Kiedyś nikt nie wierzył w sukcesy frankowiczów. Dzisiaj członkowie ŻBK są pewni swojej wygranej

Jeszcze 7 lat temu prawie nikt nie wierzył, że kredytobiorcy mogą z sukcesem pozwać bank. Nasi eksperci jednak już wtedy dojrzeli wadliwość prawną umów frankowych i rozpoczęli działalność na rzecz frankowiczów. Początki nie były łatwe. Orzecznictwo dopiero się kształtowało, a propaganda lobby bankowego oczerniała frankowiczów i cały czas próbowała całą winę za problem z frankiem zrzucić na kredytobiorców. Z tego względu w szczególności dziękujemy tym frankowiczom, którzy jako pierwsi zaufali nam i podjęli ryzyko, dzięki któremu dzisiaj już cieszą się życiem bez kredytu. Warto było nam zaufać!

Z perspektywy tych 7 lat widać, jak bardzo zmieniła się społeczna perspektywa problemu toksycznych umów waloryzowanych do walut obcych. Frankowicze, którzy razem z ekspertami ŻBK przecierali szlaki na drodze do sprawiedliwości wyznają, że podjęcie decyzji o pozwaniu banku w 2015 r. było niezwykle wręcz trudne. 

Szczególnie, że bardzo często spotykali się z brakiem zrozumienia u innych ludzi. Rodzina i znajomi nie dawali wiary, że można wygrać taki proces. Mimo tego nasi frankowicze zdecydowali się powierzyć swoją sprawę profesjonalistom, ponieważ mieli dosyć spłaty absurdalnie zawyżonych rat kredytu. Słusznie czuli, że zostali oszukani i postanowili powziąć działania, aby poprawić jakość swojego życia i walczyć o sprawiedliwość. W końcu przedstawiciele bankowi nieuczciwie zapewniali, że rata wzrośnie maksymalnie o 10-15%. Banki ponadto obiecywały, że kredyt frankowy to bardzo bezpieczny kredyt pod każdym względem, także ze względu na potencjalne ryzyka i zmieniającą się sytuację ekonomiczną oraz gospodarczą w Polsce i na świecie. W dodatku bardzo często kredytobiorcom po prostu nie chciano udzielić innego kredytu niż kredytu waloryzowanego do franka szwajcarskiego.

Dzisiaj nikogo już chyba nie zaskakuje fakt, że frankowicze walczą o swoje prawa w sądzie. W zasadzie zadziwiające jest to, że nadal tylko 20% kredytobiorców frankowych zdecydowało się pozwać bank, kiedy orzecznictwo jest tak dla nich korzystne (za to nie bardzo dla banków…). Aż 95% wszystkich spraw frankowych w całej Polsce kończy się pomyślnie dla frankowiczów. W społeczności ŻBK 100% naszych prawomocnych wyroków to wygrane kredytobiorców! W dodatku sądy znacznie chętniej niż jeszcze dwa lata temu przyznają zabezpieczenie roszczenia. Obecnie już po ok. 3 miesiącach można zupełnie legalnie zaprzestać spłaty rat i czekać na ostateczny werdykt sądu, który z największym prawdopodobieństwem orzeknie o nieważności umowy frankowej. Uzyskanie decyzji o zaprzestaniu spłaty rat to ogromna ulga dla portfeli frankowiczów oraz odciążenie psychiczne. Aż 91% frankowiczów twierdzi, że postanowienie sądu w przedmiocie zabezpieczenia roszczenia wzmocniło ich w przekonaniu, że wygrają sprawę lub ewentualnie nie miało to wpływu na ich przekonania o wyniku sprawy, bo już wcześniej byli przekonani o tym, że wygrają proces z bankiem. Więcej danych o wpływie kredytu frankowe na życie kredytobiorców przeczytasz w artykule: Jak przekuć strach i irytację w ulgę oraz szczęście?

Kamil Chwiedosik wraz z zespołem ekspertów prawa finansowego i ekonomii zmotywował tysiące frankowiczów do działania i poprawy jakości swojego życia

Niebagatelne zasługi w znaczącej poprawie sytuacji prawnej frankowiczów ma założyciel społeczności ŻBK Kamil Chwiedosik wraz z ekspertami prawa finansowego i ekonomii. Oprócz już siedmioletniej i bardzo skutecznej krucjaty w sądach przeciwko bankom cały nasz zespół aktywnie działa na rzecz frankowiczów. Tworzymy wiele materiałów edukacyjnych, które pomagają uświadomić osoby poszkodowane przez banki o przysługujących im prawach oraz możliwościach wyjścia z frankowego potrzasku. Publikujemy bardzo wartościowe treści na naszych social media: Facebooku i YouTubie. Na blogu ŻBK wnikliwie rozprawiamy się z propagandą banków, demontujemy nieprawdziwe pogłoski w sprawach frankowych oraz analizujemy bieżącą sytuację ekonomiczno-prawną frankowiczów. Te wszystkie działania oddziałują na opinię publiczną, która – ku naszej ogromnej satysfakcji – już coraz bardziej jest świadoma tego, że to banki, a nie kredytobiorcy, odpowiadają za problem frankowy.

„W moim odczuciu i z tego, co pokazują badania, a mamy badania do mojej nowej książki, aż 86% badanych wskazuje na to, że kredyt CHF niszczy ich życie w każdej sferze: finansowej, emocjonalnej, zdrowotnej, czy też w związkach małżeńskich. Oznacza to, że niepozwanie banku jest ogromnym błędem. Skoro mamy cały czas 80% frankowiczów, którzy nie pozwali banku, to tak naprawdę to są osoby, które potrzebują jedynie mobilizacji do działania. Orzecznictwo jest bardzo korzystne dla frankowiczów. Ja cały czas zachęcam do tego, aby przynajmniej spróbować zająć się swoją sprawą. Zrobić to, co dla danej osoby w konkretnej sytuacji pomoże nie tylko im samym, czyli tym frankowiczom, którzy widnieją na umowach, ale również osobom, które są w tę całą sprawę zaangażowane emocjonalnie. To bardzo często poza dziećmi są również rodzice tych osób, którzy cały czas się martwią, czy ich dorosłe dzieci dadzą radę spłacić ten kredyt. Kredyty frankowe to bardzo poważny problem społeczny, który nie wiedząc czemu wiele instytucji zamiata pod dywan. Jedyną szansą na uwolnienie się od tego problemu to sprawa w sądzie, do czego cały czas gorąco namawiam” – mówi Kamil Chwiedosik.