Nie możesz przeczytać? Skorzystaj z odtwarzacza i posłuchaj!
Getting your Trinity Audio player ready... |
Od 24 marca 2020 roku obowiązują nowe przepisy dotyczące upadłości konsumenckiej w związku z nowelizacją Ustawy z dnia 30 sierpnia 2019 r. o zmianie ustawy – Prawo upadłościowe oraz niektórych innych ustaw. Jak te zmiany w prawie o upadłości konsumenckiej wpłyną na sytuację frankowicza, czy nie lepiej jednak pozwać bank? W jaki sposób można skorzystać w dobie koronawirusa z przepisów wynikających z ustawy o upadłości konsumenckiej? Na te wszystkie pytania odpowiadamy w niniejszym artykule.
Czym jest i jak działa upadłość konsumencka?
Upadłość konsumencką w Polsce wprowadzono w 2009 roku na mocy nowelizacji ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. Prawo upadłościowe (z późn. zm.) – więcej o upadłości i nowelizacji ustawy z 24 marca 2020 r. dowiedzą się Państwo z noty prawnej pod niniejszym artykułem. Skutkiem upadłości konsumenckiej jest umorzenie całości lub części zadłużenia konsumenta oraz spieniężenie jego majątku na poczet spłaty należności wierzycieli. W ten sposób konsument może skutecznie pozbyć się swojego zadłużenia, jednak wiąże się to z utratą części lub całego jego majątku, gdyż środki uzyskane z likwidacji zostają przeznaczone na spłatę poszczególnych wierzycieli.
Nowa ustawa o upadłości konsumenckiej 2020 – większa dostępność i krótszy czas do ogłoszenia bankructwa
Zmiany w prawie o upadłości konsumenckiej zostały zainicjowane w obliczu pojawiania się licznych problemów dotyczących wcześniejszej procedury upadłościowej. Głównymi przyczynami wprowadzenia nowelizacji ustawy były duża liczba oddalonych wniosków o ogłoszenie upadłości konsumenckiej. W 2018 roku ogłoszono tylko 6 659 upadłości na 12 719 wniosków. Sprawy sądowe w sprawach dłużników wiązały się także z długim czasem trwania postępowania upadłościowego oraz niejednolitą linią orzeczniczą w tym zakresie. Trudności również sprawiało ustalenie listy wierzytelności czy likwidacja masy. Problematyczny był także brak regulacji dotyczących ochrony byłego małżonka dłużnika przed skutkami upadłości konsumenckiej czy zabezpieczenie środków materialnych dla funkcjonowania rodziny, której członkowie zostali objęci postępowaniem upadłościowym.
Z powodu wyżej wymienionych niedogodności nowa ustawa o upadłości konsumenckiej znowelizowana w 2020 roku rozszerza dostęp dla osób fizycznych do rozpoczęcia procedury oddłużenia. Nowelizacja na etapie rozpoznania wniosku o ogłoszenie upadłości znosi konieczność zbadania przez sąd istnienia zawinionego działania i jego stopnia w doprowadzeniu do niewypłacalności lub pogłębienia się tego stanu. Zmiana ta prawdopodobnie przyczyni się do wzrostu liczby ogłaszanych upadłości konsumenckich. Zaletą tej zmiany jest zniwelowanie niejednorodnej praktyki orzeczniczej w kwestiach upadłościowych. Nie oznacza to jednak, że każdy przypadek upadłości konsumenckiej będzie potraktowany tak samo. Jeżeli sąd stwierdzi, że konsument popadł w długi celowo lub z powodu rażącego niedbalstwa, wówczas sąd podejmie decyzję o odmowie oddłużenia upadłego. Nierzetelność dłużnika będzie jednak przedmiotem badania sądu dopiero na etapie ustalania planu spłaty długu, czyli w momencie gdy swoje stanowisko będą mogli wyrazić również wierzyciele.
