Bank Szwajcarii będzie walczył z inflacją. Raty frankowiczów znowu w górę
Frank szwajcarski zyskuje względem dolara najsilniej od czasu pamiętnego dla frankowiczów tzw. „czarnego czwartku” stycznia 2015 r. Wszystko przez zapowiedzi prezesa Banku Centralnego Szwajcarii (SNB) dotyczące wdrożenia działań mających na celu walkę z inflacją. SNB planuje podwyższyć stopy procentowe i umocnić franka szwajcarskiego na rynku walutowym. Nie jest to dobra informacja dla osób posiadających kredyt waloryzowany do CHF, ponieważ ich miesięczne raty znowu będą drożeć. Niestety, frankowicze na działaniach Banku Centralnego Szwajcarii stracą podwójnie. Wszystkie zawirowania na rynku walutowym, duża niepewność i kryzys powodują, że inwestorzy chętniej lokują swoje pieniądze w bezpieczne i stabilne rynki. A takich zawirowań w tym roku nie brakuje – atak zbrojny Rosji na Ukrainę, spadki na globalnych giełdach akcji oraz szeroko rozumiane problemy gospodarcze Unii Europejskiej – wszystko to negatywnie wpływa na kurs złotego, a umacnia franka szwajcarskiego.
Zatem działania SNB będą kolejnym ciężkim ciosem dla kieszeni frankowiczów. Prawdopodobnie łączna skala podwyżek stop procentowych w Szwajcarii osiągnie 75 punktów bazowych. Cykl rozpocznie się we wrześniu br. i zakończy w marcu 2023 r. Posiadacze kredytów waloryzowanych do CHF mogą zapomnieć o znaczącym obniżeniu się kursu franka do złotówki. Jedynym wyjściem z tej bolączki jest pozew banku i unieważnienie toksycznego kredytu.
Przestań spłacać niebotycznie drogie raty kredytu. Uwolnij się od franka już w 3 miesiące!
Kredyt waloryzowany do franka szwajcarskiego jest kolosalnym obciążeniem finansowym, które samo z siebie nie zniknie. Ostatnie zmiany na rynku walutowym nie sprzyjają frankowiczom i nie można mieć jakichkolwiek uzasadnionych nadziei, że kurs CHF/PLN wróci do poziomu sprzed 2008 roku lub że w ogóle spadnie poniżej poziomu 4,00 zł. Jedynym rozwiązaniem problemu toksycznego kredytu jest pozew banku. Wbrew powszechnym opiniom proces sądowy wcale nie jest kosztownym przedsięwzięciem. Natomiast korzyści, jakie niesie ze sobą wygrana z bankiem, są spektakularne. Obecnie po złożeniu pozwu przeciwko bankowi w ciągu około 3 miesięcy frankowicz może już na zawsze uwolnić się od spłaty comiesięcznych rat kredytu. Wszystko dzięki zabezpieczeniu roszczenia, które zwalnia kredytobiorcę z płatności zobowiązań wobec banku aż do dnia wydania prawomocnego wyroku. Co do zasady, jeżeli frankowicz spłacił już tyle, ile uzyskał od banku w kredycie, to sądy widzą interes prawny w zabezpieczeniu roszczenia kredytobiorcy. Prawomocne uzyskanie zabezpieczenia roszczenia oznacza, że sąd uznaje pozew frankowicza za uprawdopodobniony i zwiastuje korzystne rozstrzygnięcie sporu, czyli wyrok unieważniający umowę kredytu.
Warto przypomnieć, że kredyt frankowy spłacany we frankach (CHF) powoduje wzrost wartości przedmiotu sporu (WPS), ponieważ wpłacone franki są przeliczane po kursie obowiązującym obecnie, a nie w dniu spłaty raty. Większa wartość przedmiotu sporu działa na korzyść konsumenta ubiegającego się o zabezpieczenie roszczenia. Nasi eksperci, składając pozew w imieniu członka społeczności ŻBK, jednocześnie od razu wnoszą wniosek o zabezpieczenie roszczenia, co skraca czas decyzji sądu o zaprzestaniu spłaty rat kredytu. Liczba zabezpieczonych roszczeń frankowiczów społeczności Życie Bez Kredytu zbliża się już do 500!
Przykłady zabezpieczenia roszczeń dla członków społeczności #ŻBK!


