Blog Frankowicza

Korzystanie z kapitału – oddalane pozwy banków. Orzecznictwo TSUE i opinie ekspertów.

Facebook
Twitter
LinkedIn
WhatsApp
Email
Korzystanie z kapitału – oddalane pozwy banków. Orzecznictwo TSUE i opinie ekspertów.

Pozew banku za korzystanie z kapitału przez frankowicza w związku z udzieleniem abuzywnego kredytu nie ma żadnego umocowania prawnego. Stanowisko to potwierdzają sądy powszechne, TSUE, Rzecznik Praw Obywatelskich, Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz Rzecznik Finansowy. W obliczu narastającej fali absurdalnych pozwów banków względem frankowiczów należy pamiętać, że pozwy te jedynie pełnią funkcję „straszaka” wobec konsumentów. Dochodzenie jakiejkolwiek opłaty za korzystanie z kapitału po unieważnieniu umowy kredytu frankowego jest niedopuszczalne w świetle przepisów unijnych.

Nieważne kredyty frankowe – korzystanie z kapitału

Nieważność umowy kredytu frankowego wynika z wielu przesłanek, w tym m.in. z naruszenia przez bank postanowień Dyrektywy 93/13 w sprawie nieuczciwych warunków w umowach z konsumentami poprzez wprowadzenie do umowy nieuczciwych klauzul (abuzywnych). Upadłość umowy kredytu wynikająca z zastosowania w niej klauzul abuzywnych skutkuje zobowiązaniem stron umowy do zwrotu spełnionych świadczeń pieniężnych. Toteż bank winien zwrócić kredytobiorcy wszelkie nieprzedawnione (czyli wpłacone na rzecz banku nie dawniej niż 10 lat wstecz) płatności uiszczone z tytułu wykonywania nieważnej umowy (tj. raty kredytu, odsetki, prowizje, ubezpieczenia oraz inne opłaty). Kredytobiorca jest zobowiązany jedynie do zwrotu kapitału, jaki otrzymał na konto. Trzeba jednak podkreślić, że roszczenie banku wygasa po trzech latach od momentu, kiedy bank mógł zgodnie z prawem domagać się swojego roszczenia. W wielu przypadkach to roszczenie względem konsumenta jest już przedawnione, a zatem nienależne.

Wobec masowo wygrywanych przez frankowiczów pozwów o unieważnienie kredytu, banki w panice kierują wezwania o zwrot kwot z tytułu tzw. kosztów poniesionych przez bank za bezumowne korzystanie z kapitału przez kredytobiorcę. Kwoty dochodzone przez bank są tak liczone, jakby kredytobiorca od początku zawarł umowę kredytu złotowego, z oprocentowaniem wg stawek stosowanych w przeszłości dla takich kredytów. Takie roszczenie wymyka się jakiemukolwiek zdrowo rozsądkowemu rozumowaniu. Jasno z tego wynika, że banki zupełnie nie poczuwają się do winy za oszukiwanie i okradanie setek tysięcy Polaków. Nadal idą w zaparte i nadal chcą jednostronnie kształtować swoje roszczenia względem frankowiczów. Niemniej banki stąpają po kruchym lodzie, gdyż wszystkie organy sprawiedliwości jednogłośnie twierdzą, że żadne odszkodowanie za korzystanie z kapitału bankom się nie należy.

Abuzywne kredyty a korzystanie z kapitału CHF – prawo UE oraz orzecznictwo TSUE

Żądanie kredytodawcy o wynagrodzenie za kapitał w związku z wykonywaniem nieważnej umowy stoi w sprzeczności europejskim prawem. Bank nie może domagać się wynagrodzenia za udzielony kapitał skoro umowa, na podstawie której został zawarty kredyt, była obciążona klauzulami abuzywnymi. Zgodnie z Dyrektywą 93/13 Państwa Członkowskie Unii Europejskiej w interesie konsumentów mają obowiązek zapewnić stosowanie skutecznych środków zapobiegających stałemu stosowaniu nieuczciwych warunków w umowach zawieranych przez sprzedawców i dostawców z konsumentami.

Ponadto, artykuł 23 Dyrektywy 2008/48 o kredycie konsumenckim w części „Sankcje”, stanowi iż:

„Państwa członkowskie ustanawiają przepisy dotyczące sankcji mających zastosowanie w przypadku naruszenia przepisów krajowych przyjętych zgodnie z niniejszą dyrektywą i podejmują wszelkie niezbędne działania w celu zapewnienia stosowania tych sankcji. Przewidziane sankcje muszą być skuteczne, proporcjonalne i odstraszające”.

Również Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej konsekwentnie twierdzi, że ochrona konsumentów leży w interesie publicznym. Zgodnie z orzecznictwem TSUE odnośnie zasad stosowania sankcji za naruszenie prawa UE państwa członkowskie zachowują swobodę w wyborze sankcji za naruszenia prawa Unii, jednakże muszą zapewnić, aby te były skuteczne, proporcjonalne i odstraszające (wyrok C-34/13 Kušionová, pkt. 59, C 565/12, Crédit Lyonnais, pkt 44; C 418/11 Texdata Software, pkt 50; C 387/02, C 391/02 i C 403/02 Berlusconi i in. Pkt64,65).

