W ostatnią sobotę nasz ekspert ds. frankowych Kamil Chwiedosik oraz członkowie społeczności Życie Bez Kredytu, Mariusz Galewski oraz Jakub Puchajda wystąpili w programie Pytanie Na Śniadanie emitowanym przez TVP2. Podczas audycji członkowie społeczności ŻBK wyjaśniali, dlaczego warto pozwać bank.
Życie Bez Kredytu w Pytaniu Na Śniadanie – banki świadomie wprowadzały frankowiczów w błąd
Hasłem przewodnim sobotniego programu PnŚ było pytanie: czy frankowicze mogą wygrać z bankiem? Nasz ekspert Kamil Chwiedosik podczas audycji wyjaśniał, że obecna sytuacja prawna frankowiczów w Polsce jest bardzo dla nich korzystna. Obecnie 95% wszystkich pozwów przeciwko bankom w sprawach dotyczących umów tzw. frankowych kończy się sukcesem kredytobiorcy. W przypadku prawomocnych wyroków członków społeczności Życie Bez Kredytu ta statystyka kształtuje się na poziomie 100% wygranych spraw unieważniających kredyty na zasadzie teorii dwóch kondykcji. Członkowie naszej społeczności jeszcze ani razu nie przegrali prawomocnie z bankiem. O swoim sukcesie i doświadczeniu w walce z bankiem opowiadał były już frankowicz, Mariusz Galewski:
Moja droga zaczęła się trzy lata temu. Kamil Chwiedosik, założyciel społeczności Życie Bez Kredytu jest moim znajomym. Trzy lata temu Kamil zgłosił się do mnie i poinformował mnie, że w mojej sprawie istnieją wszelkie przesłanki ku temu, że zostałem oszukany przez bank. To bank wprowadził mnie w błąd, a w związku z tym warto jest pozwać bank, zawalczyć o sprawiedliwość i wziąć własny los w swoje ręce. Trzy lata temu nie było jeszcze żadnych wygranych, co prawda pojawiały się wówczas pewne opinie wskazujące na winę banków, ale nie było wyroków, które sprawiałyby, że pozwanie banku graniczyło z pewnością wygrania. Natomiast przemówiły do mnie racjonalne argumenty Kamila Chwiedosika. Kamil wyjaśnił mi, że to bank wprowadził mnie w błąd, dlatego zdecydowałem się na rozwiązanie mojego problemu z frankiem w sądzie.
Życie Bez Kredytu w Pytaniu Na Śniadanie – gigantyczny wzrost rat oraz sumy kredytu frankowiczów
Wszyscy frankowicze doskonale wiedzą, jak bardzo toksyczny jest kredyt denominowany lub indeksowany do CHF i znają jego negatywny wpływ na życie codzienne. Bowiem „Problem z frankiem” jest dlatego tak bardzo dotkliwy dla kredytobiorców, ponieważ w wielu przypadkach wiąże się on ze znacznym wzrostem comiesięcznej raty, bardzo często wręcz z jej podwojeniem. W dodatku saldo zadłużenia wobec banku po kilkunastu latach spłaty rat pozostaje albo na podobnym poziomie, albo czasami jest nawet wyższe niż sprzed dnia otrzymania kredytu.
Po kilkunastu latach regularnego płacenia rat okazało się, że cały czas mam do spłaty tyle, ile wziąłem na początku, a nawet odrobinę więcej. Saldo zadłużenia wobec banku nadal wynosiło kilkaset tysięcy złotych, które pożyczyłem od banku na zakup mieszkania – mówi Mariusz Galewski, były frankowicz.
Dzisiaj już nie toczy się dyskusja nad tym, czy banki zawiniły. Wina banków jest tutaj oczywista. Moja rodzina spłaca w tym momencie ponad 5 000 zł comiesięcznej raty kredytu, choć na początku było to mniej niż 3 000 złotych. Czyli mam praktycznie podwojona ratę, tak samo jak w przypadku Mariusza – mówi Jakub Puchajda, frankowicz, członek społeczności ŻBK. – Ponadto okazało się, że saldo kredytu po kilkunastu latach spłacania wciąż jest wyższe niż na początku zaciągania tej pożyczki – kontynuuje.