Inną istotną zmianą, którą wprowadza nowelizacja ustawy o upadłości konsumenckiej wdrożona w 2020 roku, jest wprowadzenie uproszczonej procedury postępowania dla najprostszych spraw niewymagających udziału sędziego-komisarza. Rozwiązanie to istotnie wpłynie na zniwelowanie ciężaru obsługi prostych spraw przez sądy upadłościowe. Sprawy w tym trybie będą stosowane w szczególności, gdy w masie upadłości nie ma majątku, który pokryłby roszczenia wierzycieli. Dzięki temu sprawy będą szybciej rozpoznawane, a także czas ich trwania znacząco się skróci.
Nowa ustawa o upadłości konsumenckiej 2020 – możliwość samodzielnego porozumienia się z wierzycielem
Nowelizacja ustawy zakłada również możliwość porozumienia się dłużnika z wierzycielami bez konieczności ogłoszenia upadłości. Wystarczy, że konsument wystąpi do sądu z odpowiednim wnioskiem oraz wniesie zaliczkę na koszty postępowania sądowego. Po pozytywnym przeanalizowaniu wniosku przez sąd i zapadnięciu decyzji o podjęciu negocjacji, rolę negocjatora przejmie osoba, która znajduje się na liście licencjonowanych doradców restrukturyzacyjnych prowadzonej przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Wynagrodzeniem dla doradcy będzie prowizja od kwot uzyskanych dla wierzycieli będących stroną porozumienia. Takie rozwiązanie niesie ze sobą szereg zalet zarówno dla dłużnika, jak i jego wierzycieli. Konsument otrzymuje możliwość wyjścia z długu bez ponoszenia niedogodności, jakie niesie ze sobą upadłość konsumencka, a wierzyciele mogą otrzymać swoje należności w krótszym czasie, niż w przypadku przeprowadzenia pełnego postępowania upadłościowego.
Konsekwencją przyjęcia zasady szerszego dostępu konsumentów do oddłużenia jest wprowadzenie całkowitego umorzenia długu tylko w sytuacjach wyjątkowych. Jedynie w wypadku trwałej niezdolności dłużnika do dokonywania spłat zobowiązań wobec wierzyciela może zostać zasądzone oddłużenie bez ustalenia planu spłaty długu. W pozostałych przypadkach, gdy możliwy do zbycia majątek dłużnika (masa upadłości) zostanie zbyty przez syndyka, następuje kolejna faza postępowania – ustalenie planu spłaty pozostałego zadłużenia. Plan ustala sąd z udziałem wierzycieli. Przy ustaleniu planu spłaty sąd bierze pod uwagę sytuację dłużnika, jego możliwości zarobkowe, a także konieczność utrzymania siebie i rodziny. Plan spłaty rozpisany jest standardowo na trzy lata. Jeżeli w tym czasie dłużnik – przy zachowaniu środków koniecznych do codziennego życia – nie spłaci całkowicie swoich zobowiązań, sąd umarza niemożliwą do spłaty część długu.
Należy mieć na uwadze, że w przypadkach, gdy po ogłoszeniu upadłości zostanie wykazane, że możliwa jest odmowa oddłużenia ze względu na rażące zaniedbanie lub wykazanie zachowania wynikającego ze złej woli konsumenta to plan spłaty zadłużenia będzie wyznaczany na okres od 3 do 7 lat. Ponadto nie ulega zmianie już wcześniej obowiązująca zasada, że pewne zobowiązania nie będą mogły być umorzone w ogóle, takie jak alimenty, naprawienie szkody wynikającej z przestępstwa lub wykroczenia, czy też renty odszkodowawcze.
