Nie możesz przeczytać? Skorzystaj z odtwarzacza i posłuchaj!
Getting your Trinity Audio player ready...
|
Najnowsze wyroki:
Sąd Okręgowy w Warszawie, sygn. akt XXVIII C 780/21, wyrok z dnia 07.07.2021 r.
Sąd Okręgowy w Warszawie, sygn. akt XXVIII C 873/21, wyrok z dnia 28.05.2021 r.
Sad Okręgowy w Warszawie, sygn. akt II C 1213/19, wyrok z dnia 03.02.2021 r.
Sąd Okręgowy we Wrocławiu, sygn. akt I C 435/17, wyrok z dnia 13.02.2020 r.
Sąd Rejonowy Warszawa-Mokotów, sygn. akt II C 2779/18, wyrok z dnia 06.02.2020 r.
Sąd Okręgowy we Wrocławiu, sygn. akt XII C 1379/18, wyrok z dnia 4.02.2020 r.
Sąd Okręgowy w Warszawie, sygn. akt III C 807/17, wyrok z dnia 03.01.2020 r.
Sąd Okręgowy w Warszawie, sygn. akt XXV C 1337/19, wyrok z dnia 03.01.2020 r.
Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim, sygn. akt I C 397/17, wyrok z dnia 5.06.2019 r.
Aktualne orzecznictwo dla Banku Millennium
W sprawach prowadzonych przeciwko Bankowi Millennium istotne mogę okazać się istotne poglądy wydawane przez prezesa UOKiK, w których niejednokrotnie stwierdza on, m.in. że: „Zdaniem urzędu postanowienia dotyczące zasad ustalania kwoty kredytu oraz wysokości rat w oparciu o kursy wymiany walut są niedozwolone, gdyż stawiają konsumenta w gorszej pozycji względem banku.
Ta nierównowaga stron wpływa na wysokość świadczeń, ponieważ to bank w tabeli ustala kursy kupna i sprzedaży franka szwajcarskiego, po których przelicza kwotę kredytu i rat kapitałowo-odsetkowych. Konsument jest natomiast pozbawiony wpływu na wysokość waloryzacji kursu, nawet nie wie czym kieruje się bank w podejmowaniu decyzji.
W ocenie Prezesa UOKiK, uznanie przez sąd podważanych postanowień umowy zawartej z bankiem za niedozwolone może oznaczać, że cała umowa będzie nieważna. Dzieje się tak, ponieważ szkodliwe dla konsumenta postanowienia nie obowiązują od momentu zawarcia umowy. Co więcej, nie ma możliwości ich zastąpienia przepisami prawa. Jednak zdaniem urzędu, orzeczenie o nieważności umowy powinno nastąpić jedynie w sytuacji, gdy konsument w pełni zaakceptuje takie rozwiązanie.”
Analizowana umowa zawiera niedozwolone klauzule będące podstawą do wytoczenia powództwa. Dotyczą one przede wszystkim nieuprawnionego stosowania przez bank klauzul waloryzacyjnych opartych na tabelach kursów walut ustalanych samodzielnie przez bank, co prowadzi do rażącego naruszenia interesów konsumenta oraz ustalenia świadczenia kredytobiorcy z użyciem abuzywnych kursów kupna i sprzedaży.
Klauzula nr 3178 (wpisana wobec Banku Millennium S.A.)
„Kredyt jest indeksowany do CHF/USD/EUR, po przeliczeniu wypłaconej kwoty zgodnie z kursem kupna CHF/USD/EUR według Tabeli Kursów Walut Obcych obowiązującej w Banku Millennium w dniu uruchomienia kredytu lub transzy.” (wyrok Sądu Sąd Okręgowy w Warszawie – XVII Wydział Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów z dnia 14 grudnia 2010 r., sygn. akt XVII AmC 426/09).
W uzasadnieniu do tego wyroku Sąd stwierdził, że: „Jednak ani z treści Umowy, ani z treści Regulaminu nie wynika mechanizm ustalania kursów walut, o jakich mowa w klauzulach I i II, zaś zeznania świadka A. N. całkowicie przeczą temu, aby konsument był o tym informowany.
Również kwestionowane postanowienia nie zawierają odwołania do tego typu zapisów. Zatem nie może ulegać wątpliwości, że klient nie jest informowany, w jaki sposób zmieniają się kursy walut, w jaki sposób kurs waluty został ustalony.