Życie Bez Kredytu w Pytaniu Na Śniadanie – najlepszy sposób na uwolnienie się od toksycznego kredytu to pozew sądowy banku
Obecnie sądy są bardzo przychylne frankowiczom i w większości przypadków nie mają już wątpliwości, co do nieuczciwości umów tzw. frankowych. Główną przyczyną niezgodności tych umów z polskim prawem są zawarte w nich klauzule przeliczeniowe, które są po prostu klauzulami abuzywnymi.
Niemal we wszystkich umowach złotówkowych waloryzowanych do franka cała waloryzacja odbywa się w taki sposób, że banki mają zagwarantowaną możliwość dowolnego kształtowania kursów, co de facto stanowi tzw. klauzulę abuzywną. I to właśnie te klauzule abuzywne, które pozwalają bankowi dowolnie kształtować zarówno kwotę kredytu do zwrotu, jaki i wysokość comiesięcznych rat, są przyczyną wadliwości prawnej tych umów – tłumaczy Kamil Chwiedosik. – Fakt, że frankowicze mają do zwrotu więcej niż dostali, jest tylko i wyłącznie spowodowany tym, że banki pozwoliły sobie same w perspektywie właśnie tych klauzul niedozwolonych na uzależnienie zarówno raty kredytu, jaki i całego salda kredytu, od jednostronnie kształtowanego kursu. To jest właśnie postanowienie niedozwolone, co oznacza, że nie powinno być w ogóle wiążące dla konsumenta – kontynuuje.
Ostatnie miesiące były bardzo sprzyjające dla posiadaczy kredytów w CHF. W sądach frankowicze masowo wygrywają spory z bankami, a wiele z tych sukcesów jest spektakularnych, czasami sumy uzyskane dla kredytobiorcy sięgają kilku milionów złotych. A to właśnie do członka naszej społeczności należy rekord, co do sumy łącznych korzyści:
Kamieniem milowym w dążeniu frankowiczów do sprawiedliwych wyroków w sądach było orzeczenie TSUE w polskiej sprawie Państwa Dziubaków, które zapadło w październiku 2019 r.
Osobiście byłem w Luksemburgu na ogłoszeniu tego wyroku w Trybunale Sprawiedliwości Unii Europejskiej i pamiętam ten moment, kiedy po ogłoszeniu wyroku frankowicze w końcu uwierzyli w to, że może się udać wygrać z taką omnipotentną instytucją, jaką rzekomo jest bank, którego się boimy. Natomiast z perspektywy roku widać bardzo dużą pozytywną zmianę w mobilizacji frankowiczów do walki z bankami – mówi Kamil Chwiedosik. – Nasza społeczność Życie Bez Kredytu z uwagi na to, że mamy na Facebooku ponad 20 000 frankowiczów, którzy codziennie uczestniczą w dyskusji na temat tego, co się dzieje w polskich sądach, a także w motywowaniu siebie nawzajem do słusznej walki z bankami, aktywnie działa na rzecz kredytobiorców. Mamy bardzo duży pozytywny feedback odnośnie naszych starań w zakresie popularyzacji wiedzy i narzędzi prawnych niezbędnych do skutecznego pozwania banku. Obecnie zapada bardzo dużo pozytywnych wyroków w sprawach kredytów waloryzowanych do franka. To właśnie dzięki temu, co zadecydował TSUE i dzięki pozytywnemu orzecznictwu sądów krajowych istnieje dużo większa nadzieja na pozbawienie się tego jarzma, jakim jest toksyczny kredyt w CHF – kontynuuje ekspert.
Cały materiał do obejrzenia poniżej: