Kolejny raz słyszysz o tym, że frankowicz ze społeczność Życie Bez Kredytu wygrał z bankiem i odzyskał radość życia. Czy również marzysz o tym, by uwolnić się od zobowiązania, które rujnuje Twój domowy budżet, stosunki rodzinne i spędza sen z powiek? Chciałbyś przestać w końcu płacić bankowi zawyżone raty, a zacząć spokojnie myśleć o przyszłości swojej i najbliższych? Masz milion pomysłów na to, co zrobiłbyś z odzyskanymi pieniędzmi, które niezasadnie pobierał od Ciebie bank przez kilkanaście rat? Jak pokazują wyroki to są dziesiątki, a nawet setki tysięcy złotych. To pieniądze, których bank nigdy nie powinien dostać od Ciebie, a które mogłeś spożytkować na potrzeby swojej rodziny. Przestań marzyć, zacznij działać! Wiemy, że masz dużo obaw, ale w tym artykule po kolei rozbroimy wszystkie Twoje lęki i pokażemy, że jest o co walczyć!
Centrum Prawa Finansowego i Ekonomii jako doświadczona i uznana na rynku kancelaria prawna, codziennie spotyka się z ludźmi, którym kredyt waloryzowany we frankach dosłownie zniszczył życie. Podczas konsultacji słuchamy historii frankowiczów, zwierzeń, marzeń i obaw. Nigdy ich nie bagatelizujemy, gdyż jako doświadczeni eksperci wiemy, że batalia sądowa z bankiem to nie jest bułka z masłem dla przeciętnego Kowalskiego. Każda decyzja o tym, by raz na zawsze uwolnić się od kredytu, jest aktem odwagi frankowicza i wyrazem najwyższej troski o rodzinę.
Chcemy, by frankowicze stres zmienili w szczęście. W ramach społeczności Życie bez Kredytu udawadniamy na konkretnych przykładach, że nie taki bank straszny, jak go malują. Nasze argumenty pochodzą z wielu lat doświadczenia, jakie zdobyliśmy w sądowych ławach, gdy ramię w ramię z pokrzywdzonymi frankowiczami stawaliśmy już ponad 450 razy naprzeciw bankowych gigantów… i wygrywaliśmy!
Zajmijmy się najczęściej zadawanymi pytaniami i obawami.
Walka w sądzie? Komu to potrzebne?
Życie bez kredytu polecamy wszystkim, którzy widzą, jak rosną ich comiesięczne raty oraz zadłużenie, którzy mają coraz większe trudności w spłacaniu kredytu, a są w pułapce związanej z ogromnym saldem do spłaty, których sytuacja w domu staje się coraz bardziej napięta. Jeśli czujesz, że to nie jest to, na co się pisałeś, a więc czujesz się oszukany, to… najprawdopodobniej zostałeś wprowadzony w błąd przez bank przy zawieraniu umowy. A my jesteśmy po to, by to udowodnić w sądzie Twoją rację.
Owszem, bank to poważna instytucja. Nieraz słyszałeś, że z bankiem się nie zadziera. Frankowicz strach związany z kredytem zna aż zbyt dobrze – wielu na własnej skórze przekonało się, czym grozi spóźnienie się z ratą raptem o jeden dzień. Pół biedy, jeśli skończy się zapłaceniem dodatkowych opłat za monity czy odsetek. Gorzej, jeśli opłata goni opłatę, koszty rosną lawinowo, pogrążając powoli jak ruchome piaski nie tylko kredytobiorcę, lecz także jego rodzinę. Zanim sytuacja wymknie się spod kontroli i stracisz to, co najważniejsze – dach nad głową – pozwól nam odzyskać Twoje pieniądze oraz unieważnić nieuczciwą umowę kredytową lub ją odfrankować.
Tak, pieniądze! Często spotykamy się z brakiem wiedzy o tym, czym jest tak naprawdę unieważnienie kredytu we frankach.
