W najbliższym czasie Sąd Najwyższy podejmie kluczowe decyzje w sprawach kredytów waloryzowanych do franka szwajcarskiego. Oznacza to, że już wkrótce banki w starciu z Frankowiczami będą zupełnie bezsilne. To najlepszy czas na działanie i odzyskanie swoich pieniędzy. Pozew pozwoli negocjować ugodę sądową z bankiem z pozycji siły, a jeżeli nie dojdzie do porozumienia, to sąd wyda wyrok, który z ogromnym prawdopodobieństwem będzie korzystny dla Frankowicza.
Już niedługo banki zostaną bez szans wobec pozwów Frankowiczów
16 lutego oraz 25 marca bieżącego roku wymiar sprawiedliwości rozpatrzy fundamentalne kwestie w sprawach kredytów tzw. frankowych. 16 lutego Sąd Najwyższy podejmie decyzję odnośnie rozbieżności, które obecnie występują w polskim orzecznictwie w przypadku upadku kredytu we frankach. Najpierw SN orzeknie, która z dwóch zasad stosowanych przy unieważnieniu umowy kredytu ma właściwe umocowanie prawne – teoria salda czy teoria dwóch kondykcji. Choć w większości przypadków sądy skłaniają się ku zastosowaniu teorii dwóch kondykcji, która jest bardziej korzystna dla Frankowicza, to nadal zdarzają się wyroki oparte o teorie salda. Więcej o teorii salda oraz teorii dwóch kondykcji można przeczytać w naszym artykule: Zasada dwóch kondykcji czy teoria salda?
Natomiast 25 marca 2021 roku zapadnie decyzja Izby Cywilnej Sądu Najwyższego, która rozstrzygnie m.in. kwestię możliwości utrzymania w mocy umowy kredytowej po usunięciu z niej abuzywnych klauzul przeliczeniowych, czyli, czy tzw. „odfrankowanie umowy” w ogóle jest dopuszczalne i zgodne z polskim prawem. Obecnie przeważające rozstrzygnięcie w orzecznictwie – aż w 93% przypadków spraw członków społeczności ŻBK – to unieważnienie umowy frankowiej.
Rozstrzygnięta zostanie także kwestia dot. określenia początku biegu przedawnienia się roszczenia. Decyzja Izby Cywilnej Sądu Najwyższego będzie miała moc zasady prawnej, która powinna wpłynąć na ujednolicenie orzecznictwa. Więcej w tej sprawie przeczytasz w artykule: Banki już się nie pozbierają.
Izba Cywilna SN podejmie również decyzję w sprawie zasadności słynnego „straszaka” banków, czyli pozwu o korzystanie z kapitału. Rozstrzygnięcie może przewrotnie okazać się dodatkową korzyścią dla Frankowicza.
Komentarz Eksperta Kamila Chwiedosika – prowadzącego ponad 5 lat postępowania sądowe przeciwko bankom w ramach zespołu specjalistów prawa finansowego i ekonomii:
“Bez cienia wątpliwości należy pozytywnie zapatrywać się na rozstrzygnięcie Izby Cywilnej SN. Odpowiedzi na pytania 1-5 są oczywiste, gdyż w orzecznictwie TSUE oraz sądów krajowych nie ma żadnych wątpliwości co do korzystnej dla Frankowiczów linii orzeczniczej w zakresie zadanych pytań. W przedmiocie odpowiedzi na pytanie 6. dotyczące korzystania z kapitału, to z uwagi na sformułowanie pytania (…którejkolwiek ze stron..) może się okazać, że czarny PR banków obróci się przeciwko nim. Jeżeli bowiem okaże się (co jest bardzo mało prawdopodobne), iż obu stronom przysługuje jakiekolwiek roszczenie o tzw. korzystanie z kapitału, to Frankowicz jeszcze na tym skorzysta finansowo. Bank będzie mógł dochodzić roszczenia 3 lata wstecz od prawomocnego wyroku, a konsument 10 lat. Byłoby najbardziej komiczne rozstrzygnięcie w całej historii straszenia Frankowiczów przez banki konsekwencjami związanymi z wytoczeniem powództwa i unieważnieniem umowy :)”
Tylko doświadczona kancelaria zapewni wynegocjowanie korzystnej ugody sądowej
Z całą pewnością banki nie pozostaną obojętne wobec wyżej wspomnianych, nadchodzących decyzji Sądu Najwyższego. Niemniej, nie można liczyć na to, aby kredytodawcy sami z siebie zaoferowali korzystne propozycje pozasądowych ugód aż dla 900 000 frankowiczów. Opinię tę potwierdza wiele autorytetów z dziedziny finansów, w tym ekonomista Marek Zuber, z którym nasz ekspert ds. frankowych Kamil Chwiedosik miał przyjemność rozmawiać na temat aktualnej sytuacji ekonomicznej, mającej wpływ na życie frankowiczów. Banki po prostu nie wytrzymałyby ciężaru finansowego, który wiąże się z polityką działania sugerowaną m.in. przez KNF.