Pozostawione to zostało arbitralnej decyzji pozwanego. Kwestionowane postanowienia zawierają – co prawda – zapisy odnośnie do rodzaju kursu i daty kursu, jednakże bez żadnych danych odnośnie do sposobu ustalenia tego kursu.
Tak więc nawet marża Banku (odchylenie określone przez świadka T. N.) nie stanowi czynnika obiektywnego, gdyż jest ustalana dowolnie przez pozwanego i co istotne, stanowi wartość, która tak naprawdę nie jest znana klientowi.
Co więcej, jak już wskazano, Tabela zmienia się nawet kilka razy dziennie. W punktach 5.2.2. Rekomendacji S i S II (k. 135, 166) podkreślono, że w każdej umowie, która dotyczy walutowych ekspozycji kredytowych, powinny znaleźć się m.in. zapisy dotyczące sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego, w szczególności, wyliczana jest kwota uruchamianego kredytu, jego transz i rat wartość rat kapitałowo-odsetkowych oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty i spłaty kredytu.
Powtórzone to zostało w punkcie 24.2 Rekomendacji T (k. 383). Tymczasem kwestionowane postanowienia określają jedynie dzień, na który ma być ustalany kurs, co powoduje, że Bank ma swobodny wybór takiego kursu z danego dnia, który jest dla niego najkorzystniejszy, a więc najmniej korzystny dla konsumenta.
Pozwany ma więc tu swobodę, co umożliwia mu w sposób jednostronny kształtować – w ramach klauzuli I i II – sytuacji klienta, zakłócając tym samym równowagę kontraktową stron umowy kredytu.
W konsekwencji, pozwany ma możliwość nie tylko ustalenia w dowolny sposób wysokości kursu waluty, na poziomie znacznie przekraczającym rynkowy kurs wymiany, ale również przyjęcie takiego kursu z danego dnia, który będzie dla niego najkorzystniejszy, co tym samy naraża konsumenta na dodatkowe koszty, niezależne od kosztów związanych ze zmianą rynkowych kursów walut.
Te postanowienia umowne naruszają więc również zasady wynikające z rekomendacji KNF. To, że cena jest podstawowym instrumentem walki konkurencyjnej (w tym przypadku kursy walut), nie oznacza, że nie jest ona ustalana dowolnie. Być może z punktu widzenia Banku nie chodzi o dowolne ustalanie kursów walut, gdyż pozwany bierze pod uwagę kurs średni, kurs w innych bankach, dane ekonomiczne, środowisko bankowe i własny zysk, jednak z punktu widzenia konsumenta mamy do czynienia z całkowitą dowolnością w ustalaniu kursów, do jakich odwołują się zakwestionowane klauzule”.
Klauzula nr 3179 (wpisana wobec Banku Millennium S.A.)
„W przypadku kredytu indeksowanego kursem waluty obcej kwota raty spłaty obliczona jest według kursu sprzedaży dewiz, obowiązującego w Banku na podstawie obowiązującej w Banku Tabeli Kursów Walut Obcych z dnia spłaty” (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 21 października 2011 r., sygn. akt VI ACa 420/11).
W uzasadnieniu do tego wyroku Sąd Apelacyjny w Warszawie stwierdził, że: „Skoro konsument nie ma żadnego wpływu na kurs […] sprzedaży waluty obcej, a jest on ustalany arbitralnie przez drugą stronę (przedsiębiorcę), przy uwzględnieniu kryteriów całkowicie dowolnych, gdyż zależnych od stanowiska i decyzji Banku, to nie można mówić, aby mechanizm zawarty w klauzulach […] nie był abuzywny”.
Uzasadnienie wyroku sygn. akt II C 2779/18
Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie, wydał wyrok przeciwko Bankowi Millennium dnia 6 lutego 2020 roku. Przewodniczącą była Pani Sędzia Sądu Rejonowego Krystyna Dąbrowska.
„Stanowisko powoda okazało się uzasadnione w części opierającej się na zarzucie nieważności umowy o kredyt hipoteczny. W ocenie Sądu umowa ta była nieważna z racji sprzeczności z ustawą. Stanowisko to zgodne jest z wyrokiem TSUE z 3 października 2019 r. wydanego w sprawie C‑260/18. Z racji stwierdzenia nieważności umowy niezasadne okazały się również żądania ewentualne.
Zgodnie z art. 69 ust. 1 prawa bankowego przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Umowy wskazywały m.in. kwotę i walutę kredytu, wysokość odsetek i terminy spłaty. Zgodnie z art. 384 § 1 k.c. jej częścią był również regulamin. W myśl jego postanowień kredyt był indeksowany, co oznaczało zastosowanie oprocentowania opartego o inną stopę referencyjną niż przewidziana dla złotego – z koniecznością przeliczenia kwoty kredytu na (…). Po wypłacie kredyt miał zostać przeliczony po kursie nie niższym niż kurs kupna zgodnie z Tabelą kursów obowiązującą w banku. Po obliczeniu wysokości rat kapitałowo-odsetkowych każda z nich miała być spłacana w złotych po ponownym przeliczeniu według kursu sprzedaży z dnia wymagalności raty określonego w tabeli kursów banku.
W przypadku umowy kredytowej powoda nie sposób jest również uznać umowy za nieważną ze względu na sprzeczność z zasadami współżycia społecznego (art. 58 § 2 k.c.). Powodowie nie powołali się na konkretne zasady, zaś uznanie umowy za nieważną może nastąpić w wypadkach wyjątkowych, posiadających mocne uzasadnienie aksjologiczne (por. wyrok SN z 28 stycznia 2016 r. w sprawie I CSK 16/15).
Choć rozważaną tu indeksację kredytu należy uznać za dopuszczalną co do zasady i można przedstawić przykłady jej zastosowania zgodnego z prawem, w ocenie Sądu postanowienia umowy kredytu określające indeksację są nieważne jako sprzeczne z art. 353 1 k.c. Zgodnie z tym przepisem strony zawierające umowę mogą określić stosunek prawny według swojego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze stosunku), ustawie albo zasadom współżycia społecznego. Zasadniczym elementem każdego zobowiązania umownego jest możliwość obiektywnego i dostatecznie dokładnego określenia świadczenia. Przy określeniu świadczenia możliwe jest odwołanie się do konkretnych podstaw, możliwe jest również odwołanie się w tym zakresie do woli osoby trzeciej. Jednakże w każdym wypadku umowa będzie sprzeczna z naturą zobowiązania jako takiego, jeśli określenie świadczenia zostanie pozostawione woli wyłącznie jednej ze stron. W doktrynie prawa stwierdzenie to od dawna nie budzi wątpliwości.
Tak więc w ocenie Sądu rozważane tu postanowienia regulaminu są sprzeczne z art. 353 1 k.c., a tym samym nieważne na podstawie art. 58 § 1 k.c.(..)
Zgodnie z art. 58 § 3 k.c. jeżeli nieważnością jest dotknięta tylko część czynności prawnej, czynność pozostaje w mocy co do pozostałych części, chyba że z okoliczności wynika, iż bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność nie zostałaby dokonana. W sprawie niniejszej zachodzi właśnie taka sytuacja: jak wskazano wyżej nie tylko pozwany bank, ale i żaden inny nie oferował umów kredytu złotówkowego oprocentowanego – jak w sprawie niniejszej – poprzez odwołanie do stopy L. w praktyce stosowanej do (…). Bez zakwestionowanego postanowienia umowa kredytu nie zostałaby zawarta w ogóle, względnie na innych warunkach (np. jako kredyt w złotówkach oprocentowany według innej stopy niż L.). To oznacza, że umowę należało uznać za nieważną w całości.
Zgodnie z art. 385 1 § 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Jak wskazał Sąd Najwyższy w przywołanym wyroku II CSK 19/18 postanowienie umowne jest sprzeczne z dobrymi obyczajami, jeżeli kontrahent konsumenta, traktujący go w sposób sprawiedliwy, słuszny i uwzględniający jego prawnie uzasadnione roszczenia, nie mógłby racjonalnie spodziewać się, iż konsument ten przyjąłby takie postanowienie w drodze negocjacji indywidualnych. Natomiast w celu ustalenia, czy klauzula rażąco narusza interesy konsumenta, należy wziąć przede wszystkim pod uwagę, czy pogarsza ona jego położenie prawne w stosunku do tego, które, w braku odmiennej umowy, wynikałoby z przepisów prawa, w tym dyspozytywnych. Natomiast rażące naruszenie interesów konsumenta oznacza nieusprawiedliwioną dysproporcję, na niekorzyść konsumenta praw i obowiązków wynikających z umowy, skutkujące niekorzystnym ukształtowaniem jego sytuacji ekonomicznej oraz jego nierzetelne traktowanie.
Powód nie prowadził działalności gospodarczej. Natomiast pozwany prowadzi działalność gospodarczą w zakresie czynności bankowych. Zatem nie ulega wątpliwości, że powód w niniejszej sprawie posiada status konsumentów (art. 22 1 k.c.).
