Orzecznictwo w sprawach frankowych – solidne fundamenty do walki
Frankowicze wchodzą w 2025 rok z mocnymi argumentami prawnymi, które wyraźnie wzmacniają ich pozycję w sporach prawnych. Kluczowym dowodem na rosnącą skuteczność działań sądowych są statystyki społeczności Życie Bez Kredytu (ŻBK). W naszej społeczności zapadło już ponad 900 wyroków na korzyść kredytobiorców. Te liczby nie pozostawiają złudzeń – sądy coraz częściej uznają umowy frankowe za nieważne, a kredytobiorcy odzyskują swoje środki. Każdy wyrok to nie tylko dowód na skuteczność działań sądowych, ale także konkretna nadzieja dla kolejnych frankowiczów, którzy rozważają złożenie pozwu.
Frankowicze mogą korzystać z licznych orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE). W 2024 roku TSUE kolejny raz wyraźnie opowiedział się po stronie konsumentów. W sprawie C-348/23, która zakończyła się 3 maja 2024 roku, TSUE jednoznacznie uznał, że krajowe przepisy nie mogą uzależniać ochrony konsumenckiej od składania dodatkowych oświadczeń przed sądem. Wcześniej polskie sądy wymagały, aby frankowicze składali formalne deklaracje dotyczące ich zgody na nieważność umowy, świadomości jej skutków oraz rezygnacji z nieuczciwych zapisów. Taki wymóg nie tylko spowalniał postępowania sądowe, ale również ograniczał prawa konsumentów. TSUE jasno stwierdził, że takie regulacje naruszają unijną dyrektywę 93/13, której nadrzędnym celem jest ochrona konsumentów przed nieuczciwymi praktykami rynkowymi.
Nie mniej ważne jest orzeczenie TSUE w sprawie C-347/23, ogłoszone 24 października 2024 roku, które rozszerzyło ochronę konsumencką na osoby wynajmujące mieszkania zakupione na kredyt frankowy. Banki przez lata próbowały argumentować, że najem nieruchomości świadczy o prowadzeniu działalności gospodarczej, co pozbawiało kredytobiorców należnej im ochrony konsumenckiej. TSUE odrzucił tę interpretację, jednoznacznie stwierdzając, że osoba wynajmująca nieruchomość na cele prywatne nadal zachowuje status konsumenta, jeśli działa poza zakresem swojej działalności zawodowej. Eksperci ŻBK, którzy aktywnie uczestniczyli również w tej sprawach, pokazali, że konsekwentne działanie na rzecz poszkodowanych przynosi wymierne efekty.
Warto też pamiętać o uchwale Sądu Najwyższego z 24 kwietnia 2024 r., która odegrała ważną rolę w kontekście roszczeń banków o zwrot kapitału. Sąd Najwyższy stwierdził, że bieg przedawnienia roszczeń dla banku rozpoczyna się od momentu, gdy kredytobiorca zakwestionuje umowę. To może stanowić duży atut dla frankowiczów, ponieważ skraca termin, w którym bank może skutecznie domagać się zwrotu wypłaconych środków. Skutki tej uchwały były widoczne już w 2024 roku, kiedy to zapadły pierwsze wyroki, w których sąd stwierdził, ze roszczenie banku o zwrot kapitału jest przedawnione.
Polecamy artykuł: Jak banki przegrywają sprawy o zwrot kapitału?
Frankowicze zyskają na przyśpieszeniu pracy sądów
Rok 2025 ma potencjał wprowadzić długo oczekiwane zmiany, które zrewolucjonizują procesy o kredyty CHF i pozwolą na ich szybsze rozstrzyganie. Dzięki reformie sądownictwa, w tym cyfryzacji oraz tzw. „ustawie frankowej”, kredytobiorcy zyskają realne wsparcie, a sprawy, które kiedyś trwały latami, będą rozwiązywane w o wiele krótszym czasie. Program „Sprawne sądy” może okazać się kluczowym element tej zmiany, umożliwiającym szybsze przeprowadzenie postępowań oraz lepsze zarządzanie dokumentacją.
