Frankowiczu, wyjdź ze strefy komfortu, a poprawisz jakość swojego życia. Ryzyko jest minimalne, a korzyści spektakularne

Frankowicze odnoszą ogromne sukcesy w sądach. Droga do wolności finansowej, czyli pozbycia się toksycznego zadłużenia, została już utorowana. Orzecznictwo w sprawach frankowych jest w zasadzie jednolite i ugruntowane. W całej Polsce aż 95% wszystkich pozwów kończy się wygraną frankowicza, a w społeczności Życie Bez Kredytu ta statystyka kształtuje się na poziomie 100%! Pozywając bank ze sprawdzoną kancelarią prawną, nie ponosisz żadnego ryzyka. Dlaczego więc wciąż, jak wskazują dane, 80% kredytobiorców frankowych nie walczy o sprawiedliwość w sądzie?

Choć absurdalnie drogi kredyt negatywnie oddziałuje na nasze życie, to często brakuje nam odwagi i motywacji, aby podjąć zdecydowane działania i zupełnie odmienić nasze życie. Wolimy nikomu się nie narażać, dlatego ulegle płacimy lichwiarski kredyt. Strach przed zmianą i przed tym co nieznane powoduje, że wciąż tkwimy w trudnych i frustrujących sytuacjach. Pozew banku dla zdecydowanej większości osób jest rzeczą, której nigdy wcześniej nie doświadczyli. Jest czymś nieznanym, dlatego może jawić się jako coś groźnego, niebezpiecznego i niezwykle ryzykownego. Na szczęście tak nie jest. Jeżeli pozwiesz bank z ŻBK, to ryzyko porażki w sporze sądowym z bankiem jest znikome. Frankowicze muszą to sobie uświadomić i podjąć stanowcze kroki, które zaowocują zmianą na lepsze. Badania na całym świecie nie pozostawiają wątpliwości, że jeżeli nie wyjdziesz ze strefy komfortu, to nie odniesiesz w życiu sukcesu.

„Jeżeli nie wyjdziesz ze strefy komfortu, to nie masz co liczyć w życiu na sukces. Tu nawet nie chodzi o dziedzinę, w której chciałbyś osiągnąć ten sukces. Tu przede wszystkim chodzi o to, że warto wyjść z tej swojej strefy komfortu po to, aby kreatywnie podjeść do nowych rzeczy, aby odstąpić od tego wygodnego życia, które – pytanie, czy naprawdę jest wygodne? Zastanów się, czy pójście o krok dalej, czy decyzja o tym, że warto jest mimo wszystko nieco zaryzykować w życiu, nie jest warta tego, aby diametralnie zmienić to, co w Twoim życiu być może Ci przeszkadza, a można to w bardzo prosty sposób zmienić. Wystarczy jedynie wyjść ze strefy komfortu. Uwierz mi, że nie jest to trudne. Mówią o tym przykłady wygranych frankowiczów, członków społeczności Życie Bez Kredytu, którzy mają już całą batalię z bankiem za sobą. Oczywiście, to Ty musisz podjąć decyzję i zmobilizować się do działania. Pamiętaj, że nie jest to ani trudne, ani nie kosztuje to wiele wyrzeczeń” – mówi Kamil Chwiedosik.

To nie prawda, że nie stać Cię na pozew banku. Na pozwie banku możesz tylko zyskać

Niektórym frankowiczom może się wydawać, że pozew banku wiąże się z ogromnymi wydatkami. Obawiają się dodatkowych kosztów, bo już teraz muszą zmagać się z bardzo wysoką ratą frankową oraz rosnącymi kosztami utrzymania. Wydaje im się, że najbezpieczniej będzie wciąż płacić i nie narażać się na dodatkowe wydatki. W rzeczywistości jednak pozostanie nadal w tej sytuacji i spłacanie toksycznego kredytu będzie znacznie bardziej ryzykowne dla stabilności naszych finansów niż pozwanie banku. Najprawdopodobniej rata frankowa nadal będzie rosła, a także trzeba liczyć się ze wzrostem rachunków za energię oraz cen żywności. Może się już wkrótce okazać, że frankowiczów nie będzie stać na dalsze spłacanie rat i popadną w jeszcze poważniejsze problemy finansowe.

