Blog Frankowicza

Pozew grupowy a pozew indywidualny przeciwko bankowi

Facebook
Twitter
LinkedIn
WhatsApp
Email
Pozew grupowy a pozew indywidualny przeciwko bankowi

Jedyny sposób na unieważnienie umowy kredytowej i odzyskanie bezprawnie odebranych przez bank pieniędzy to pozew sądowy. Sprawę związaną z abuzywnym kredytem do sądu można wnieść poprzez pozew indywidualny lub powództwo zbiorowe. W niniejszym artykule tłumaczymy, czym różni się wspólny pozew od pozwu indywidualnego.

Pozew zbiorowy czy indywidualny – jakie są różnice?

Pozew indywidualny 

Pozew indywidualny przeciwko bankowi to zwykły pozew o zapłatę nienależnie pobieranych opłat oraz unieważnienie lub odfrankowanie kredytu. Frankowicz, poprzez złożenie sprawy do sądu, inicjuje postępowanie i jest jego stroną powodową. Natomiast stroną pozwaną jest oczywiście bank. W takim procesie koszty wniesienia sprawy do sądu spoczywają na stronie powodowej. Wytoczenie sprawy przeciwko bankowi również wiąże się z kosztami pomocy prawnej, która jest niezbędna w tego typu procesach. Należy jednak pamiętać, że w razie pozytywnego wyroku (a obecnie szansa wygrania sprawy wynosi aż 98%) bank będzie zobowiązany zwrócić powodowi koszty związane z wniesieniem i prowadzaniem sprawy. Ponadto nasza kancelaria wychodzi naprzeciw potrzebom frankowiczów i jesteśmy w stanie zaoferować wiele elastycznych opcji finansowania naszych usług oraz zawsze pozostajemy otwarci na negocjacje i indywidualne potrzeby klienta. Pozew indywidualny wymaga pewnego zaangażowania ze strony kredytobiorcy. Wszczęcie postępowania wiąże się z koniecznością złożenia zeznań powoda w sądzie. W ramach naszych usług pomagamy frankowiczom przygotować się do wystąpienia przed sądem i informujemy, czego kredytobiorca może spodziewać się na sali rozpraw. Jako pełnomocnik członków naszej społeczności w czasie trwania całego postępowania sądowego „trzymamy rękę na pulsie”, a nasi klienci na bieżąco są informowani o wszystkich działaniach sądu i strony przeciwnej. Przeciętny czas trwania sporu z bankiem trwa od roku do trzech lat. Przewidujemy jednak, że proces ten będzie się skracał, a banki przestaną się odwoływać od wyroków zapadłych w pierwszej instancji.

Pozew zbiorowy – dochodzenie roszczeń w postępowaniu grupowym

Pozwy grupowe stanowią alternatywę dla samodzielnej drogi sądowej i mogą wydać się atrakcyjne
zwłaszcza dla tych frankowiczów, którzy obawiają się samotnej konfrontacji z ”omnipotentną” instytucją finansową, która niewątpliwie posiada przewagę organizacyjną. Jednak zbiorowe pozwy obarczone są całym szeregiem wad. Pozew grupowy musi obejmować co najmniej 10 osób, których roszczenie musi być tego samego rodzaju i musi być oparte na takiej samej podstawie faktycznej. Należy zauważyć, że umowy frankowe na przestrzeni kilku lat były zawierane przez rozmaite banki w oparciu o różne wzorceumowne. Ponadto przy pozwie zbiorowym sąd nie będzie rozpatrywał okoliczności zawarcia umowy. Już z tych względów trudno złożyć skuteczny i korzystny pozew zbiorowy. Ustawa przewiduje, że w postępowaniu grupowym powództwo musi wytoczyć reprezentant grupy. Postępowanie zbiorowe składa się z kilku etapów. Pierwszym etapem jest niejawne postępowanie wstępne, na którym sąd rozstrzyga, czy pozew spełnia warunki pozwu grupowego. Jeżeli sprawa nie podlega rozpoznaniu w postępowaniu grupowym, to sąd odrzuci pozew na tym etapie. W przeciwnym razie sąd wydaje postanowienie o rozpoznaniu sprawy w postępowaniu grupowym. W przypadku gdy sąd dopuści pozew do postępowania grupowego, zostaje wydane odpowiednie postanowienie, na które przysługuje pozwanemu zażalenie. Jeżeli pozwany, czyli bank, skorzysta z możliwości zaskarżenia, to etap wstępny pozwu zbiorowego się wydłuży. Jeżeli jednak postanowienie uprawomocni się, to sąd zarządza ogłoszenie o wszczęciu postępowania grupowego, informując o możliwości przystąpienia do grupy przez osoby, których roszczenia mogą być objęte niniejszym powództwem grupowym. Termin na złożenie takiego oświadczenia wynosi od 1 do 3 miesięcy. Gdy zostanie ustalony skład grupy pozywających, to pozwanemu znowu przysługują zarzuty. Bank może próbować wykazać, że w stosunku do niektórych członków grupy zachodzą okoliczności szczególne, np. związane z indywidualnymi negocjacjami lub zawieranymi aneksami do umów. Rozpoznanie przez sąd zarzutów banku, oczywiście, wydłuża czas trwania całego postępowania o kolejne miesiące.