W ocenie Sądu bank nie spełnił nawet wymogów KNF wynikających z tzw. rekomendacji S. Status prawny rekomendacji KNF jest dyskutowany w doktrynie. Nie może być jednak wątpliwości, że takie rekomendacje nie są źródłem prawa, jak również nie stanowią wiążących wytycznych postępowania nawet dla banków: mogą stanowić dopiero pewne kryterium oceny podczas wykonywanie przez KNF obowiązków nadzorczych. Rekomendacja S została wydana w 2006 r. i miała obowiązywać w stosunku do banków od 1 lipca 2006 r. W przeważającej części dokument ten zawiera szczegółowe kryteria zarządzania ryzykiem na poziomie banku, posiada również pewne odniesienia co do sposobu postępowania z klientami. W szczególności KNF zalecał bankom dołożenie wszelkich starań, aby przekazywane klientom informacje były zrozumiałe, jednoznaczne i czytelne. Jedno ze szczegółowych zaleceń przewidywało podawanie klientom informacji poprzez symulację rat kredytu: zestawienie rat kosztów obsługi ekspozycji kredytowej w PLN i walucie, podanie rat kosztów obsługi w przypadku zastosowania stopy procentowej dla PLN przy zwiększeniu się kapitału o 20% i wskazanie kosztów obsługi kredytu przy deprecjacji złotego liczonej jako maksymalna zmienność kursów w ciągu 12 miesięcy poprzedzających. Pozwany bank nie spełnił nawet tych wymogów.
Podsumowując, wobec niejednoznacznego podania informacji o ryzyku kursowym klauzula indeksacyjna może podlegać kontroli nawet jako świadczenie główne.
Wskazać należy, iż kredytobiorca narażony jest na niczym nieograniczoną arbitralność decyzji banku, a równocześnie, wobec braku jakichkolwiek kryteriów, nie przysługują mu żadne środki, które pozwoliłyby chociażby na późniejszą weryfikację prawidłowości kursu ustalonego przez bank. Bez wątpienia stanowi to rażące naruszenie interesów konsumenta, narażając go na brak bezpieczeństwa i możliwości przewidzenia skutków umowy. Jest to przy tym postępowanie nieuczciwe, sprzeczne z dobrymi obyczajami jako rażąco naruszające równowagę stron umowy na korzyść strony silniejszej, która nie tylko może żądać spełnienia świadczenia w określonej przez siebie wysokości, ale też korzystać z szeregu postanowień o charakterze sankcji (m.in. podwyższone karne oprocentowanie, możliwość wypowiedzenia umowy), gdyby konsument takiego świadczenia nie spełniał. Uznanie klauzuli spreadu walutowego za postanowienie niedozwolone można uznać za pogląd ugruntowany zarówno na gruncie dyrektywy (por. powołanej już i wielokrotnie przytaczane w późniejszym orzecznictwie TSUE orzeczenie w sprawie K.) jak również w prawie polskim (por. uzasadnienie powołanego już wyroku I CSK 19/18)
Wskutek uznania umowy za nieważną, Sąd doszedł do wniosku iż pozwany obowiązany jest zwrócić kwoty pobrane od powoda w okresie 10 lat przed dniem wniesienia pozwu tj. 62.761,71 zł. W pozostałym zakresie roszczenie powoda było przedawnione, z uwagi na upływ terminu 10-letniego wskazanego w art. 118 k.c., w brzmieniu obowiązującym przed 9 lipca 2018 roku. Sąd zasądził odsetki ustawowe za opóźnienie od dnia 25 lipca 2018 roku, tj. od dnia następnego po dniu doręczenia pozwanemu odpisu pozwu. W pozostałym zakresie roszczenie odsetkowe podlegało oddaleniu (art. 455 k.c.).”
Jak zacząć ?

Każdą sprawę należy rozpocząć od profesjonalnej analizy umowy kredytowej. Kliknij w poniższy link i wypełnij formularz kontaktowy ŻBK. Po otrzymaniu Twojego formularza, prześlemy Ci niezbędne informacje dotyczące pozwania banku oraz zbiór pytań potrzebnych do wykonania rzetelnej analizy umowy. Na otrzymanego od nas emaila, prześlij nam odpowiedzi do pytań oraz skany swojej umowy i jej aneksów jeżeli były.
To naprawdę proste ! Prześlij nam dokumenty i w ciągu od 3 do 7 dni przyślemy do Ciebie analizę umowy kredytowej.