Blog Frankowicza

TSUE sprawa C-348/23 prowadzona przez ekspertów #ŻBK. Od kiedy należy liczyć odsetki? Wkrótce odpowiedź.

Facebook
Twitter
LinkedIn
WhatsApp
Email
Z inicjatywy ekspertów ŻBK Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej już wkrótce rozpozna bardzo palącą kwestię w sporach o kredyt frankowy. Odpowiedź TSUE ostatecznie rozwieje wątpliwości sądów co do momentu, od którego należy liczyć należne kredytobiorcom odsetki. Wyrok TSUE najprawdopodobniej będzie korzystny dla frankowiczów i zagwarantuje poszkodowanym przez banki odzyskanie wszystkich należnych im pieniędzy!
TSUE sprawa C-348/23 prowadzona przez ekspertów #ŻBK. Od kiedy należy liczyć odsetki? Wkrótce odpowiedź.
  • Eksperci ŻBK przyczyniają się do wzmocnienia pozycji frankowiczów w sądach! Dzięki inicjatywie pełnomocników procesowych członków społeczności ŻBK bardzo ważne pytanie w kwestii sporu z bankiem zostało przesłane do TSUE
  • Pytanie prejudycjalne zainicjowane przez ekspertów ŻBK dotyczy ustawowych odsetek należnych frankowiczowi w sporze z kredytodawcą. Chodzi o moment, od którego należy liczyć te odsetki. W reakcji na uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 r. (III CZP 6/21) niektóre sądy – w naszej opinii niesłusznie – skracają okres, za który konsumentom należą się odsetki
  • W świetle faktu, że obecnie odsetki ustawowe wynoszą aż 12,25% w skali roku, to frankowicze mogą – dzięki pozytywnej decyzji TSUE – naprawdę dużo zyskać. Dla przeciętnego roszczenia w kwocie 400.000 zł odsetki ustawowe za 3 lata procesu powinny przynieść frankowiczom dodatkową korzyść w wysokości aż 147.000 zł 
  • Sprawa zainicjowana przez naszych ekspertów w Trybunale Sprawiedliwości Unii Europejskiej została oznaczona sygnaturą C-348/23. Już niedługo zapadnie orzeczenie, które najprawdopodobniej będzie korzystne dla frankowiczów

Sprawa TSUE C-348/23 zainicjowana przez ekspertów ŻBK

Kwestia nieważności umów o kredyt waloryzowany do franka szwajcarskiego nie budzi już żadnych wątpliwości (może poza przewodniczącym KNF Jackiem Jastrzębskim). Sądy powszechne w Polsce jednogłośnie przyznają, że kredyty frankowe naruszały obowiązujące prawo i w związku z tym nie powinny wiązać konsumenta od samego początku ich zawarcia. Niemniej ze względu na to, że proces frankowy w szczegółach jest niezwykle skomplikowany, to w wielu pomniejszych kwestiach sądy w Polsce nie wypracowały jeszcze powszechnego konsensusu. Taką kwestią jest np. sposób liczenia odsetek ustawowych należnych kredytobiorcy po sądowym stwierdzeniu nieważności umowy. Dzięki zaangażowaniu społeczności Życie Bez Kredytu w walkę o prawa frankowiczów Wydział Frankowy SO w Warszawie skierował do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej pytania prejudycjalne, które pomogą rozstrzygnąć powyższy problem.

Od kiedy należy liczyć odsetki należne frankowiczowi?

W opinii naszych ekspertów odsetki należne frankowiczowi powinny być liczone najpóźniej od następnego dnia po doręczeniu bankowi pozwu. Odsetki ustawowe za opóźnienie należne są kredytobiorcy w związku z art. 481 kodeksy cywilnego:

„§ 1. Jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.

  • 2. Jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była oznaczona, należą się odsetki ustawowe za opóźnienie w wysokości równej sumie stopy referencyjnej Narodowego Banku Polskiego i 5,5 punktów procentowych. Jednakże gdy wierzytelność jest oprocentowana według stopy wyższej, wierzyciel może żądać odsetek za opóźnienie według tej wyższej stopy.”

Należy mieć na uwadze, że odsetki te stanowią ważną instytucję prawa cywilnego – z jednej strony motywują dłużnika do szybszego spełnienia świadczenia oraz zaniechania prób przedłużania postępowania, a z drugiej strony stanowią dla wierzyciela (w tym przypadku frankowicza) rekompensatę za oczekiwanie na spełnienie tego świadczenia oraz czasowy brak możliwości skorzystania z należnych mu środków.

Oświadczenie woli i skrócenie okresu, za który należą się odsetki

Niestety niektóre sądy skracają wskazywany przez nas wyżej okres, za który należą się frankowiczowi odsetki. Problem wyrósł z uchwały III CZP 6/21, a w zasadzie z jej uzasadnienia. Zgodnie z interpretacją tego uzasadnienia przez niektórych sędziów umowa frankowa jest nieważna dopiero w momencie, w którym sąd poinformuje frankowicza o skutkach nieważności umowy, a frankowicz złoży przed sądem oświadczenie o pełnej świadomości tych skutków. To z kolei skutkuje błędnym założeniem, że opóźnienie banku (mimo wzywania go do zapłaty i złożenia reklamacji czy pozwu) powstaje dopiero od chwili złożenia przywołanego oświadczenia. W praktyce oznacza to oddalenie części roszczenia odsetkowego za okres poprzedzający złożenie oświadczenia.