Frankowiczu, nie trać dłużej swoich pieniędzy! Pozwij bank i unieważnij kredyt

Z powodu wyżej wymienionych okoliczności roszczenia grupowe trwają znacznie dłużej niż pozwy
indywidualne. Przykładem jest słynna sprawa pozwu grupowego mBanku, gdzie kredytodawca finalnie wycofał się ze swojej skargi kasacyjnej. Sprawa ta trwała ponad 10 lat. Dotychczasowa praktyka sądowa pokazuje, że korzyści z pozwów grupowych są znacznie mniejsze niż w przypadku pozwów indywidualnych. W postępowaniu grupowym wymagane jest ujednolicenie wysokości dochodzonych przez wszystkich członków grupy roszczeń pieniężnych. Takie rozwiązanie być może sprawdzi się w sprawach o odszkodowanie w związku z nadużyciem prawa przez instytucję bankową. Jednak w przypadku roszczenia o nadpłacone raty kredytu dochodzenie w toku postępowania grupowego jest niemożliwe. Aby odzyskać nienależnie pobrane raty, każdy frankowicz we własnym zakresie musi wezwać bank do zapłaty, a w razie odmowy banku, wnieść pozew do sądu. Toteż, w przypadku roszczenia o nadpłacone raty, kredytobiorca i tak nie uniknie pozwu indywidualnego, a skierowanie sprawy od razu w trybie indywidualnym może zaoszczędzić zarówno wiele czasu, jak i pieniędzy. Przypominamy, że nie warto odkładać w czasie decyzji o wytoczeniu powództwa przeciwko bankowi, gdyż po pierwsze, z każdym miesiącem bezpowrotnie przedawniają się roszczenia kredytobiorców w związku z niesłusznie opłaconymi ratami kredytu. Po drugie, już wkrótce sądy zostaną całkowicie „zalane” sprawami frankowiczów, co spowolni ich prace ze względu na ograniczone „moce przerobowe” sądów. Obecnie aż 98% spraw frankowych kończy się wygraną kredytobiorcy. Po trzecie, pozew banku wiąże się z ogromną korzyść finansową. Stopy zwrotu kosztów wytoczenia powództwa wynoszą od 2 000% do 40 000%. Nie ma również sensu czekać na ugodę ze strony banku. Jak się okazuje, w większości przypadków banki wcale nie śpieszą się z wychodzeniem z inicjatywą w stronę frankowiczów. Ponadto propozycje banków w sprawie ugód w większości przypadków są niekorzystne dla konsumentów i kredytobiorca może uzyskać nieporównywalnie większą korzyść na drodze sądowej. Niemniej należy pamiętać, że złożenie pozwu nie przekreśla możliwości zawarcia z bankiem ugody. Ugoda zawarta po złożeniu pozwu, wynegocjowana przez doświadczoną kancelarię, będzie dużo bardziej korzystna niż ugoda z inicjatywy banku. Ponadto w takiej sytuacji frankowicz zyskuje sądowe 

Serdecznie polecamy zasubskrybować nasz kanał, aby nie ominął Was żaden materiał: Życie Bez Kredytu YouTube.

Odtwórz wideo
Facebook
Twitter
LinkedIn
WhatsApp
Email

Polecamy