adama Bodnara, po zasięgnięciu opinii profesora Marka Safjana, powołał członków Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego. Komisja ta, działająca pod auspicjami Ministerstwa Sprawiedliwości, odgrywa kluczową rolę w przygotowywaniu kierunków zmian w prawie cywilnym oraz opracowywaniu projektów aktów normatywnych. Jednym z jej zadań jest harmonizacja polskiego prawa z regulacjami europejskimi, co ma istotne znaczenie dla ochrony praw konsumentów, w tym frankowiczów.

W skład Komisji weszli wybitni naukowcy specjalizujący się w cywilistyce oraz praktycy prawa cywilnego, w tym radcowie prawni i adwokaci, co gwarantuje profesjonalne podejście do złożonych problemów prawnych. W sierpniu media ujawniły, że w ramach Komisji powołano specjalny zespół kierowany przez prof. Marcina Dziurdę, którego zadaniem jest usprawnienie procesów frankowych. Zespół ten pracuje nad pakietem regulacji, zaproponowanych wcześniej przez środowisko sędziowskie we współpracy z Pełnomocniczką Ministerstwa Sprawiedliwości ds. ochrony praw konsumentów, dr Anetą Wiewiórowską-Domagalską. Jesienią 2024 roku planowane jest przedstawienie szczegółowych zmian w Kodeksie postępowania cywilnego (Kpc), które mają na celu przyspieszenie postępowań i rozładowanie sądów zalanych blisko 200 tysiącami spraw frankowych. Dla frankowiczów może oznaczać to szybsze i bardziej efektywne procesy, co w znacznym stopniu przyczyni się do poprawy ich sytuacji prawnej.

Przyśpieszenie w rozpatrywaniu wniosków o zabezpieczenie roszczenia

Dotychczasowy proces rozpatrywania wniosków o zabezpieczenie roszczenia, który trwał średnio trzy miesiące, ma zostać znacznie przyspieszony. Nowe przepisy nakładają na sądy obowiązek rozpatrzenia takiego wniosku w ciągu zaledwie siedmiu dni. To niezwykle istotna zmiana, która pozwoli frankowiczom na szybkie zamrożenie spłat kredytów w trakcie trwania procesu.

Zmiany te są odpowiedzią na postulaty wielu ekspertów i organizacji, które od lat walczą o prawa frankowiczów. Dzięki temu szybkie działanie sądów w zakresie zabezpieczeń roszczeń stanie się standardem, co z kolei zwiększy szanse na sprawiedliwe rozwiązanie sporów z bankami już na wczesnym etapie postępowania. Przyspieszenie procedur to ogromny krok naprzód, który może zakończyć koszmar związany z przeciągającymi się procesami sądowymi.

Przyśpieszenie w sprawach frankowych: Prawomocny wyrok po 1,5 roku a nie po 3 latach

Jednym z największych źródeł frustracji dla frankowiczów była długość procesu o nieuczciwy kredyt, który często trwał nawet trzy lata lub dłużej. Taka sytuacja często jest przyczyną stresu wśród kredytobiorców, którzy nie chcą tkwić w niepewności. Zmiany, które planuje Komisja Kodyfikacyjna Prawa Cywilnego, byłyby prawdziwym przełomem – nowe regulacje mają umożliwić szybkie wydanie wyroku, co może skrócić czas trwania pozwów frankowych nawet o połowę.

Kluczowym elementem tych zmian jest eliminacja konieczności przesłuchiwania świadków w trakcie procesu oraz możliwość prowadzenia posiedzeń niejawnych, co znacząco odciąży sądy i pozwoli na sprawniejsze rozstrzyganie spraw. Przesłuchiwanie kredytobiorców na piśmie to ogromna oszczędność czasu, którzy do tej pory zazwyczaj musieli wygospodarować czas na składanie zeznań w czasie rozprawy, a także mniejszy stres związany z wystąpieniem przed sądem. Dzięki temu sądy będą mogły szybciej podejmować decyzje, co pozwoli udrożnić przeciążony wymiar sprawiedliwości.

