Blog Frankowicza

Czy mimo uchwały SN III CZP 6/21 sędziowie mogą odfrankować kredyt? Zły przykład daje SSO Marcin Polakowski.

Facebook
Twitter
LinkedIn
WhatsApp
Email
Zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego III CZP 6/21 z dnia 07.05.2021 r. abuzywną umowę o kredyt we frankach należy uznać za nieważną od samego początku jej zawarcia. Wyrok ten ugruntował linię orzeczniczą, w której już wcześniej dominowały pogląd, że nieuczciwy kredyt waloryzowany do CHF należy unieważnić. Odfrankowienie umowy kredytu jeszcze przed wyrokiem SN było raczej rzadko stosowaną praktyką. Uchwale SN z maja 2021 nadano moc zasady prawnej, jednak SSO Marcin Polakowski nadal wydaje wyroki odfrankowujące kredyt.
Czy mimo uchwały SN III CZP 6/21 sędziowie mogą odfrankować kredyt? Zły przykład daje SSO Marcin Polakowski.
  • Uchwała SN III CZP 6/21 wydana w składzie 7 sędziów wprowadziła zasadę prawną, na mocy której klauzule abuzywne w kredytach frankowych są bezskuteczne od samego początku zawarcia umowy
  • Bez bezskutecznego postanowienia umowa kredytu nie może wiązać, zatem umowę o kredyt we frankach należy uznać za nieważną. Takie stanowisko obecnie dominuje wśród orzeczeń sądowych w sprawach frankowych
  • SSO Marcin Polakowski z II Wydziału Cywilnego Sądu Okręgowego w Warszawie wydaje wyroki odfrankowujące kredyty waloryzowane do CHF, co jest sprzeczne z uchwałą SN z dnia 07.05.2021 r. Wyroki SSO Polakowskiego są uchylane w Sądzie Apelacyjnym w Warszawie
  • Czy sędzia w Polsce może bezkarnie wydawać wyroki niezgodne z ukonstytuowanymi zasadami prawnymi określonymi przez Sąd Najwyższy?

 

Uchwała SN III CZP 6/21 z dnia 07.05.2021 r. Umowy kredytu we frankach należy uznać za nieważne

Przed zapadnięciem uchwały SN z maja 2021 r. istniały pewne rozbieżności w orzecznictwie w sprawach dotyczących nieuczciwych kredytów frankowych. Pod koniec 2020 roku statystycznie 75% pozwów członków społeczności Życie Bez Kredytu kończyło się unieważnieniem kredytu z zastosowaniem teorii dwóch kondykcji, 20% zakończonych spraw stanowiły unieważnienia z zastosowaniem teorii salda, a tylko w przypadku 5% pozwów sąd decydowało o odfrankowieniu kredytu. Oczywiście, żadna nasza sprawa nie zakończyła się oddaleniem powództwa i wciąż 100% naszych prawomocnych wyroków to wygrane kredytobiorców. Jak wynika z powyższej statystki, przed zapadnięciem uchwały SN z maja 2021 r. również dominowały wyroki unieważniające abuzywny kredyt.

Wyrok Sądu Najwyższego w składzie siódemkowym usankcjonowała zasadę dwóch kondykcji, co przełożyło się na sukcesy frankowiczów w sądach. Od momentu zapadnięcia tej uchwały 100% prawomocnych wyroków w społeczności Życie Bez Kredytu to unieważnienia umowy kredytu w oparciu o teorię dwóch kondykcji. Orzeczeniu III CZP 6/21 nadano moc zasady prawnej, dlatego w zasadzie dla każdego frankowicza możemy wywalczyć unieważnienie kredytu na zasadzie T2K. Sąd Najwyższy stwierdził, że niedozwolone postanowienia umowne, którymi są obciążone umowy frankowe, są od początku, z mocy samego prawa, dotknięte bezskutecznością na korzyść konsumenta. Umowa frankowa bez nieuczciwych klauzul waloryzacyjnych nie może dłużej pozostać w mocy, dlatego strony powinny sobie zwrócić wzajemne świadczenia pieniężne, o ile nie uległy przedawnieniu.

Przypominamy, że wyrok unieważniający umowę kredytu z zastosowaniem teorii dwóch kondykcji (T2K), to najkorzystniejsze rozwiązanie sporu sądowego z bankiem. Taki wyrok oznacza, że frankowicz odzyska wszystkie nieprzedawnione płatności uiszczone na rzecz banku w związku z wykonywaniem nieważnej umowy, saldo kredytu spadnie do zera, więc już nigdy nie będzie musiał martwić się o rosnący kurs franka, zachowa kredytowaną nieruchomość, a bank będzie zobligowany do usunięcia swojego wpisu z księgi wieczystej.

