Blog Frankowicza

Jaki morał płynie z restrukturyzacji Getinu dla pozostałych frankowiczów? Czy powinni obawiać się masowych likwidacji banków?

Facebook
Twitter
LinkedIn
WhatsApp
Email
Przykład Getin Noble Banku pokazuje, że nie należy odkładać na później decyzji związanych z naszym bezpieczeństwem finansowym. W zaistniałych okolicznościach w najbardziej komfortowej sytuacji są osoby, które mają już prawomocne unieważnienie lub zdążyły uzyskać od sądu zabezpieczenie roszczenia w postaci zwolnienia z obowiązku płatności miesięcznych rat. Przymusowa restrukturyzacja Getinu powinna stanowić ostrzeżenie dla kredytobiorców frankowych z innych banków. Na ostatnim posiedzeniu TSUE przewodniczący KNF nie wykluczał sytuacji, w której banki posiadające portfele kredytów frankowych ogłoszą upadłość.
Jaki morał płynie z restrukturyzacji Getinu dla pozostałych frankowiczów? Czy powinni obawiać się masowych likwidacji banków?
  • Nie jest wykluczone, że los Getin Noble Bank podzielą też inne banki. W zasadzie każdy bank poza PKO BP, który jest kontrolowany przez Skarb Państwa, może ulec przymusowej restrukturyzacji lub nawet upaść
  • Szef KNF zapowiadał na ostatnim posiedzeniu TSUE, że zanegowanie prawa banków do wynagrodzenia za korzystanie z kapitału może doprowadzić do upadłości jednego lub nawet kilku banków dysponujących portfelami kredytów frankowych
  • Wyrok TSUE w sprawie tzw. wynagrodzenia za korzystanie z kapitału zapadnie latem 2023 r. i najprawdopodobniej – tak jak pozostałe orzeczenia Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości – będzie prokonsumencki
  • Rekomendujemy wszystkim zadłużonym we frankach jak najszybciej podjąć działania, czyli pozwać bank i wystąpić o zabezpieczenie roszczenia, aby zabezpieczyć swoje finanse

 

Getin Noble Bank a frankowicze. Przymusowa restrukturyzacja Getinu pokazuje, że frankowicze nie powinni dłużej zwlekać z pozwem

Sytuacja finansowa Getin Noble Banku była niepokojąca już od kilku lat. Od 2016 roku bank Czarneckiego notował regularnie straty i nie wypełniał wymogów kapitałowych. W kwietniu notowania Getinu załamały się i spadły o prawie 40%, o czym pisaliśmy w artykule: Frankowicze z Getin Noble Bank powinni jak najszybciej pozwać bank. Groźba bankructwa? Już wtedy nasi eksperci apelowali do frankowiczów z Getinu, aby jak najszybciej podjęli działania mające na celu unieważnienie toksycznych umów kredytów waloryzowanych do CHF i złożyli wniosek o zabezpieczenie roszczeń.

Z dzisiejszej perspektywy, czyli po wszczęciu przymusowej restrukturyzacji Getin Noble Bank, kredytobiorcy posiadający już prawomocny wyrok unieważniający kredyt zdecydowanie mogą pogratulować sobie podjęcia słusznej decyzji bez niepotrzebnej opieszałości. Uwolnili się dzięki temu od lichwiarskiego zadłużenia we franku, odzyskali należne im kwoty i nie muszą zupełnie przejmować się kondycją finansowo-prawną Getinu. W bezpiecznej sytuacji są również te osoby, które zdążyły zabezpieczyć roszczenie (czyli uzyskać sądowne zwolnienie z obowiązku płacenia rat). Przykład przymusowej restrukturyzacji Getin Noble Bank pokazuje, że nie warto niepotrzebnie wstrzymywać się z pozwaniem banku.

Czy inne banki podzielą los Getin Noble Bank? Szef KNF twierdzi, że banki już wkrótce mogą mieć kłopoty

Zawsze lepiej odpowiednio wcześnie zadbać o swoje interesy. Choć kondycja Getinu była wątpliwa już od dłuższego czasu, nikt nie mógł z całą pewnością przewidzieć, kiedy dokładnie nastąpią zmiany prawne i przymusowa restrukturyzacja tej instytucji. Frankowicze z innych banków powinni mieć na uwadze, że los Getin Noble Banku mogą podzielić też inni kredytodawcy. Żaden bank poza PKO BP, który jest kontrolowany przez Skarb Państwa, nie jest bezpieczny, jeżeli BFG i KNF zaczną masową restrukturyzację tak jak w przypadku Getinu.

Zgodnie ze stanowiskiem Przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego, jeżeli Europejski Trybunał Sprawiedliwości zaneguje prawo banków do wynagrodzenia za korzystanie z kapitału, to bankom, które udzielały kredytów waloryzowanych do franka, grozi upadłość.

„Prawdopodobne scenariusze zakładają upadłość jednego lub kilku dużych banków w wyniku poniesienia omawianych kosztów” – napisał szef KNF Jacek Jastrzębski w swoim stanowisku przygotowanym na rozprawę TSUE w sprawie prawa banków do uzyskania z tytułu zawarcia abuzywnej umowy frankowej jakichkolwiek dochodów.

Przebieg rozprawy TSUE, która odbyła się 12 października 2022 r., jasno wskazuje, że przyszły wyrok w kwestii roszczeń kredytodawców o zapłatę dodatkowych świadczeń ponad wypłacone w związku z wykonywaniem tej umowy będzie korzystny dla konsumentów. Zgodnie z unijną Dyrektywą 93/13 takie roszczenia instytucji bankowych nie mają żadnej podstawy prawnej, ponieważ oferowane przez banki umowy zawierały niedozwolone postanowienia umowne (tzw. klauzule abuzywne). Więcej o ostatniej rozprawie TUSE pisaliśmy w artykule: KNF wbrew obywatelom. Tymczasem w TSUE instytucje bronią praw konsumenckich Polaków. Reportaż z Luksemburga korespondentek ŻBK.

Wyrok w powyższej sprawie zapadnie najprawdopodobniej latem przyszłego roku. Należy spodziewać się, że orzeczenie TSUE będzie – jak zwykle – korzystne dla frankowiczów. Europejski Trybunał Sprawiedliwości zapewne uzna roszczenia banków o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału jako bezzasadne, co będzie zgodnie z dotychczasową linią orzeczniczą polskich sądów powszechnych. Czy wówczas zrealizują się rokowania Jacka Jastrzębskiego o upadku banków, które udzielały kredytów we frankach, czyli np. mBank czy Millennium Bank? Trudno powiedzieć, ale w chwili obecnej nie ma żadnej pewności w tej kwestii. Niemniej Frankowicze, którzy jeszcze nie zadbali o swoje konsumenckie interesy, a chcą zabezpieczyć swoją sytuacje finansową, nie powinni ryzykować i zwlekać z decyzją o pozwaniu kredytodawcy.

Warto zabezpieczyć się zawczasu. Nie czekaj z pozwem banku i przestań legalnie spłacać raty kredytu już w ciągu trzech miesięcy

Kredytobiorcy frankowi zdecydowanie nie mają czasu do stracenia. Raty kredytu będą tylko rosły w związku z umacnianiem się kursu CHF/PLN oraz rosnącymi stopami procentowymi w Szwajcarii. Problem z frankiem zaś sam z siebie się nie rozwiąże. Aby uwolnić się od toksycznej umowy należy udać się po sprawiedliwość do sądu. W szczególności, że z zaufaną kancelarią prawną ryzyko związane z pozwaniem banku jest minimalne. Wszystkie nasze prawomocne wyroki to w 100% wygrane członków społeczności Życie Bez Kredytu. Cieszymy się nieprzerwanym pasmem zwycięstw w postaci unieważnienia umowy na zasadzie teorii dwóch kondykcji (T2K). A w naszej specjalnej ofercie ŻBKProtect będziesz ubezpieczony od wszelkich nieprzychylnych zdarzeń związanych z wytoczeniem bankowi sprawy sądowej.

Przypominamy, że po złożeniu pozwu można zgodnie z prawem całkowicie zaprzestać spłaty rat kredytu już po ok. trzech miesiącach. Wszystko to dzięki uzyskaniu od sądu zabezpieczenia roszczenia. Ponad 600 członków społeczności Życie Bez Kredytu posiada już zabezpieczenie roszczenia. Niezależnie co zrobi KNF i BFG, te osoby, które mają sądowne zwolnienie z obowiązku uiszczania rat, mogą spokojnie przyglądać się rozwojowi sytuacji, ponieważ nie są obciążone comiesięcznymi płatnościami.

Pamiętaj, nie odkładaj decyzji, od której zależy przyszłe bezpieczeństwo Twoich bliskich. Jeżeli zapowiedzi szefa KNF się spełnią, a na pewno TSUE wyda wyrok po myśli frankowiczów odnośnie braku możliwości otrzymania wynagrodzenia za korzystanie z kapitału, to kredytobiorcy frankowi będą w poważnych tarapatach (o ile oczywiście nie pozwą wystarczająco wcześnie swojego banku). Im szybciej pozwiesz bank, tym większe prawdopodobieństwo, że już wkrótce nie będziesz musiał nigdy więcej spłacać nieuczciwych rat, a sąd unieważni umowę kredytu, nakazując bankowi zwrócić wszystkie raty, które wpłacałeś do banku.

Obejrzyj poniże najnowszy OBF odc. 79 Getin bank w restrukturyzacji. Co to oznacza dla frankowiczów? Gość: Wiktor Budzewski - adwokat:

Facebook
Twitter
LinkedIn
WhatsApp
Email

Polecamy