A koszty pozwania banku wcale nie są wysokie. Razem z ŻBK można pozwać bank już od 840 zł netto miesięcznie. Natomiast koszt raty frankowej jest zazwyczaj kilkukrotnie wyższy od tej kwoty. Proces z bankiem trwa ok. 3 lat, a kredyt frankowy trzeba będzie spłacać jeszcze przez kolejne 10-15 lat. Przypominamy, że dzięki zabezpieczeniu roszczenia już w ciągu ok. trzech miesięcy od momentu złożenia pozwu do sądu możesz zupełnie zaprzestać spłaty rat frankowych i tylko czekać na wyrok sądu. Wyrok, który z największym prawdopodobieństwem unieważni toksyczny kredyt. A w raz z unieważnieniem umowy kredytu bank zobowiązany będzie do zwrotu nieprzedawnionych rat kredytu wraz z wysokimi odsetkami. Łączne korzyści finansowe członków społeczności ŻBK wynikające z pozwania banku często przekraczają kwotę 1.000.000 zł!

W tym roku aż 600 rodzin przestało legalnie płacić raty kredytowe do banku, bo uzyskało zabezpieczenie roszczenia. Zanim uznasz, że nie stać Cię na pozew banku, sprawdź chociaż, czy się kwalifikujesz do nie płacenia rat. Wyślij dokumenty do bezpłatnej analizy: ŻBK – kontakt z biurem.

„Rozmawiam ostatnio z frankowiczem w ramach programu wsparcia Prawo-Mocni Pomocni. Mówi mi, że ma 10.000 zł przychodu, z czego 5.000 zł zjada mu rata. Dwójka dzieci, utrzymanie samochodu, rachunki za gaz i energię. Ledwo wiąże koniec z końcem, a jego oszczędności topnieją. Sądzi, że nie stać go na pozwanie banku. Mówię mu: „Człowieku, ciebie nie stać na niepozwanie banku! Co się stanie, jeśli w przyszłym roku Twoja rata wzrośnie do 6.000 zł, a rachunki za gaz i prąd będą dwa razy wyższe? Czy ty wiesz, że masz ogromne szanse, żeby za dwa-trzy miesiące od złożenia pozwu nie płacić rat w ogóle? Aż 90% członków społeczności Życie Bez Kredytu w tym roku dostało zabezpieczenie roszczenia . O ile spokojniejsze miałbyś życie, gdybyś miał wolne te 5.000 zł i spokojnie czekał na wyrok sądu, nie płacąc już więcej rat?”” – mówi Kinga Walicka, Prawo-Mocna Pomocna, która wygrała już proces z bankiem.

Frankowiczu, spraw sobie prezent na święta i podejmij krok w kierunku lepszego życia – Życia Bez Kredytu

Frankowicze nie powinni żyć w ciągłym strachu przed zmianą. Mają jeszcze życie do przeżycia, a niepozwanie banku oznacza 15 lat ogromnego obciążenia finansowego, będącego konsekwencją toksycznego kredytu. Umowy frankowe zawierają klauzule abuzywne, co oznacza, że umowy te nie są wiążące wobec konsumenta. Sądy nie mają żadnych wątpliwości co do faktu, że kredyt we frankach jest nieważny. Dlaczego zatem wciąż spłacasz toksyczny kredyt, zamiast udać się po sprawiedliwość do sądu?

Nie bój się pozwać swojego banku. Teraz to banki panicznie boją się frankowiczów. Dlatego uprawiają propagandę (strasząc frankowiczów zupełnie bezpodstawnie np. pozwami o korzystanie z kapitału). Zadaj sobie pytanie, jakie są Twoje marzenia? Do czego pragniesz dążyć i w jaki sposób możesz to zrealizować? Uwolnienie się od comiesięcznych lichwiarskich rat z całą pewnością poprawi stan Twoich finansów. Będziesz mógł w końcu dowolnie dysponować swoimi pieniędzmi: przeznaczyć je na edukacje dzieci, remont mieszkania, podróże, realizacje własnych pasji itp. Odzyskasz również spokój ducha i uwolnisz się od trosk o kurs CHF/PLN oraz wysokość stóp procentowych w Szwajcarii.

Zobacz, co się dzieje wokół Ciebie. Inni frankowicze już się zmobilizowali do działania i zapewne nikt z nich nie żałuje decyzji o wyjściu ze strefy komfortu, którą – tak jak Ty – każdy z nich musiał podjąć. Już ponad 2000 członków społeczności Życie Bez Kredytu zdecydowało się pozwać bank dzięki wsparciu Kamila Chwiedosika oraz wszystkich ekspertów zespołu prawa finansowego i ekonomii ŻBK. Doskonała skuteczność oraz jakość obsługi oparta na naszym 7-letnim doświadczeniu nie pozostawia wątpliwości, że jedyną słuszną decyzją jest zaufanie ekspertom i uwolnienie się od toksycznego kredytu frankowego.

Krok w kierunku poprawy jakości swojego i Twojej rodziny życia to najlepszy prezent, jaki możesz sobie podarować na święta. Nie czekaj i skontaktuj się z nami już dziś!

Posłuchaj naszych mobilizujących nagrań: