Blog Frankowicza

Skandal i kompromitacja! neo-Sędziowie SN (cała trójka) narażają Polskę na odpowiedzialność za niestosowanie prawa unijnego i wyroków TSUE.

Facebook
Twitter
LinkedIn
WhatsApp
Email
Komunikat opublikowany na stronie Sądu Najwyższego 7 listopada o stosowaniu kursu średniego NBP w kredytach frankowych to przejaw rozgrywek politycznych wewnątrz tej instytucji. Frankowicze nie mają żadnych powodów do zmartwień, ponieważ orzecznictwo w sprawach o kredyty CHF się nie zmieni. Gwarantują to dotychczasowe wyroki TSUE i wcześniejsze wyroki Sądu Najwyższego mające moc zasady prawnej.
Skandal i kompromitacja! neo-Sędziowie SN (cała trójka) narażają Polskę na odpowiedzialność za niestosowanie prawa unijnego i wyroków TSUE.
  • Obecnie Sąd Najwyższy trawi wewnętrzny konflikt, dlatego sporadycznie zapadają wyroki, które są sprzeczne z dotychczasowymi uchwałami samego SN oraz TSUE. Efektem tego konfliktu są wyroki SN, na mocy których skierowano 3 sprawy frankowe do ponownego rozpatrzenia. 
  • neo-Sędziowie SN uchylili 3 wyroki Sądu Apelacyjnego unieważniające kredyty waloryzowane do franka do ponownego rozpoznania. Takie działanie ze strony tych sędziów świadczy o całkowitym niezrozumieniu zasad ochrony konsumentów w Polsce i w całej Europie. Warto podkreślić, że samo oddalenie tych spraw nie świadczy o tym, że frankowicze te sprawy przegrają. Sądy Apelacyjne mają prawo podtrzymać dotychczasowe stanowisko uznające umowy frankowe za nieważne
  • Pomimo że oddalenie wyroków przez SN to przejaw zupełnego niezrozumienia obowiązujących przepisów prawa w Polsce i Europie, to sytuacja ta pokazuje jak ważna jest szeroka argumentacja stosowana przez pełnomocników procesowych członków społeczności Życie Bez Kredytu
  • Eksperci ŻBK wygrali przed SN wszystkie sprawy z bankami, wobec tego członkowie społeczności Życie Bez Kredytu mogą spać spokojnie, ponieważ powierzyli swoje sprawy najlepszym specjalistom

 

Wyroki w sprawach frankowych są niesłusznie oddalone przez SN

Kredytobiorcy frankowi nie powinni martwić się ostatnim incydentem, który miał miejsce w Sądzie Najwyższym z udziałem neo-Sędziów. Wydane przez nich wyroki uchylające korzystne dla frankowiczów orzeczenia są sprzeczne z przysługującą konsumentom ochroną wynikającą zarówno z prawa polskiego, jak i europejskiego. Nie zmienią one ukształtowanej i korzystnej linii orzeczniczej dla kredytobiorców frankowych.

Zapadło już wiele wyroków TSUE i uchwał Sądu Najwyższego, w tym uchwały III CZP 6/21 z 7 maja 2021 roku (która ma moc zasady prawnej, została wydana w składzie SIÓDEMKOWYM i nie może być podważona przez jakikolwiek inny skład), mówiąca o braku możliwości wykonywania umowy po eliminacji z niej klauzul abuzywnych. Powyższa uchwała brzmi następująco:

  1. Niedozwolone postanowienie umowne (art. 3851 § 1 k.c.) jest od początku, z mocy samego prawa, dotknięte bezskutecznością na korzyść konsumenta, który może udzielić następcza świadomej i wolnej zgody na to postanowienie i w ten sposób przywrócić mu skuteczność z mocą wsteczną.

  2. Jeżeli bez bezskutecznego postanowienia umowa kredytu nie może wiązać, konsumentowi i kredytodawcy przysługują odrębne roszczenia o zwrot świadczeń pieniężnych spełnionych w wykonaniu tej umowy (art. 410 § 1 w związku z art. 405 k.c.). Kredytodawca może żądać zwrotu świadczenia od chwili, w której umowa kredytu stała się trwale bezskuteczna.

  3. Nadaje uchwale moc zasady prawnej.

Lwia część skarg kasacyjnych banków jest oddalana przez Sąd Najwyższy

W ostatnich latach obserwujemy znaczący spadek liczby skarg kasacyjnych składanych przez banki w Polsce. Jeszcze w 2021 roku skarga kasacyjna była stosowana przez banki bardzo często, to już w roku następnym odsetek ten spadł poniżej poziomu 50% spraw. W 2023 roku skargi kasacyjne pojawiają się tylko w około 5% przypadków, co stanowi wyraźny sygnał o zmianie podejścia w strategiach prawnych banków.

Niewątpliwym jest, że taka zmiana została bezpośrednio spowodowana rosnącą liczbą orzeczeń Sądu Najwyższego, które przynoszą korzyść kredytobiorcom. W przeciągu dwóch ostatnich lat – na ponad 250 rozstrzygnięć Sądu Najwyższego – jedynie 6 było negatywnych, a wszystkie pozostałe były pozytywne dla kredytobiorców.