W naszej opinii powyższe założenie jest niedopuszczalne, ponieważ rażąco ogranicza prawa konsumentów. Przede wszystkim doprowadza do zniweczenia skutku wymagalności roszczeń frankowiczów lub uzależnienia daty wymagalności od daty wykonania obowiązku informacyjnego przez sąd (na co konsument nie ma żadnego wpływu). Tak rozumiane uzasadnienie uchwały uzależnia zakres należnej konsumentom ochrony od tego, czy dany konsument zdecyduje się na pozwanie nieuczciwego przedsiębiorcy, co stoi w sprzeczności z prawem europejskim, gdyż ochrona konsumentów od skutków nieuczciwej umowy zawartej z przedsiębiorcą jest bezwarunkowa.

Oświadczenie woli konsumenta nie powinno wpływać na roszczenia frankowicza

Obowiązek pouczenia dokonany przez sąd i odebranie od frankowicza oświadczenia nie może wpływać na wymagalność roszczenia kredytobiorcy. W szczególności w sytuacji, gdy konsument wszczął postępowanie sądowe oraz wyraźnie opowiedział się za nieważnością już w pozwie. Uznanie, że konsumentom należą się odsetki za opóźnienie dopiero od chwili złożenia przez konsumenta oświadczenia w sądzie, ma bardzo negatywne konsekwencje. Pozbawia kredytobiorców przynajmniej części odsetek ustawowych za opóźnienie za okres od dnia otrzymania przez przedsiębiorcę wezwania do zwrotu świadczeń (lub od dnia wniesienia pozwu) do dnia złożenia oświadczenia. W dodatku to, kiedy sąd rozstrzygający spór zdecyduje się na pouczenie konsumenta o skutkach nieważności i odbierze oświadczenie woli, zależy tylko od danego sędziego. Sąd może to zrobić już na pierwszej rozprawie, ale równie dobrze może odkładać tę czynność do ostatniej chwili. Wielu sędziów ma bardzo wiele spraw na wokandzie i tego typu kwestie może traktować jako trzeciorzędne. Powoduje to, że termin wymagalności roszczenia kredytobiorcy względem banku jest nieprzewidywalny dla stron sporu i zależy jedynie od podmiotu trzeciego, którym jest sąd.

„Już z postanowień Sądu Najwyższego z dnia 09.08.2022 (I CSK 2357/22) oraz z 28.10.2022 (II CSKP 898/22) możemy wywnioskować, że zgoda konsumenta potrzebna jest jedynie do utrzymania w mocy umowy. Nie wynika z tego, że do stwierdzenia nieważności umowy potrzeba jakichkolwiek czynności ze strony kredytobiorcy” – podkreśla naczelny ekspert ŻBK Kamil Chwiedosik.

Pytania prejudycjalne skierowane do TSUE przez pełnomocników Życie Bez Kredytu

Pytania w sprawie C-348/23 zostały przesłane przez Sąd Okręgowy w Warszawie w sprawie dotyczącej kredytu Fortis (BNP Paribas). TSUE odpowie na następujące pytania dotyczące zasadności składania przez konsumentów dodatkowych oświadczeń o świadomości skutków nieważności umowy, jak również sposobu liczenia odsetek za opóźnienie należnych kredytobiorcy:

„Czy art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich oraz zasady skuteczności i równoważności należy interpretować w ten sposób, że stoją one na przeszkodzie wykładni sądowej przepisów krajowych, zgodnie z którą:

  • konsument nie może skutecznie dochodzić od przedsiębiorcy roszczeń wynikających z zawarcia w umowie nieuczciwych warunków dopóki nie złoży oświadczenia, że nie zgadza się na utrzymanie w mocy nieuczciwych warunków umownych, zgadza się na wyłączenie ich stosowania oraz rozumie i akceptuje wynikające z tego konsekwencje, obejmujące potencjalnie nieważność całej umowy,
  • konsument nie może skutecznie dochodzić od przedsiębiorcy zwrotu świadczenia nienależnego spełnionego na podstawie nieuczciwych warunków umownych, dopóki nie złoży powyższego oświadczenia,
  • roszczenie konsumenta o zwrot świadczenia nienależnego spełnionego na podstawie nieuczciwych warunków umownych nie jest wymagalne, dopóki nie złoży powyższego oświadczenia,
  • przedsiębiorca nie ma wobec konsumenta obowiązku zapłaty odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia, dopóki nie zapozna się z powyższym oświadczeniem konsumenta.”

 

Facebook
Twitter
LinkedIn
WhatsApp
Email

Polecamy