Blog Frankowicza

Nie ma rozbieżności w orzecznictwie Sądu Najwyższego. Tego nikt nie zrobi za Ciebie!

Facebook
Twitter
LinkedIn
WhatsApp
Email
Nie ma rozbieżności w orzecznictwie Sądu Najwyższego. Tego nikt nie zrobi za Ciebie!

Nie ma rozbieżności w orzecznictwie Sądu Najwyższego. Nikt nie zrobi tego za Ciebie.

Od kiedy zacząłem pomoc frankowiczom, a to już przeszło 6 lat, to nigdy orzecznictwo nie było tak korzystne i jednolite dla nas, a propaganda banków tak wszechobecna. Wierzę, że ta choroba, cyrk prezesów banków niedługo się skończy i przeminie niczym zaraza covidowa. Jednak najbardziej nawet atakujące frankowiczów wypowiedzi, połączone z wmawianiem im, że są złymi ludźmi, bo chcą unieważnić tak wspaniałe kredyty, nie zmienią tego, że Sąd Najwyższy ostatecznie przesądził już, że kredyty zawierające klauzule abuzywne są nieważne.
 
Mogę sypnąć tu ponad setkami sygnaturami orzeczeń i wyroków SN, SA, SO, SR, które to potwierdzają.
 

Jednakże bezpośrednim i przesądzającym o braku rozbieżności w orzecznictwie jest fakt, że  SĄD NAJWYŻSZY ODMÓWIŁ WYDANIA UCHWAŁY   w sprawie o sygnaturze III CZP 41/20. Wydał postanowienie, w którym stwierdza, że wszystkie pytania zostały już wcześniej omówione w tegorocznych uchwałach SN i nie ma żadnej rozbieżności Do tego stanowiska dołączył się Prokurator Generalny.

 
 

Co z tego wynika?
 
1. rozbieżności z lat 2016-2020 w orzecznictwie sądów (SR, SO, SA) zostały już wyjaśnione, zarówno przez TSUE, jak i SN
2. od 2020 nie ma i nie było żadnej rozbieżności w uchwałach SN
3. pytania zadane przez I Prezes Manowską do całej Izby Cywilnej SN zdezaktualizowały się, co powoduje, że odpowiedzi na pytania 1-5 również prawdopodobnie nie nastąpią (będzie odmowa)
4. odpowiedź na pytanie 6 (wynagrodzenie za korzystanie z kapitału dla obu stron) jest nieistotne i nie ma rozbieżności o orzecznictwie, więc uchwała może być wydana w składzie 3 lub 7 sędziów

 
Pani Prezes Manowska powinna po prostu we wrześniu zmienić swoją decyzję i skończyć tę farsę. Przekładanie polityki (spór o SN) na frankowiczów, w ostatecznym rozrachunku przekłada się na polską gospodarkę. Bowiem zamknięcie tematu uchwały Izby Cywilnej SN spowoduje, że banki zaczną myśleć o realnych ugodach sądowych (żadnych tam porozumieniach na zasadach proponowanych przez KNF). Odciąży to sądy, a frankowicze pozbędą się w końcu kredytów, które rujnują ich życie, odzyskując nieuczciwie zagarnięte przez banki pieniądze. To jest NIEUNIKNIONE oraz jest jedynie kwestią czasu. Wcześniej czy później, w taki, czy inny sposób i tak WYGRAMY !!!!
 
 
Autentycznie żal mi osób, które liczą na ugody pozasądowe, rozwiązania ustawowe czy na przełomowy rzekomo wyrok całej Izby SN. Banki robią wszystko, aby frankowicze nie szli do sądów, bo wiedzą, że nie mają z nami żadnych szans. Dlatego wymyślają i promują różne zachowania, manipulując społeczeństwem, aby do sądów trafiało jak najmniej pozwów.
Ci biedni ludzie nic nie rozumieją z tego co robią, gdyż media przez ostatnie miesiące, skupiając się na zastępczych tematach, pozbawiły ich jakiejkolwiek zdolności do refleksji w kwestii ochrony własnych interesów, w tym dzieci i rodzin.
Codziennie dostaję maile i telefony od ludzi, którzy cały czas na coś czekają, łudzą się, że coś z nieba im spadnie: uchwała Izby Cywilnej SN, ugody, ustawa. To jest dramat, upadek własnego rozsądku i powrót prawdziwie ciemnych wieków.  Kiedyś wykorzystywano naukę, na przykład astronomię, do przewidywania zaćmień słońca, po to by pod pozorem magii wymuszać posłuszeństwo od ciemnego ludu. Dzisiaj banki wykorzystują niewiedzę prawną oraz ekonomiczną społeczeństwa, by je polaryzować. I niestety wiele osób to kupuje.  Mamy zupełnie klarowną i bezpieczną sytuacje. Żadne cuda nie są potrzebne. Każdy kto chce może wybrać specjalistyczną kancelarię, pójść do sądu i unieważnić kredyt. Kto tego nie zrobił, podejmuje niezrozumiałą dla mnie decyzję. Po wakacjach, jak co roku, ilość pozwów składanych w sądach będzie rosła. Ci, którzy zdecydują się pozwać bank w wakacje, osiągną przewagę kilku miesięcy i szybciej uzyskają prawomocny wyrok. Każdy kto ma świadomość obecnej sytuacji, to pozwał lub pozwie niebawem swój bank. Inne zachowanie jest szaleństwem, bo ryzyko wzrostu kursu franka rośnie, wraz z kolejną falą obostrzeń dla gospodarki.
 
Kamil Chwiedosik
 

28.07.2021 r. miałem okazję być gościem na wakacyjnym webinarze z serii #TerazFrankowicze! 

 
Plan webinaru ⤵
➡ Jak zabrać się za pozew, co trzeba przygotować?
➡ Jak wygląda współpraca z kancelarią, co należy do obowiązków każdej ze stron?
➡ Nasz przepis na skuteczne postępowanie sądowe
➡ Jak się zmotywować do walki z bankiem – porady.
➡ Sesja Pytań i Odpowiedzi.
 
Zapraszam do oglądania! 
Facebook
Twitter
LinkedIn
WhatsApp
Email

Polecamy