Pojedynczy wyrok to nie zmiana zasad gry
Jeden z ostatnich wyroków Sądu Najwyższego (sygn. akt II CSKP 1939/22) dotyczył kredytu frankowego udzielonego przez BPH. Choć może on budzić wątpliwości, to nie stanowi zmiany ogólnej tendencji orzeczniczej. W przedmiotowej umowie kredytu CHF umieszczona została klauzula przeliczeniowa odsyłająca do tabeli kursów banku, w której kursy walut skonstruowane zostały jako kurs średni NBP minus/plus marża kupna/sprzedaży. W ocenie Sądu Okręgowego w Gdańsku taka klauzula nie określała precyzyjnie wysokości świadczeń stron. Niemniej jednak sam mechanizm indeksacji nie był, zdaniem Sądu Okręgowego, sprzeczny z prawem czy zasadami współżycia społecznego. Sąd w I instancji uznał za dopuszczalną modyfikację umowy, polegającą na pominięciu w postanowieniu przeliczeniowym marży kupna i sprzedaży.
Sprawa była kontynuowana w sądzie II instancji. Sąd Apelacyjny uznał umowę za nieważną i zasądził na rzecz powodów (kredytobiorców) zwrot sum uiszczonych pozwanemu bankowi tytułem spłaty kredytu, jako nienależnych. Zdaniem Sądy Apelacyjnego usunięcie marż kupna i sprzedaży całkowicie zmienia sens klauzul przeliczeniowych.
BPH wniósł skargę kasacyjną. Sąd Najwyższy orzeczeniem II CSKP 1939/22 wydanym 30 października 2024 r. uchylił wyrok Sądu Apelacyjnego i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania. Sąd Najwyższy stwierdził, że eliminacja postanowień dotyczących marży banku nie skutkuje nieważnością umowy. Podkreślono, że możliwe jest ustalenie wysokości świadczeń na podstawie kursu średniego NBP, co pozwala na utrzymanie ważności umowy zgodnie z przepisami prawa i dyrektywą 93/13, która preferuje utrzymanie umowy mimo niedozwolonych postanowień.
Zdecydowana większość wyroków jest korzystna dla frankowiczów
Choć niektóre media mogą wyolbrzymiać znaczenie pojedynczych wyroków, rzeczywistość jest bardziej optymistyczna dla frankowiczów. Sąd Najwyższy wydaje mnóstwo orzeczeń w sprawach kredytów frankowych, z których zdecydowana większość jest korzystna dla kredytobiorców. Takie statystyki wskazują, że linia orzecznicza pozostaje stabilna i sprzyja konsumentom. Szczególny charakter ostatniego wyroku może wynikać ze specyficznych zapisów danej umowy, które różniły się od standardowych wzorców stosowanych przez banki.
Frankowicze powinni zatem skupić się na swojej sytuacji prawnej i konsultować się z ekspertami, aby indywidualne ocenić szanse na wygraną. Każda sprawa jest inna, a fakt, że już tysiące kredytobiorców uzyskało korzystne wyroki, świadczy o sile ich argumentów i dobrej pozycji w sądach. Pojedyncze orzeczenie, które odbiega od głównego nurtu, nie powinno być powodem do zmartwień, lecz traktowane jako przypadek, który nie wpływa na ogólne zasady stosowane przez polski wymiar sprawiedliwości w sprawach frankowych.
„W Polsce zapadają setki wyroków w SN w sprawie frankowiczów. Jeden wyrok niczego nie zmieni i jest wyjątkiem tylko potwierdzającym regułę, że wszystkie sprawy są wygrywane przed SN przez Ekspertów ŻBK. Ponadto nie wiemy, jak wyglądał wzorzec tamtej umowy. Być może był odmienny od standardowego. Proszę się niczym nie przejmować” – komentuje główny ekspert ŻBK Kamil Chwiedosik.
Eksperci uspokajają: Frankowicze nadal będą wygrywać
Prawnicy podkreślają, że najnowsze rozstrzygnięcie w sprawie kredytu zaciągniętego w BPH nie zmieni dotychczasowego trendu w linii orzeczniczej sądów. Frankowicze powinni kontynuować swoje działania prawne i dążyć do unieważnienia nieuczciwych umów. Z pomocą doświadczonych kancelarii prawnych tysiące kredytobiorców uzyskało już pozytywne rozstrzygnięcia, co potwierdza, że warto walczyć o sprawiedliwość.
Warto pamiętać, że sukces w sprawie sądowej w dużej mierze zależy od wsparcia wyspecjalizowanej kancelarii frankowej, która posiada odpowiednią wiedzę i praktykę w prowadzeniu tego typu spraw. Procesy o kredyty waloryzowane do walut obcych wciąż są niezwykle złożone. Brak wieloletniego doświadczenia w prowadzeniu tego typu sporów może doprowadzić do przegranej. Tylko eksperci, którzy „zjedli zęby” na sprawach frankowych, są w stanie dokładnie ocenić ryzyko i specyfikę każdego przypadku. Złożone i nietypowe umowy mogą wymagać indywidualnej analizy. Odpowiednia pomoc prawna może znacząco zwiększyć szanse frankowiczów na wygraną – również w skomplikowanych i nietypowych sprawach. Niestety, niepowodzenia kredytobiorców najczęściej wynikają z braku profesjonalizmu po stronie pełnomocników, którzy nie mają wystarczającego doświadczenia w prowadzeniu spraw związanych z kredytami frankowymi.