Co ważne, banki coraz częściej nie zgłaszają już apelacji, ponieważ także dążą do skrócenia czasu trwania sporów. Wydłużanie postępowań przestało im się opłacać ze względu na niekorzystne dla nich wyroki Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE), które jasno wskazują, że długotrwałe procedury wiążą się z wysokimi kosztami, w tym rosnącymi odsetkami dla kredytobiorców. W rezultacie kredytodawcy coraz częściej nie odwołują się od wyroków I instancji, co do których wiedzą, że nie mają szans ich zmienić.

Uniemożliwienie bankom wydłużania spraw frankowych

Nowe przepisy wprowadzane przez Komisję Kodyfikacyjną Prawa Cywilnego mają zapobiegać celowemu wydłużaniu postępowań frankowych przez banki. Jednym z kluczowych rozwiązań jest ograniczenie możliwości składania pism procesowych wyłącznie do sytuacji, kiedy zarządzi to przewodniczący składu sędziowskiego. Dotychczas banki często wykorzystywały możliwość składania kolejnych pism procesowych jako sposób na przewlekanie spraw, co znacząco wydłużało całe postępowanie i utrudniało frankowiczom szybkie osiągnięcie sprawiedliwości. Teraz taka taktyka ma być znacznie utrudniona, co przyczyni się do skrócenia czasu trwania sporu sądowego.

Dodatkowo, uchylony zostanie przepis nakładający na sędziów obowiązek przesłuchania świadków na żądanie strony, co banki nagminnie wykorzystywały do wydłużania postępowań. Powoływanie licznych świadków, którzy nie wnosili nic istotnego do sprawy, było jedną z taktyk, która pozwalała bankom na przeciąganie procesów. Komisja Kodyfikacyjna rozważa również przerzucenie na banki ciężaru dowodowego w sprawach o zapłatę, co oznacza, że to bank będzie musiał przedstawić szczegółowe wyliczenia dotyczące spłat kredytu. Ponadto planowane jest wprowadzenie zakazu modyfikacji powództwa przez banki, co ma szczególne znaczenie w sprawach inicjowanych przez banki dotyczących zwrotu kapitału czy innych (często nieuzasadnionych) roszczeń.

Jednoosobowy skład orzekający w apelacji i przeniesienie części spraw do sądów rejonowych

Jednym z rozważanych rozwiązań przez Komisję Kodyfikacyjną Prawa Cywilnego jest zmiana właściwości sądów okręgowych poprzez podniesienie progu wartości przedmiotu sporu z 150 tys. zł do 200 tys. zł. Taka zmiana poskutkuje przekierowaniem części spraw frankowych do sądów rejonowych, co ma na celu odciążenie sądów okręgowych i przyspieszenie rozpatrywania bardziej skomplikowanych przypadków.

Komisja Kodyfikacyjna zamierza znieść jednoosobowe składy orzekające w postępowaniach odwoławczych, ponieważ obawia się, że może to być sprzeczne z konstytucją. W przypadku spraw frankowych istnieje jednak możliwość utrzymania wyjątku, umożliwiającego jednoosobowe orzekanie w sytuacjach, gdy sędzia ma jedynie ocenić zgodność orzeczenia z ustalonym orzecznictwem. Profesor Wojciech Kocot uważa, że w takich przypadkach nie jest konieczna dyskusja sędziów, gdyż decyzja sprowadza się do potwierdzenia zgodności z obowiązującymi standardami. Sędzia Niewiadomski podkreśla, że wprowadzenie tego rozwiązania mogłoby zapobiec zatorom w sądach apelacyjnych, które wkrótce mogą zostać zalane falą odwołań w sprawach frankowych, co przyczyniłoby się do dalszych opóźnień.

Facebook
Twitter
LinkedIn
WhatsApp
Email

Polecamy