Przypomnijmy więc, że wygrana sprawa to:
- obniżenie lub wyzerowanie salda kredytu
- uwolnienie nieruchomości od obciążeń i wykreślenie hipoteki
- zwrot przez bank wszystkich opłat z ostatnich 10 lat wraz z nadpłatą wynikającą z niedozwolonej waloryzacji
- brak konieczności płacenia bankowi czegokolwiek!
A co za tym idzie:
- spokój dla Ciebie i rodziny
- obniżenie stresu i ryzyka jego następstw
- odzyskanie kontroli nad swoim życiem
- nowe możliwości rozwoju i lepszej inwestycji sporego kapitału
Czy dam sobie radę?
Niektórzy frankowicze jak pozwać bank dowiadują się często z drugiej ręki i nie do końca wiarygodnych opowieści. Wielu z nich słysząc “proces sądowy z bankiem” rezygnuje na starcie, wątpiąc w swoje siły. Niepotrzebnie!
Sukces tkwi we właściwym podejściu, a konkretniej od tego, czy do walki podejdziesz sam, czy ze wsparciem. Jako profesjonaliści, którzy zjedli zęby na sądowych bataliach z tak poważnym przeciwnikiem, jakim są duże banki, zdecydowanie optujemy za tą drugą opcją. Wiemy, ile czasu i nerwów kosztuje przeprowadzenie procesu od decyzji do szczęśliwego zakończenia, dlatego oszczędzimy Ci tego i wszystko weźmiemy na siebie.
Po pierwsze – średni czas oczekiwania na rozstrzygnięcie prawomocnie sprawy sądowej o unieważnienie kredytu we frankach trwa około 2-3 lata. Przez ten czas wielu samotnych wojowników ( w tym niedoświadczeni prawnicy) może stracić chęci i energię, by bywać na rozprawach, nie posiadając wystarczających argumentów w walce ze sprytnym przeciwnikiem. Profesjonalna kancelaria bierze na siebie całą logistykę procesu – pilnuje terminów rozpraw, zarządza pozwami tak, by nie tracić czasu i popychać sprawę do przodu. Co najważniejsze potrafi dynamicznie prowadzić proces optymalizując poszczególne czynności prowadzące do sprawnego i pomyślnego rozstrzygnięcia.
Po drugie – walka w sądzie wymaga profesjonalnej wiedzy prawnej i ekonomicznej. Owszem, na upartego można brnąć w teksty prawnicze, studiować paragrafy, pisać dokumenty samodzielnie, ale ryzyko pomyłki, a przez to dania przeciwnikowi do ręki cennych argumentów, znacząco rośnie. Każde potknięcie oznacza nie tylko zmniejszenie szans na wygraną, ale przede wszystkim wydłużenie się i tak długiego procesu, stratę czasu i nierzadko pieniędzy. Po co wyważać już otwarte drzwi?
Przez ostatnie 4 lata intensywnego działania, wyspecjalizowaliśmy się w prowadzeniu i wygrywaniu spraw o unieważnienie kredytów we frankach. Nie zajmujemy się niczym innym, dlatego nic nas nie rozprasza, a odzyskanie wolności od kredytu i pieniędzy naszym Klientom to cel nadrzędny. Mamy potrzebne do takiej walki zaplecze – specjalistyczną wiedzę, wybitnych ekspertów, know-how, sprawdzone wzory pism. Tym, którzy zdecydują się walczyć z nami, zapewniamy profesjonalną opiekę na każdym etapie procesu (od złożenia dokumentów do analizy, przez proces sądowy aż do prawomocnego wyroku i egzekucję). Grono zadowolonych klientów naszej kancelarii prawnej przekroczyło już 450 osób i wciąż rośnie.
Czym powinna cechować się profesjonalna kancelaria prawna? Sprawdź! >> https://zyciebezkredytu.pl/profesjonalna-kancelaria-prawna-oto-5-znakow-rozpoznawczych/
A co jeśli przegram?