Ustawa o upadłości konsumenckiej a koronawirus
Czy upadłość konsumencka jest rozwiązaniem na problemy związane z rosnącym zadłużeniem konsumentów, które będzie spowodowane pandemią koronawirusa? Jak informuje Ministerstwo Sprawiedliwości w 2019 roku ponad 2 mln Polaków nie mogło uporać się z przeterminowanymi długami, których łączna wartość wynosi prawie 50 mld zł. Po obecnym kryzysie gospodarczym spowodowanym koronawirusem ta wartość z pewnością wzrośnie przynajmniej dwukrotnie. Już teraz w opinii Międzynarodowego Funduszu Walutowego z powodu skutków pandemii COVID-19 światowa gospodarka przejdzie prawdopodobnie głębokie załamanie porównywalne do wielkiego kryzysu z lat 30. XX wieku. MFW prognozuje, że PKB Polski w 2020 r. wyniesie -4,6 proc. Dla wielu osób sytuacja ta drastycznie odbije się na płynności finansowej, znaczna część społeczeństwa będzie miała trudności z zaspokojeniem bieżących potrzeb codziennego życia, nie wspominając już o możliwościach spłaty długów wobec wierzycieli, co stanie się po prostu niewykonalne.
Zanim jednak decyzja o ogłoszeniu upadłości konsumenckiej w czasie pandemii koronawirusa zostanie podjęta, należy podkreślić kilka istotnych wad takiego rozwiązania. Po pierwsze zakończenie procesu upadłości konsumenckiej z sukcesem, czyli z całkowitym oddłużeniem będzie bardzo trudne do przeprowadzenia, zwłaszcza po nowelizacji ustawy. Należy zauważyć, że zmiany, które zostały wprowadzone, zwiększają również ochronę interesów wierzycieli. Aktualny stan prawny z małym prawdopodobieństwem pozwala na całkowite umorzenie długów. Ponadto nowa ustawa choć czyni możliwość upadłości konsumenckiej bardziej dostępną, to z drugiej strony zaostrza przepisy dotyczące możliwości uwolnienia się od długu w sposób pełny.
Możliwość upadłości konsumenckiej rozszerzono na osoby prowadzące działalność gospodarczą. Być może dla części jednoosobowych przedsiębiorstw w fatalnych warunkach rynkowych spowodowanych koronawirusem ogłoszenie upadłości może wydać się jedynym skutecznym sposobem na zniwelowanie roszczeń swoich wierzycieli. Z nowelizacją ustawy przedsiębiorcy uzyskują ochronę przed bezdomnością, gdyż dłużnik z uzyskanej masy upadłościowej ma mieć zagwarantowaną kwotę, która odpowiada przeciętnemu dwuletniemu czynszowi za najem mieszkania w tej samej miejscowości. Jednak decyzja o upadłości konsumenckiej obarczona jest wieloma innymi ryzykami, np. w sytuacji, w której w ciągu 5 lat od daty ogłoszenia upadłości konsumenckiej w sposób istotny polepszy się sytuacja finansowa dłużnika lub nabędzie on (na przykład w wyniku spadku) coś wartościowego, to sąd może przywrócić umorzony wcześniej dług wobec wierzycieli.
Upadłość konsumencka frankowicza
Zdaniem ekspertów społeczności Życia Bez Kredytu ogłoszenie upadłości powinno być zawsze ostatecznością poprzedzone wcześniej dogłębną analizą własnej sytuacji finansowej. Natomiast zdecydowanie nasi eksperci nie polecają takiego rozwiązania dla posiadaczy kredytów frankowych. Frankowicze aktualnie są w posiadaniu znacznie lepszych narzędzi i możliwości na uwolnienie się z długów niż upadłość konsumencka. Ponadto w obecnie niesprzyjającej sytuacji rynkowej spowodowanej kryzysem wywołanym pandemią koronawirusa frankowicze mają wiele uzasadnionych obaw.,Ich raty kredytu i całkowite zadłużenie, wynikające z wyimaginowanego przez bank salda w CHF, niebotycznie wzrosły na wskutek zachowania kursu CHF/PLN. W tym czasie, RPP obniżyła znacznie stopy procentowe w Polsce, co spowodowało zmniejszenie rat klasycznych kredytów złotówkowych.
