Nie ulega wątpliwości, że pozew banku to najlepszy sposób na uwolnienie się od lichwiarskiego kredytu. Pozew można złożyć w trybie indywidualnym lub zbiorowym. Kiedy frankowicze jeszcze nie odnosili tak spektakularnych sukcesów w sądach, dużą popularnością cieszyły się pozwy grupowe. Jednak w obecnej sytuacji prawnej pozew zbiorowy frankowiczów może być znacznie mniej opłacalnym rozwiązaniem niż indywidualny pozew przeciwko bankowi.
Kredyt we frankach szwajcarskich – pozew zbiorowy – dlaczego kiedyś cieszył się popularnością?
W sytuacji, gdy banki nie śpieszą się z zawieraniem uczciwych ugód z konsumentami, jedyną szansą na odzyskanie bezpieczeństwa finansowego i zaprzestanie spłaty zawyżonych rat kredytu jest pozew banku. Jeszcze parę lat temu, gdy procesy sądowe w sprawach frankowych stanowiły novum, pozwy zbiorowe w Polsce cieszyły się dużą popularnością. Gdy pierwsze sprawy frankowe były wytaczane przeciwko bankom i orzecznictwo w sprawach o kredyt we frankach nie było jeszcze ujednolicone, pozew zbiorowy jawił się wielu kredytobiorcom jako dość bezpieczne rozwiązanie.
Pozwy grupowe stanowią alternatywę dla samodzielnej drogi sądowej i nadal mogą wydawać się atrakcyjne, zwłaszcza dla tych frankowiczów, którzy obawiają się samotnej konfrontacji z „omnipotentną” instytucją finansową posiadającą przewagę organizacyjną. Zbiorowe pozwy obarczone są jednak licznymi wadami.
Pozew zbiorowy – ustawa – jakie formalności muszą zostać spełnione?
Aby skutecznie złożyć zbiorowy pozew frankowiczów, musi on spełnić cały szereg wymagań formalnych określonych ustawą. Pozew grupowy musi obejmować co najmniej 10 osób, których roszczenie musi być tego samego rodzaju i musi być oparte na takiej samej podstawie faktycznej. Już tutaj mogą pojawić się pewne trudności, bowiem umowy frankowe na przestrzeni kilku lat były zawierane przez rozmaite banki w oparciu o różne wzorce umowne. Ponadto, przy pozwie zbiorowym sąd nie będzie rozpatrywał okoliczności zawarcia umowy. To znacznie utrudnia złożenie skutecznego i korzystnego pozwu zbiorowego.
Postępowanie zbiorowe składa się z kilku etapów, co znacząco wpływa na czas trwania całego postępowania. Pierwszym etapem jest niejawne postępowanie wstępne, na którym sąd rozstrzyga, czy pozew spełnia warunki pozwu grupowego. Następnie sąd wydaje postanowienie o rozpoznaniu sprawy w postępowaniu grupowym. W przypadku gdy sąd dopuści pozew do postępowania grupowego, zostaje wydane odpowiednie postanowienie, na które przysługuje pozwanemu zażalenie. Jeżeli pozwany, czyli bank, skorzysta z możliwości zaskarżenia, to etap wstępny pozwu zbiorowego zostanie wydłużony. Jeżeli jednak postanowienie uprawomocni się, to sąd zarządza ogłoszenie o wszczęciu postępowania grupowego, informując o możliwości przystąpienia do grupy przez osoby, których roszczenia mogą być objęte niniejszym powództwem grupowym. Termin na złożenie takiego oświadczenia wynosi od 1 do 3 miesięcy. Gdy zostanie ustalony skład grupy pozywających, to pozwanemu znowu przysługują zarzuty. Bank może próbować wykazać, że w stosunku do niektórych członków grupy zachodzą okoliczności szczególne, np. związane z indywidualnymi negocjacjami lub zawieranymi aneksami do umów. Rozpoznanie przez sąd zarzutów banku, oczywiście, wydłuża czas trwania całego postępowania o kolejne miesiące.
Zbiorowy pozew przeciwko bankowi – kredyt we frankach – czas trwania postępowania sądowego
Z powodu wyżej wymienionych okoliczności dochodzenie roszczeń grupowych trwa znacznie dłużej niż pozew indywidualny. Dla porównania powództwa indywidualne w sprawach kredytów frankowych są rozstrzygane w przeciągu 1,5- 2,5 roku, a po ostatnich wyrokach TSUE i SN nawet jeszcze szybciej, czasami sprawę udaję się zamknąć w okresie krótszym niż 12 miesięcy. W przypadku pozwu zbiorowego należy liczyć się z tym, że będzie to okres dwu lub trzykrotnie dłuższy. Przykładem jest słynna sprawa pozwu grupowego mBanku, gdzie kredytodawca finalnie wycofał się ze swojej skargi kasacyjnej. Sprawa ta trwała ponad 10 lat.