Zgodnie z polskim prawem, szczególnie Kodeksem postępowania cywilnego, skargę kasacyjną można wnosić tylko z określonych powodów, co jest regulowane w art. 398¹ i kolejnych. Ponadto, Sąd Najwyższy, zgodnie z art. 183 Konstytucji RP, kontroluje prawidłowość orzeczeń sądów niższej instancji. W związku z rosnącą liczbą precedensów na korzyść kredytobiorców, banki mogą postrzegać dalsze odwoływanie się jako działanie o zwiększonym ryzyku procesowym i mniejszych szansach na zmianę PRAWOMOCNEGO wyroku.

Sąd Najwyższy trawiony przez wewnętrzne rozgrywki

Niestety to, co się wydarzyło w Sądzie Najwyższym w trzech sprawach frankowych, naraża Polskę na odpowiedzialność za niestosowanie prawa unijnego i wyroków TSUE. Decyzja neo-Sędziów SN – Dariusza Pawłyszcze, Romualda Dalewskiego oraz Jarosława Sobutki – o uchyleniu 3 wyroków unieważniających kredyt frankowy to przejaw rozgrywek politycznych i wewnętrznego konfliktu, który toczy się już od kilku lat w tej instytucji.

W tych niekorzystnych przypadkach Sąd Najwyższy uchylił wyroki korzystne dla kredytobiorców, nakazując szukać możliwości wykonywania umowy dalej. Ostateczne wyroki w tych sprawach jeszcze nie zapadły i wcale nie muszą być niekorzystne w końcowym rozrachunku dla frankowiczów. Sąd Apelacyjny ma obowiązek stosować się do przepisów prawa europejskiego i wyroków TSUE oraz uchwał Sądu Najwyższego posiadających moc zasady prawnej, a niewłaściwe wyroki uchylające, wydane przez SN, może poniekąd ignorować.

Interesujące jest to, że we wszystkich wspomnianych 6 wyrokach niekorzystnych dla kredytobiorców, orzeczenia zostały wydane przez sędziów powołanych do SN z rekomendacji nowej Krajowej Rady Sądownictwa (KRS), tzw. neoKRS, co może wskazywać na pewne rozbieżności w interpretacji prawa sędziów, którzy według wielu wyroków TSUE sędziami Sądu Najwyższego po prostu nie są. Od dawna wiadomo, że od kilku lat trwa spór wewnątrz Sądu Najwyższego z uwagi na powołanie na urząd neo-Sędziów (którzy nie mają odpowiednich kompetencji) z pominięciem zasad demokratycznych.

Znane są przypadki, że na tak ważny urząd byli powoływani przez neoKRS prawnicy, którzy wcześniej nie byli nawet sędziami sądów powszechnych, więc trudno oczekiwać, że mają oni wystarczające pojęcie o orzecznictwie zarówno polskim, jak i europejskim, a tym bardziej, że posiadają jakiekolwiek doświadczenie w orzecznictwie.

Życie Bez Kredytu niezmiennie odnosi 100% sukcesu

Przypominamy, że 100% skarg kasacyjnych złożonych przez banki w sprawach członków społeczności ŻBK zostało oddalonych przez SN, a we wrześniu 2022 podjęto uchwałę w Sądzie Najwyższym o odmowie przyjmowania skarg kasacyjnych banków do rozpoznania w przypadku stwierdzenia nieważności umowy z uwagi na stosowanie przez banki klauzul abuzywnych, czyli takich, które rażąco naruszają zasady współżycia społecznego.

Polecamy artykuł: Posiadamy najnowsze dane. Sąd Najwyższy oddala skargi kasacyjne banków, a przyjmuje te od frankowiczów.

Niemniej to kolejny dowód jak ważna jest szeroka argumentacja procesowa ekspertów ŻBK, bowiem nieważność umowy frankowej wynika nie tylko ze stosowania przez banki nieuczciwych praktyk rynkowych, ale szerzej patrząc również z uwagi na niezgodność takich umów z naturą stosunku zobowiązaniowego, art. 69 prawa bankowego, czy też ze względu na ryzyka wprowadzone przez banki bez stosownego poinformowania konsumentów. Naszym zadaniem umowy frankowe, eurowe czy jenowe są nieważne bezwzględnie na podstawie art. 189 kpc i art. 58 kc. Natomiast odwoływanie się do art. 56 kc, tak jak to zrobili neo-Sędziowie SN w uzasadnieniu oddalenia wyroków, zazwyczaj zupełnie nie powinno być nawet brane pod uwagę.

Bez wątpienia stabilizacja orzeczeń SN, mimo braku prawa precedensu w Polsce, przyczyniła się do przewidywalności prawa, co jest pożądane w każdym systemie prawnym i co prawdopodobnie wpływa na decyzje banków dotyczące zaniechania składania skarg kasacyjnych. Banki, mając na względzie ustabilizowaną linie orzeczniczą oraz wymóg wskazania w skardze kasacyjnej konkretnego naruszenia prawa materialnego lub procesowego, zgodnie z art. 398¹ § 2 k.p.c., mogą teraz widzieć mniejsze pole do manewru i z tego powodu częściej rezygnować z tego środka odwoławczego. Eksperci ŻBK wygrali przed SN wszystkie sprawy z bankami, wobec tego członkowie społeczności Życie Bez Kredytu mogą spać spokojnie, ponieważ powierzyli swoje sprawy najlepszym specjalistom.

Facebook
Twitter
LinkedIn
WhatsApp
Email

Polecamy