Na wstępne trzeba wyraźnie zaznaczyć, że żadna kancelaria – nawet nasza – nie może zagwarantować wygranej, bo o tym, jaki zapadnie wyrok, decyduje sąd. Jeśli jakiś prawnik mówi Ci, że wygraną masz w kieszeni, najprawdopodobniej pomija ważne fakty, a więc może nie być najlepszym wyborem, jeśli chodzi o reprezentowanie Cię w sądzie. My nie jesteśmy bankiem – nie tworzymy mglistych umów, nie ukrywamy prawdy, nie manipulujemy – mówimy szczerze o tym, co planujemy i o Twoich szansach na powodzenie. A te są bardzo wysokie!
Bardzo lubimy o tym mówić. Zdecydowana większość, bo aż 90% spraw członków społeczności Życie Bez Kredytu kończy się sukcesem =, czyli odzyskaniem pieniędzy i kontroli nad swoim życiem. Sam widzisz, że ryzyko porażki jest naprawdę niewielkie, a gra warta świeczki.
Wraz ze wzrostem liczby wygranych spraw, notujemy wzrost składanych pozwów o około 230% więcej w roku 2019 względem 2018. Cieszy nas to, że frankowicze strach przed walką w sądzie odczuwają z miesiąca na miesiąc coraz słabiej. Już pierwsze tygodnie 2020 są optymistyczne. Pierwszy miesiąc tego roku w porównaniu z tym roku temu dał 450-procentowy wzrost! A to dopiero początek, bo póki co walczyć zdecydowało się raptem 5% kredytobiorców. Nasi eksperci szacują, że wkrótce może być ich 15%… choć biorąc pod uwagę sytuację gospodarczą na świecie, panikę związaną z koronawirusem i rosnącym kursem CHF, liczby te mogą okazać się dużo, dużo większe.
Czy stać mnie na proces?
W tym miejscu możemy powiedzieć zdecydowane TAK. Jak mało kto wiemy w jak trudnej sytuacji są polscy frankowicze. Wiemy, jak rosnące z miesiąca na miesiąc raty kredytu skutecznie rujnują rodzinne finanse. Wiemy, że wielu frankowiczów by spłacać swój kredyt i nie stracić dachu nad głową, rezygnuje z coraz to większej liczby wydatków w dziedzinach życia takich, jak żywność, kultura, edukacja, przyjemności. Po to, by ulżyć w tych problemach frankowiczom, podjęliśmy 4 lata temu naszą działalność edukacyjną w ramach społeczności Życie Bez Kredytu.
Jest dla nas rzeczą absolutnie jasną, że po rozwiązanie, jakim jest unieważnienie umowy kredytowej, sięgają w większości ludzie, którzy zwyczajnie są na skraju rozpaczy – nie mający już innego wyjścia, zadłużeni u bliskich, niemogący związać końca z końcem, a co dopiero wyłożyć ogromną sumę potrzebną na pokrycie kosztów 2-3 letniego, skomplikowanego procesu sądowego. Frankowicze lęk przed pozwaniem banku odczuwają nierzadko tak silnie, że paraliżuje ich to przed podjęciem decyzji. A przecież sytuacja finansowa nie może stać na drodze do odzyskania przez nich wolności i radości życia!
Wiemy, że wygrana z bankiem pomoże im odbić się od dna oraz mocno temu kibicujemy. To dlatego jesteśmy elastyczni i oferujemy zawsze więcej niż jedną możliwość poradzenia sobie z kwestią kosztów. I tak, koszty możemy rozłożyć na korzystne raty, dopasować do kwoty kredytu, o jakiej zwrot się ubiegamy, a nawet zmniejszyć koszty procesu na początku, by rozliczyć się z nich po wygranej sprawie. Wszystkie opłaty i wyliczenia – w przeciwieństwie do umów z bankiem, – są profesjonalnie przygotowane, zrozumiałe i całkowicie transparentne.
Wiemy, że sytuacja z bankiem nadszarpnęła Twoje zaufanie do litery prawa. Pozwól nam to naprawić. Przyjmij naszą pomoc, wybierz życie bez kredytu… a my zajmiemy się resztą. #loveżbk