Warto przypomnieć, że w czasie trwania takiego potencjalnego 10-letniego postępowania grupowego nadal wszyscy kredytobiorcy uczestniczący w pozwie są zobowiązani do uiszczania comiesięcznych rat kredytu. W dodatku korzyści finansowe wynikające z pozwu grupowego wcale nie rekompensują długiego czasu postępowania w przypadkach pozwów zbiorowych, bowiem pozew grupowy nie daje możliwości indywidualnego żądania zwrotu nadpłaconych rat kredytu.
Pozew zbiorowy CHF – czy koszty rzeczywiście są mniejsze?
Zgodnie z obowiązującymi przepisami w postępowaniu grupowym opłata sądowa dla frankowicza od pozwu wynosi połowę opłaty, którą kredytobiorca musiałby zapłacić wytaczając powództwo indywidualnie. Zatem zwykle wyniesie ona 500 zł (opłata maksymalna przy pozwie indywidualnym to 1 000 zł).
W przypadku pozwu grupowego najprawdopodobniej mniejszy będzie koszt związany z pomocą prawną, gdyż jeden pełnomocnik będzie reprezentował interes całej grupy. Wielu frankowiczów odracza w czasie decyzję o pozwaniu banku w trybie indywidualnym, bowiem twierdzą oni, że koszty pełnomocnictwa będą dla nich zbyt wysokie. Jednak należy pamiętać, że kwestia wynagrodzenia dla kancelarii w przypadku współpracy z ekspertami Życia Bez Kredytu jest ustalana indywidualnie z klientem, a nasi doradcy są w stanie zaoferować wiele różnych modeli finansowania naszych usług w zależności od indywidualnych potrzeb frankowicza. Istnieją np. modele rozliczeń płatności ratalnych lub opłaty wstępnej + success fee. Wszystko jest kwestią indywidualnych negocjacji z klientem.
Biorąc pod uwagę tę okoliczność, że pozew indywidualny trwa dwa lub trzy razy krócej, co wiąże się ze skróceniem czasu, w którym frankowicz nadal jest zobowiązany do uiszczania comiesięcznych rat, pozew grupowy przestaje być tańszą opcją. W dodatku tylko na drodze pozwu indywidualnego frankowicz będzie mógł ubiegać się o zwrot nadpłaconych rat kredytu, a w przypadku unieważnienia kredytu do odzyskania są wszystkie uiszczone do banku opłaty w ciągu ostatnich 10 lat. Pragniemy przypomnieć, że średnia stopa zwrotu kosztów związanych z pozwaniem banku w trybie indywidualnym wynosi od 2 000% do nawet 40 000%.
Zbiorowe pozwy frankowiczów – brak indywidualnego podejścia
Możliwe do osiągnięcia korzyści finansowe z pozwu grupowego będą znacznie mniejsze w porównaniu z pozwem indywidualnym. W postępowaniu grupowym wymagane jest ujednolicenie wysokości dochodzonych przez wszystkich członków grupy roszczeń pieniężnych. Takie rozwiązanie być może sprawdzi się w sprawach o odszkodowanie w związku z nadużyciem prawa przez instytucję bankową. Jednak w postępowaniu grupowym nie można dochodzić swojego roszczenia o nadpłacone raty kredytu. Po wygranym pozwie grupowym i tak każdy frankowicz we własnym zakresie będzie musiał wezwać bank do zapłaty, aby odzyskać nienależnie pobrane raty, a w razie odmowy banku, wnieść pozew do sądu. Zatem w przypadku roszczenia o nadpłacone raty kredytobiorca i tak nie uniknie pozwu indywidualnego, a skierowanie sprawy od razu w trybie indywidualnym może zaoszczędzić wiele czasu i pieniędzy.
W przypadku pozwu zbiorowego, gdy jest się jednym z kilkuset pokrzywdzonych kredytobiorców, poszczególny frankowicz w zasadzie nie ma żadnego wpływu na bieg postępowania, a cała sprawa toczy się znacznie wolniej niż w przypadku pozwu indywidualnego. Dla wielu kredytobiorców brak indywidualnego podejścia jest bardzo niekorzystny, gdyż wiąże się z uzyskaniem mniejszych korzyści finansowych. Pozew indywidualny zagwarantuje szybsze rozpoznanie sprawy przez sąd oraz kilkukrotnie lub kilkunastokrotnie wyższe korzyści finansowe. Obecnie środowisko prawne niezwykle sprzyja kredytobiorcom, aż 98% wszystkich spraw członków społeczności ŻBK to wygrane z bankiem. Orzecznictwo zostało już w znacznej mierze ujednolicone z korzyścią dla kredytobiorców, toteż wniesienie pozwu indywidualnego będzie najkorzystniejszą opcją praktycznie dla każdego frankowicza.