Getin Bank i sztuka komplikowania umów

Wśród licznych sporów sądowych prowadzonych przez Ekspertów ŻBK jeden przypadek wyróżnił się szczególnie – sprawa przeciwko Getin Bank, gdzie kredytobiorca zmuszony był podpisać aż 11 aneksów. Ten proces stał się symbolem tego, jak daleko mogły posunąć się banki, by skomplikować relację klienta z umową i ukryć prawdziwe rozmiary jego zadłużenia.

Kluczową rolę w tej batalii odegrał Kamil Sienkiewicz – Prezes Zarządu Centrum Prawa Finansowego i Ekonomii, główny analityk ŻBK, doświadczony menedżer i ekonomista, który zdobywał doświadczenie zarówno w Polsce, jak i poza jej granicami. Jego matematyczna precyzja i umiejętność demaskowania bankowych nadużyć sprawiły, że stał się pionierem w walce o prawa kredytobiorców. To właśnie on krok po kroku rozpracował nieuczciwe praktyki Getin Banku, ukazując skalę manipulacji i determinację banku, by ukryć rzeczywiste koszty kredytu. Jak podkreśla Kamil Sienkiewicz:

„Zdarzały się zestawienia liczące ponad sto stron, pełne pozycji, które po prostym zsumowaniu dawały pięciokrotnie zawyżone spłaty. Było jasne, że klient sam nie miał szans tego zweryfikować”

Aneksy podsuwane przez Getin powodowały, że zwykły konsument był pozbawiony możliwości kontroli nad swoim zobowiązaniem. Każdy aneks zmieniał warunki spłaty, oprocentowanie, a nawet podstawę naliczania kursu. Zmieniały się także definicje poszczególnych pojęć i odwołania do tabel kursowych, które bank ustalał według własnego uznania. Dla frankowiczów taki dokument stawał się niezrozumiałym gąszczem, w którym łatwo było się zagubić.

ŻBK udowodniło jednak, że nawet najbardziej zawiła dokumentacja bankowa może zostać przeanalizowana z matematyczną precyzją. Sprawa z 11 aneksami pokazała, że żadna „mgła papierowa” nie jest w stanie przykryć faktów, jeśli analizą zajmują się doświadczeni specjaliści. Każdy zapis został rozebrany na czynniki pierwsze, a bankowe manipulacje wyszły na światło dzienne.

Manipulacje kursowe i ukryte koszty

Frankowicze często zmagali się nie tylko z wahaniem kursów, lecz także z mechanizmami sprytnie ukrytymi w aneksach. Jak wskazuje Ekspert Kamil Sienkiewicz:

„Widzieliśmy przypadki, gdzie bank za zmianę harmonogramu potrafił doliczyć 5,5% kwoty kredytu. Bywało, że klientowi doliczano 70 tysięcy złotych, mimo że aneks w ogóle nie wszedł w życie”.

To pokazuje skalę absurdu i cynizmu bankowych praktyk. Kredytobiorca, zamiast zyskać chwilową ulgę w spłacie, stawał się ofiarą dodatkowych kosztów, które powiększały jego dług. Co więcej, klient często nie miał świadomości, że podpisując aneks, nie tylko zmienia warunki, ale też realnie powiększa swoje zobowiązanie na lata.

Szczególnie niebezpieczne okazały się tzw. kursy promocyjne. Choć nazwa brzmiała niewinnie, w praktyce oznaczały one, że banki samodzielnie ustalały kursy walut, a klienci nie mieli żadnego wpływu na sposób ich wyliczania. 

„Banki powoływały się w aneksach na różne tabele, które w każdej chwili mogły zmienić na stronie internetowej. To była całkowita dowolność w kształtowaniu kursów” – komentuje Analityk ŻBK.

Sądowe zwycięstwo jako przełom

Proces z Getin Bank stał się dowodem na to, że nawet najbardziej skomplikowana sprawa może zakończyć się unieważnieniem kredytu we frankach. Strategia ŻBK polegała na drobiazgowym rozpisaniu wszystkich kosztów i pokazaniu, jak bank sztucznie zawyżał saldo.

„Klient nie miał prawa zrozumieć zapisów aneksu. Nawet dla analityka pierwsze spojrzenie na te tabele było dezorientujące. Dopiero żmudna praca, godziny analiz i matematyczne wyliczenia pozwoliły odtworzyć prawdziwą historię kredytu” – tłumaczy Kamil Sienkiewicz.

Wyrok sądu nie tylko unieważnił kredyt, ale także wysłał jasny sygnał – instytucje finansowe nie mogą liczyć na to, że nadmiar dokumentów i techniczne zawiłości zasłonią prawdę. To był precedens, który pokazał innym frankowiczom, że nawet najbardziej zawiłe sprawy mogą zakończyć się zwycięstwem.

Siła wspólnoty frankowiczów

Zwycięstwo z Getin nie byłoby możliwe, gdyby nie siła wspólnoty. Społeczność ŻBK działa jak tarcza ochronna – skupiając specjalistów od prawa, ekonomii i matematyki, którzy są w stanie przeciwstawić się machinie bankowej. Ich sukcesy nie są dziełem przypadku, lecz efektem skoordynowanej strategii i dogłębnej wiedzy. Frankowicze, którzy w pojedynkę czuli się zagubieni i bezradni, dziś zyskują poczucie, że walczą w imieniu tysięcy podobnych osób. Każda wygrana sprawa to nie tylko sukces jednostki, lecz także triumf całej społeczności. Pokazuje ona, że solidarność i współpraca mogą obalić nawet najbardziej ugruntowany system niesprawiedliwości.

Historia procesu z 11 aneksami w Getin Bank to lekcja, z której powinni czerpać wszyscy frankowicze. Unieważnienie kredytu we frankach nie jest jedynie kwestią finansową, ale także symboliczną – przywraca poczucie sprawiedliwości i wzmacnia prawa konsumentów. Dziś nie ma już wątpliwości, że to frankowicze wyznaczają kierunek sporów z bankami. Ich wytrwałość zmienia nie tylko linie orzecznicze, lecz także świadomość społeczną. Każdy kolejny proces staje się łatwiejszy, bo sądy coraz częściej dostrzegają skalę nadużyć i konieczność ochrony obywateli przed machiną finansową.

ŻBK pokazuje, że nawet najbardziej skomplikowane przypadki mogą zakończyć się sukcesem, o ile stoją za nimi wiedza, konsekwencja i odwaga. To nie banki dyktują reguły – dziś to frankowicze wyznaczają standardy walki o uczciwość i transparentność w sektorze finansowym.

Obejrzyj rozmowę z Ekspertem i Głównym Analitykiem ŻBK Kamilem Sienkiewiczem: Wyzwania Ekspertów #10. Dekada Wolności ŻBK.