Zapowiadane automatyczne ekstrakcje danych z dokumentów cyfrowych przyspieszą analizę materiałów dowodowych, a zdigitalizowane akta spraw ułatwią zarządzanie dokumentacją. Frankowicze zyskają możliwość śledzenia postępów swoich spraw online, co pozwoli im lepiej kontrolować proces i zmniejszy ryzyko opóźnień. Automatyzacja procedur administracyjnych i eliminacja papierowych dokumentów mogą realnie przyśpieszyć rozstrzyganie spraw.
Reforma obejmuje również zmiany organizacyjne, takie jak wprowadzenie zasady „jeden asystent na dwóch sędziów”, co odciąży sędziów od zadań administracyjnych. Dodatkowi asystenci poprawią komunikację między stronami a sądem, co umożliwi szybszą reakcję na wnioski i lepsze informowanie stron. Programy wsparcia merytorycznego dla sędziów orzekających w sprawach frankowych przyczynią się do szybszych, bardziej kompetentnych i sprawiedliwych rozstrzygnięć.
Dowiedz się więcej: Frankowicze mogą skorzystać na 10 filarach programu usprawnienia działalności sądów.
Długo zapowiadana „ustawa frankowa” przewiduje szereg zmian mających na celu uproszczenie procesów sądowych, które pozytywnie wpłyną na sytuację kredytobiorców. Ułatwieniem będzie rozszerzenie możliwości orzekania na posiedzeniach niejawnych w pierwszej i drugiej instancji, co przyspieszy postępowania, a także umożliwi przesłuchanie świadków zdalnie lub na piśmie.
Kolejną istotną zmianą jest wstrzymanie obowiązku spłaty kredytu przez konsumenta z chwilą doręczenia odpisu pozwu do banku. Automatyczne zawieszenie spłat zapewni kredytobiorcom większy komfort, ponieważ bez żadnych dodatkowych wniosków zostaną oni zwolnieni od comiesięcznej raty kredytu. Z kolei sądy, które do tej pory były obciążone tysiącami wniosków o zabezpieczenie roszczeń, będą mogły skupić się na merytorycznym rozstrzyganiu spraw.
Banki coraz częściej ustępują po wyroku w I instancji
Lata przewlekających się procesów i wykorzystywania skomplikowanych procedur w celu opóźniania wyroków stają się przeszłością. Od 2024 roku banki, które wcześniej uporczywie kontynuowały sprawy w apelacji, a nawet składały skargi kasacyjne do Sądu Najwyższego, coraz częściej akceptują wyroki sądów I instancji. Dzieje się tak nie tylko z powodu dominującej przewagi korzystnych orzeczeń dla kredytobiorców, ale również z uwagi na niechęć banków do ponoszenia dodatkowych kosztów związanych z dalszym przeciąganiem postępowań. Orzecznictwo TSUE skutecznie ograniczyło ich możliwości opóźniania procesów bez konsekwencji finansowych. Dla frankowiczów oznacza to mniejszy stres, krótszy czas oczekiwania na rozstrzygnięcie sprawy i szybsze odzyskanie należnych środków.
Obecna sytuacja stwarza kredytobiorcom nowe możliwości działania. Banki, dostrzegając niekorzystne dla siebie tendencje orzecznicze, coraz częściej decydują się na polubowne zakończenie sporów. Większa liczba instytucji finansowych zaczyna akceptować warunki sprawiedliwych ugód opracowanych przez ekspertów ŻBK, co umożliwia szybkie i korzystne rozwiązanie konfliktu bez konieczności długotrwałych postępowań sądowych. Frankowicze, którzy wcześniej obawiali się kosztów i skomplikowanej procedury, teraz zyskują większą pewność i motywację do podjęcia działań. Nigdy wcześniej szanse na szybkie i sprawiedliwe rozstrzygnięcie sporu na drodze uczciwego porozumienia nie były tak realne jak teraz.
Biała księga: dowody przeciwko bankom nie pozostawiają wątpliwości
Biała księga to dokument ujawniający nieuczciwe praktyki banków wobec frankowiczów. Zawiera dowody na świadome wprowadzanie klientów w błąd przy oferowaniu kredytów we frankach szwajcarskich. Sądy coraz odważniej wykorzystują zawarte w białej księdze analizy, aby przywrócić kredytobiorcom sprawiedliwość. Zdemaskowanie skali manipulacji wzmacnia pozycję frankowiczów, którzy mogą teraz skuteczniej bronić swoich praw. Banki, świadome niepodważalności przedstawionych dowodów, rezygnują z przeciągania spraw, co prowadzi do szybszych i korzystniejszych rozstrzygnięć. Biała księga to dowód, że prawda leży po stronie frankowiczów, a jej ujawnienie otwiera drogę do realnych zmian w walce o sprawiedliwość.