SSO Marcin Polakowski nadal odfrankowuje nieuczciwe kredyty, pomimo dominującej linii orzeczniczej i uchwale SN

Pomimo silnie ugruntowanej linii orzeczniczej w sprawach frankowych SSO Marcin Polakowski z II Wydziału Cywilnego Sądu Okręgowego w Warszawie nadal wydaje orzeczenia o odfrankowieniu abuzywnego kredytu. Tzw. odfrankowienie umowy frankowej polega na wyeliminowaniu nieuczciwych klauzul przeliczeniowych i potraktowanie zawartej umowy jako zwykłego kredytu złotówkowego z oprocentowaniem LIBOR, a nie WIBOR. Choć w takiej sytuacji frankowicz nie będzie musiał się już martwić rosnącym kursem CHF/PLN, to nadal umowa kredytu będzie ważna i tylko część niesłusznie wpłaconych środków pieniężnych na rzecz banku zostanie mu zwrócona. Tego typu wyrok sądu – odfrankowienie kredytu – w okoliczności ukształtowanej już linii orzeczniczej, a także w świetle wyroków TSUE oraz obowiązującego prawa unijnego, jest po pierwsze zupełnie zaskakujący, a po drugie po prostu niesprawiedliwy względem frankowicza. Obecnie sądy nie mają żadnych podstaw do utrzymywania umowy kredytu w mocy. Umowa kredytu po wyeliminowaniu z niej nieuczciwych klauzul przeliczeniowych może dalej zobowiązywać strony umowy, o ile będzie to zgodne ze świadomą wolą konsumenta. Niemniej, utrzymanie kredytu w mocy po usunięciu z niej klauzul abuzywnych w zasadzie nigdy nie będzie bardziej korzystnym rozwiązaniem dla kredytobiorcy niż unieważnienie jej na zasadzie teorii dwóch kondykcji.

Bardzo trudno znaleźć nam racjonalne uzasadnienie dla postępowania SSO Marcina Polakowskiego z II Wydział Cywilnego Sądu Okręgowego w Warszawie. Co prawda, w Polsce nie mamy prawa precedensu i w teorii orzeczenia jednego sądu nie przekładają się na orzeczenia drugiego sądu. Jednak w praktyce orzeczenia sądów potrafią być bardzo istotne i często są przywoływane na potwierdzenie określonej interpretacji przepisów. A już w szczególności ogromne znaczenie dla linii orzeczniczej ma werdykt Sądu Najwyższego, któremu nadano moc zasady prawnej. Orzeczenie, któremu nadano moc zasady prawnej jest wyraźną wskazówką, co do tego jak sądy powszechne powinny postępować w danych sprawach. W naszym sądownictwie mamy do czynienia z instytucją „utrwalonej linii orzeczniczej”. Oznacza to, że sąd powszechny nie powinien zupełnie dowolnie podejmować decyzji, tym bardziej gdy dana decyzja sądu jest ze szkodą dla słabszej strony konfliktu, czyli konsumenta.

Frankowicze nie powinni się jednak obawiać, że ich sprawa trafi do nieodpowiedniego sędziego i uzyskają mało korzystny wyrok. O ile sprawa prowadzona jest przez doświadczoną i odpowiedzialną kancelarię, istnieje możliwość odwołania się od wyroku zapadłego w sądzie pierwszej instancji. Sądy Apelacyjne konsekwentnie uchylają wyroki SSO Marcina Polakowskiego odfrankowujące kredyt i uznają, zgodnie z utrwaloną linią orzeczniczą, że kredyt we franku jest nieważny na zasadzie teorii dwóch kondykcji.

Kolejny zmieniony wyrok SSO Marcina Polakowskiego.

Wyrok prawomocny. 

Umowa mBanku z 2007 r. o kredyt indeksowany w wysokości 480 tys. zł jest nieważna. Sąd Apelacyjny w Warszawie 08.04.2022 r. (V ACa 746/19; SSA Bernard Chazan) zmienił wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z 5 września 2019 r. (II C 332/17; SSO Marcin Polakowski). 

W tym wyroku SO uznał, że umowę można wykonywać dalej bez indeksacji. Sąd Apelacyjny uznał, że umowa jest nieważna i zasądził zwrot rat kredytu.

 

PRAWOMOCNE ustalenie nieważności dwóch umów mBank. Kolejna zmiana wyroku Sędziego Polakowskiego z I instancji (odfrankowanie)! 
 
Korzyści członka społeczności #ŻycieBezKredytu:
– Zasądzona od pozwanego na rzecz powódki kwota 373.445,55 zł plus odsetki ustawowe bez uwzględnienia zarzutu zatrzymania
– Zwrot całkowity kosztów procesu za I i II instancję – ok 20.000 zł
– Wyzerowanie salda obu kredytów z 450.000 zł do zera
– Łączna korzyść ponad 900.000 zł, a bank zostanie teraz wykreślony z hipotek kredytowanych nieruchomości
Facebook
Twitter
LinkedIn
WhatsApp
Email

Polecamy