Niestety żadna rządowa tarcza antykryzysowa nie dostrzegła problemów osób spłacających kredyty waloryzowane do CHF. Frankowicze jednak na szczęście mają możliwość niespłacania comiesięcznych należności wobec banków wynikających z umów kredytowych obarczonych abuzywnymi przepisami. Więcej o możliwości zaprzestania spłaty rat kredytu przed wyrokiem sądowym pisaliśmy w naszym artykule: Frankowicze – czy można przestać spłacać raty przed wyrokiem sądu?
Aktualna sytuacja prawna zgodnie z najnowszym orzecznictwem sądowym jest wyjątkowo korzystna dla posiadaczy kredytów frankowych. Dlatego frankowicze nie powinni ogłaszać upadłości konsumenckiej. Zamiast tego mają możliwość odzyskać pieniądze pobierane nienależnie przez bank w okresie ostatnich 10 lat. Według wykonanych przez analityków Życia Bez Kredytu kilku tysięcy analiz, do odzyskania są kwoty rzędu od 80 000-200 000 zł. Ten zwrot należny jest dla każdego praktycznie frankowicza. Jedyne co trzeba zrobić to wytoczyć powództwo sądowe i odzyskać swoje pieniądze z banku.
Natomiast w postępowaniu sądowym o ogłoszenie bankructwa oprócz dużego prawdopodobieństwa, że nie uzyskają Państwo całkowitego umorzenia długu, to również należy pamiętać o niedogodności, jaka powstaje z chwilą rozpoczęcia sprawy upadłościowej wobec dłużnika. W takiej sytuacji to syndyk przejmuje nadzór nad Państwa majątkiem. W ten sposób mogą Państwo stracić swoje nieruchomości (mieszkanie, dom) oraz ruchomości (np. samochód). Syndyk ponadto może zająć zarówno akcje oraz udziały w spółkach, jak również wynagrodzenie otrzymywane za pracę.
Jeżeli jednak mają Państwo obawy, że w skutek niepłacenia rat wynikających z umowy kredytowej waloryzowanej we frankach szwajcarskich bank odbierze posiadaną nieruchomość, to mamy dla Państwa dobre informacje. Bank bez stosownych uprawnień nie ma prawa niczego kredytobiorcy odebrać. Więcej informacji o możliwości odebrania nieruchomości w sprawach frankowych znajdą Państwo w artykule: Czy i kiedy komornik może zająć wypłatę lub nieruchomość? Na jakiej podstawie może się to wydarzyć?
Biorąc jeszcze pod uwagę, że obecnie ponad 90% wszystkich spraw sądowych dotyczących sporów z bankami o umowy kredytowe w helweckiej walucie kończy się sukcesem członków społeczności Życie Bez Kredytu, to kwestia upadłości konsumenckiej nawet nie powinna być przez Państwa rozpatrywana jako opcja.
Zachęcamy do korzystania konfiguratora ofert, dzięki któremu mogą Państwo otrzymać analizę swojej umowy oraz warianty kosztów związanych z prowadzeniem postępowania sądowego i przekonać się, że nie są one duże: https://zyciebezkredytu.pl/konfigurator-ofert/
Nota prawna
Zgodnie z ustawą Prawo upadłościowe upadłość ogłasza się w stosunku do dłużnika, który stał się niewypłacalny, tj. takiego, który utracił zdolność do wykonywania swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych. Upadłym może być zarówno przedsiębiorca, jak i osoba fizyczna, której przysługuje tryb tzw. upadłości konsumenckiej. Warto zwrócić uwagę, iż w przypadku przedsiębiorcy stanu niewypłacalności nie powoduje zgodnie z obowiązującymi przepisami utrata zdolności do regulowania tylko jednego zobowiązania. W konsekwencji tych zobowiązań musi być więcej niż jedno. Z kolei upadłość konsumencka może być prowadzona już przy jednym wierzycielu.