Warto podkreślić, że dokument nie tylko demaskuje manipulacje, ale również rzuca światło na nieuczciwe praktyki bankowe. Instytucje finansowe w Polsce perfidnie i bezwzględnie narażały konsumentów na niczym nieograniczone ryzyko kursowe. Kredytobiorcy, którzy nie mieli świadomości potencjalnych konsekwencji zawarcia toksycznej w skutkach umowy, stają teraz przed szansą odzyskania swoich pieniędzy i wyjścia z pułapki zadłużenia. Coraz więcej sędziów sięga po informacje zawarte w białej księdze, traktując je jako istotne źródło wiedzy w procesach przeciwko bankom. Tego rodzaju dowody sprawiają, że unieważnienie umów frankowych staje się coraz bardziej powszechne i osiągalne.
Dlaczego umowy frankowe są unieważniane? Banki i ich nieuczciwe praktyki wyszły na jaw
Frankowicze coraz częściej wygrywają w sądach, ponieważ ich umowy kredytowe zawierają liczne klauzule abuzywne, czyli zapisy naruszające interesy konsumentów. Jednym z kluczowych argumentów jest niejasna konstrukcja tych umów. Kredytobiorcy, pozbawieni pełnych informacji o ryzyku związanym z wahaniami kursu franka szwajcarskiego, podejmowali decyzje na podstawie niekompletnych i wprowadzających w błąd danych. Banki w latach 2004-2008 dysponowały zaawansowanymi analizami finansowymi i wiedziały o dużej zmienności kursu waluty – w 2004 roku kurs franka osiągał 3,12 PLN, by spaść do 2,08 PLN w 2008 roku. Klienci nie mieli dostępu do tej wiedzy, co sprawiało, że nie byli świadomi ryzyka walutowego, które obciążało ich umowy na wiele lat.
Dodatkowo, banki stosowały tzw. spready walutowe, czyli różnice między kursem kupna a sprzedaży franka. Ta praktyka znacząco podnosiła koszt kredytu i była ukrytym źródłem zysków dla banków kosztem konsumentów. Umowy kredytowe zawierały też nieprecyzyjne zapisy dotyczące kwoty kredytu czy zasad ustalania kursu walutowego, co rodziło niejasności i komplikowało sytuację kredytobiorców. Takie nieścisłości są dziś podstawą do unieważnienia umów, ponieważ naruszają prawa konsumenckie i przepisy zarówno polskiego, jak i europejskiego prawa.
Kolejnym aspektem, który doprowadził do masowego unieważniania umów frankowych, jest brak rzetelnej informacji o ryzyku kredytów walutowych. Banki nie wywiązały się z obowiązku pełnego informowania klientów o możliwych skutkach wahań kursowych. W rezultacie wielu kredytobiorców żyło w przeświadczeniu, że kredyt we frankach jest stabilnym i bezpiecznym rozwiązaniem. Dopiero w późniejszych latach rzeczywistość pokazała, jak ogromnym obciążeniem stały się te zobowiązania. Z czasem Komisja Nadzoru Finansowego (KNF) wydała tzw. Rekomendację S, nakładając na banki obowiązek przejrzystego informowania o sposobie ustalania kursu walutowego. Niestety, dla wielu kredytobiorców była to już spóźniona interwencja.
Podsumowanie
Rok 2025 stanowi przełomowy moment dla frankowiczów, którzy od lat zmagają się z nieuczciwymi umowami kredytowymi. Kredytobiorcy dysponują obecnie silnymi argumentami prawnymi oraz wsparciem orzecznictwa polskich sądów i TSUE, co znacząco wzmacnia ich pozycję w sporach z bankami. Kluczowe decyzje, takie jak wyroki TSUE w sprawach C-348/23 i C-347/23, jednoznacznie opowiedziały się po stronie konsumentów, eliminując przeszkody proceduralne i rozszerzając ochronę także na osoby wynajmujące nieruchomości. Reformy sądowe oraz wprowadzenie „ustawy frankowej” mają przyspieszyć procesy, ułatwiając kredytobiorcom odzyskanie spokoju i należnych środków.