Jednak z uwagi na chęć uwolnienia przynajmniej części rezerw przeznaczonych na sprawy frankowe, banki będą skłonne do zawierania ugód sądowych. Zawarcie ugody sądowej pozwoli bankom na uniknięcie innych, niepotrzebnych kosztów związanych z prowadzeniem sporu, takich jak kontynuacja sprawy w sądzie apelacyjnym itp.
Oczywiście wypracowanie ugody w sądzie zawsze będzie sprawą ustalaną indywidualnie, dlatego bardzo ważną kwestią jest wsparcie doświadczonej, wyspecjalizowanej pomocy prawnej. Tylko kancelaria posiadająca ekspertów z wielu dziedzin, w tym zawodowych negocjatorów, będzie w stanie wymusić na bankach kilkukrotnie lepsze ugody niż te, które banki oferowałby masowo frankowiczom.
Komentarz Eksperta Kamila Chwiedosika:
“Zasadniczo kwestie ugód banki rozgrywają w znany od lat sobie sposób. Są wielkie zapowiedzi, “bicie piany” – wszystko, aby Frankowicze odkładali decyzję o pozwaniu banku na kolejne miesiące. Banki korzystają na tym ogromne pieniądze, gdyż co miesiąc kredytobiorcy tracą możliwość dochodzenia jednej raty z uwagi na przedawnienie 10 lat wstecz. W skali wszystkich kredytów frankowych jest to strata Frankowiczów rzędu kilkunastu miliardów złotych, a średnio na każdego kredytobiorcę 30.000-40.000 zł rocznie.
Natomiast w skali 900.000 udzielonych kredytów waloryzowanych w CHF nie są możliwe ugody, które byłyby korzystne dla Frankowiczów. Zupełnie inaczej przedstawia się szansa na ugodę sądową, zawieraną z pozycji siły przez Frankowicza. Poza faktem, że można liczyć na wielokrotnie lepsze warunki porozumienia zawartego przed sądem, to taka ugoda jest niepodważalna i na zawsze zakończy spór z bankiem. Jeżeli natomiast okaże się, że nielogiczne postępowanie banków wciąż pozostanie niezmienne, to nie widzę żadnych istotnych ryzyk, aby nie osiągną prawomocnego wyroku unieważniającego, a w najgorszym przypadku odfrankowującego umowę CHF. Z naszych analiz wynika, że prawdopodobieństwo wygranej z bankiem, to obecnie 98%. Po orzeczeniach SN będzie to 99%. Oczywiście nigdy nie będzie to 100%, gdyż w Polsce nie ma prawa precedensu. Podkreślę, że to tylko statystyczna wartość oczekiwana, nie możemy zagwarantować wygranej w sądzie.”
Pozwij bank szybko i bez zbędnych kosztów. Ostatnia tura przyjmowania do indywidualnych pozwów kompaktowych
Prowadzimy już ponad 800 spraw dla członków społeczności Życie Bez Kredytu. Nasze doświadczenie pozwala zagwarantować ugody sądowe oparte na nieważności umowy, które będą znacznie bardziej korzystne dla kredytobiorcy niż oferowane przez banki przewalutowania kredytu, bazujące na droższym oprocentowaniu WIBOR (zamiast aktualnego LIBOR). O tym, jak nieopłacalny dla konsumentów był ostatni pomysł KNF w sprawie kredytów frankowych, pisaliśmy w artykule: Ugody dla Frankowiczów od KNF. Fakty i mity.
Niewątpliwie najlepszym wyborem dla frankowiczów jest sprawne pozwanie banku. Prosimy mieć na uwadze, że już wkrótce, zwłaszcza po ogłoszeniu wyroków Sądu Najwyższego, które zmobilizują dotąd niezdecydowanych frankowiczów do walki o należne im pieniądze, nasze możliwości przyjmowania nowych Klientów będą mocno ograniczone.
Osobom, które chcą szybko, skutecznie oraz korzystanie uwolnić się od toksycznego kredytu, oferujemy złożenie pozwu kompaktowego. Taki pozew spowoduje przerwanie biegu przedawnienia (w ciągu 7-14 dni od otrzymania kompletu dokumentów) i pozwoli wynegocjować korzystną ugodę sądową. Nasza kancelaria jest liderem na rynku pomocy dla frankowiczów – członkowie społeczności Życie Bez Kredytu wygrywają aż 98% spraw w sądach, dlatego z nami ryzyko porażki jest zminimalizowane.
Przypominamy, że ostatnia tura przyjmowania nowych frankowiczów do indywidualnych pozwów kompaktowych kończy się 15 lutego!
Więcej o naszych pozwach kompaktowych posłuchasz na naszym kanale YT: Nowe Innowacyjne Pozwy Kompaktowe ŻBK.
Nie czekaj! Weź sprawy w swoje ręce tak jak członkowie społeczności Życie Bez Kredytu i podpisz ugodę sądową lub wygraj prawomocnie z bankiem.3