Oprócz osoby fizycznej nieprowadzącej nigdy działalności gospodarczej wniosek o ogłoszenie upadłości konsumenckiej może złożyć również osoba fizyczna, która była przedsiębiorcą, po zaprzestaniu prowadzenia przez nią działalności, jeśli od dnia wykreślenia z właściwego rejestru nie upłynął rok, osoba fizyczna, która przestała być wspólnikiem osobowych spółek handlowych, jeżeli od dnia wykreślenia z właściwego rejestru nie upłynął rok, a także osoba fizyczna, faktycznie prowadząca działalność gospodarczą, nawet wówczas gdy nie dopełniła obowiązku jej zgłoszenia we właściwym rejestrze, jeżeli od dnia zaprzestania prowadzenia działalności nie upłynął rok. Wniosek o ogłoszenie upadłości konsumenckiej może ponadto złożyć wierzyciel w stosunku do byłego przedsiębiorcy, jeżeli od dnia wykreślenia przedsiębiorcy z rejestru nie upłynął rok, a także przedsiębiorcy, który nie dopełnił obowiązku wpisu do rejestru, jeśli od dnia zaprzestania przez niego działalności nie upłynął rok.
W poprzednim stanie prawnym sąd oddalał wniosek o ogłoszenie upadłości, w przypadku gdy dłużnik doprowadził do swojej niewypłacalności umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa. Nowa ustawa dot. m.in. zmian w upadłości konsumenckiej, która weszła w życie 24 marca 2020 r. odstępuje od tego rozwiązania. Tym samym postępowanie upadłościowe będzie mogło zostać otwarte również w stosunku do osoby, której niewypłacalność powstała ze wskazanych wyżej powodów.
Podstawowym celem postępowania upadłościowego jest oddłużenie upadłego. Może mieć to miejsce na podstawie postanowienia sądu, bądź na mocy zawartego z wierzycielami układu.
W pierwszym przypadku wierzyciele nie mają wpływu na oddłużenie upadłego, natomiast warunkiem zaistnienia drugiego jest zgoda wierzycieli na przyjęcie zaproponowanego układu.
Upadłość konsumencka w drodze zawarcia układu na zgromadzeniu wierzycieli jest nową instytucją, wprowadzoną do porządku prawnego na podstawie wspomnianej wcześniej ustawy,wchodzącej
w życie 24 marca 2020 r. Cechą charakterystyczną tego postępowania jest udział w sprawie nadzorcy sądowego, jednocześnie bez ingerencji w przebieg samego postępowania sądu. Ten rodzaj postępowania upadłościowego przeznaczony jest dla osób, których możliwości zarobkowe oraz sytuacja zawodowa wskazują na zdolność do pokrycia kosztów postępowania o zawarcie układu oraz możliwość zawarcia i wykonania układu z wierzycielami. Dłużnik już na etapie składania wniosku ma obowiązek przedstawić wstępne propozycje układowe. Sam wniosek podlega opłacie w wysokości przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw bez wypłat nagród z zysku w trzecim kwartale roku poprzedniego, ogłoszonego przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego (LINK: https://dziennikigus.stat.gov.pl/dzienniki-urzedowe-gus/).
Po otwarciu postępowania nadzorca sądowy w ciągu 30 dni sporządza w porozumieniu z dłużnikiem propozycje układowe oraz spis wierzytelności i zwołuje zgromadzenie wierzycieli w celu głosowania nad układem. To właśnie na zgromadzeniu wierzyciele mogą opowiedzieć się czy głosują za, czy przeciw układowi. Same propozycje układowe mogą przybrać różną formę, np. umorzenia części zadłużenia i spłaty pozostałej części w ratach, umorzenia odsetek itp. W razie przyjęcia układu, może on być zawarty na okres nieprzekraczający pięciu lat z zastrzeżeniem jednak, że termin ten nie dotyczy wierzytelności ze stosunku pracy oraz wierzytelności zabezpieczonych na mieniu dłużnika hipoteką i zastawem. W przypadku braku realizacji przez dłużnika układu, sąd umorzy postępowanie.
W przypadku gdy nie ma możliwości prowadzenia postępowania we wskazanym wyżej trybie, np.
z uwagi na brak wystarczającego majątku, pozostaje dłużnikowi szansa na oddłużenie na mocy postanowienia sądu. Wówczas, jeśli wniosek spełnia formalne warunki, a ponadto istnieją przesłanki ku ogłoszeniu upadłości, sąd wydaje postanowienie o ogłoszeniu upadłości i ustanawia syndyka. Z dniem ogłoszenia upadłości majątek upadłego staje się tzw. masą upadłości, która służy zaspokojeniu wierzycieli. Warto dodać, że istnieją pewne wyłączenia obejmujące składniki majątkowe dłużnika nie wchodzące do masy upadłości. Jest to m.in. kwota stanowiąca połowę wynagrodzenia za pracę upadłego (2/5 w przypadku gdy zaspokajane są wierzytelności alimentacyjne), nie mniej jednak niż stanowiąca równowartość minimalnego wynagrodzenia.
W przypadku gdy masa upadłości w ogóle istnieje, syndyk dokonuje jej likwidacji. Podkreślić jednak należy, że ewentualny brak majątku nie stanowi podstawy do oddalenia wniosku o ogłoszenie upadłości konsumenckiej, chyba że odpowiedni wniosek złożył wierzyciel. Uzyskane w ten sposób środki zostaną przeznaczone na zaspokojenie wierzycieli. Jeśli w skład masy upadłości wchodzi nieruchomość, w której upadły zamieszkuje, a konieczne jest zaspokojenie jego potrzeb mieszkaniowych, z uzyskanej ze sprzedaży sumy wydziela się upadłemu kwotę odpowiadającą przeciętnemu czynszowi najmu lokalu mieszkalnego w tej samej lub sąsiedniej miejscowości za okres minimum roku, a maksimum dwóch lat.
Po przeprowadzeniu likwidacji obowiązkiem syndyka jest złożenie sądowi projektu spłaty wierzycieli. Sąd odmówi ustalenia planu spłat wyłącznie w sytuacji gdy upadły doprowadził do swej niewypłacalności lub istotnie zwiększył jej stopień w sposób celowy lub w okresie 10 lat przed dniem zgłoszenia wniosku w stosunku do upadłego było już prowadzone postępowanie upadłościowe,
w którym umorzono jego zobowiązania. Jednakże i te przesłanki nie są wystarczające do odmowy przez sąd oddłużenia upadłego jeśli w danej sytuacji oddłużenie jest usprawiedliwione względami słuszności lub względami humanitarnymi, do których zaliczyć możemy np. ciężką chorobę.
Wykonanie planu spłaty przez upadłego jest warunkiem do stwierdzenia wykonania planu spłaty,
a co za tym idzie umorzenia zobowiązań upadłego. Warto zwrócić uwagę, że możliwe jest również umorzenie zobowiązań upadłego bez ustalania planu spłaty, jeśli osobista sytuacja upadłego wskazuje, że jest on trwale niezdolny do dokonywaniach jakichkolwiek spłat. Natomiast jeśli niezdolność upadłego do dokonywania jakichkolwiek spłat nie ma charakteru trwałego sąd umorzy jego zobowiązania bez ustalania planu spłaty wierzycieli pod warunkiem, że w terminie pięciu lat od dnia uprawomocnienia postanowienia w tym przedmiocie upadły ani żaden z jego wierzycieli nie złoży wniosku o ustalenie planu spłaty wierzycieli, skutkującego uchyleniem ww. postanowienia i ustaleniu przez sąd planu spłaty wierzycieli.