Przykładem jest francuska sprawa (sygn. C-565/12) Credit Lyonais. TSUE orzekł, że przepisy Dyrektywy 2008/48 nie zezwalają na stosowanie krajowych regulacji dotyczących sankcji, na mocy których w wyniku naruszenia przez kredytodawcę przedkontraktowych obowiązków, bank został pozbawiany prawa do odsetek umownych, lecz zarazem z mocy prawa przysługują mu odsetki ustawowe wymagalne od daty ogłoszenia wyroku sądowego nakazującego kredytobiorcy zapłatę kwot pozostałych do spłacenia, których stawka zostanie ponadto podwyższona o 5 punktów, jeżeli po upływie dwóch miesięcy tego ogłoszenia kredytobiorca nie spłaci długu.

TSUE zauważa, że stosowanie podwyższonych odsetek ustawowych może zrekompensować skutki sankcji nałożonej na bank. Toteż sankcja wobec banku w postaci pozbawienia prawa do odsetek umownych byłaby osłabiona, czy wręcz zniesiona. W efekcie sankcja nałożona na bank nie miałaby odstraszającego i prewencyjnego charakteru. TSUE również w wyroku w sprawie C-42/15 Home Credit Slovakia a.s., powołując się na omówiony wyroku w sprawie C-565/12, wprost wskazał, że „(…) gdyby sankcja polegająca na pozbawieniu odsetek została osłabiona, a nawet zniesiona, oznaczałoby to siłą rzeczy, iż nie ma ona rzeczywiście odstraszającego charakteru”.

 

Propaganda banków powstrzymuje Cię przed działaniem?

 

Korzystanie z kapitału – orzecznictwo polskich sądów

Polskie sądy również nie mają wątpliwości co do bezzasadności pozwów banków wobec frankowiczów tytułem wynagrodzenia za udzielony kapitał. Świadczą o tym dotychczasowe prawomocne orzeczenia, m.in.: wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 20 lutego 2020 r. (ING BSK), wyrok Sąd Apelacyjny w Warszawie (Getin Noble Bank) z 21 lutego 2021 r., wyrok Sąd Okręgowy w Białymstoku (ING) z dnia 19 maja 2021 r. We wszystkich tych orzeczeniach powództwa banków za korzystanie z kapitału zostały prawomocnie oddalone.

Zgodnie z orzeczeniem – sygn. akt I ACa 635/19 – z dnia 20 lutego 2020 r.:

„Zdaniem Sądu Apelacyjnego zawarta w tym zakresie argumentacja Sądu I instancji jest przekonywująca odnośnie do tego, że kwota ta w istocie stanowi odpowiednik odsetek kapitałowych obliczonych według stawki WIBOR (nota bene powód w taki sposób powód wyjaśnia sposób ustalenia kwoty 46.822,38 zł – k.10), natomiast powodowi przysługiwałyby w tym względzie jedynie na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. odsetki za opóźnienie od daty braku zwrotu świadczenia nienależnego w terminie wyznaczonym przez powoda. Uwzględnienie stanowiska powoda doprowadziłoby w istocie do sui generis „reaktywacji” nieważnej umowy kredytowej stron w zakresie oprocentowania, co pozostawałoby w sprzeczności z koniecznością zaniechania stosowania nieuczciwego warunku, który skutkował taką sankcją oraz zapobieżenia uzyskania przez kredytodawcę z tego tytułu korzyści. Trafnie Sąd I instancji w tym zakresie nawiązał do wykładni art. 6 Dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz.U.UE.L z 1993 r. Nr 95, str. 29 z późn. zm.) dokonaną przez Trybunał Sprawiedliwości UE z dnia 14 czerwca 2012 r. w sprawie (…) przeciwko J. C., sygn. C – 618/10 oraz w wyroku z dnia 21 grudnia 2016 r. w sprawach połączonych, sygn. C- 154/15, C – 307/15 i C – 308/15. Wreszcie nie sposób w tym zakresie pominąć stanowiska, że brak jest podstaw do tego, by kredytobiorca w ramach rozliczenia nieważnej umowy na podstawie przepisów o nienależnym świadczeniu „płacił za korzystanie z pieniędzy”. Roszczenie restytucyjne nie jest „czystym” zobowiązaniem pieniężnym i odsetki nie wchodzą tu w grę. (…). Na tej podstawie Sąd Apelacyjny uznał, że na tym etapie postępowania nie ma potrzeby kierowania do Trybunału Sprawiedliwości UE postulowanego w apelacji pytania prejudycjalnego, ponieważ na gruncie przepisów polskiego prawa cywilnego nie ma przepisów przewidujących uprawnienie banku do żądania wynagrodzenia za korzystanie przez jego kontrahentów z kapitału na podstawie nieważnej umowy kredytowej.”

Wynagrodzenie za korzystanie z kapitału – Rzecznik Finansowy, Urząd Ochrony konkurencji i konsumentów, Rzecznik Praw Obywatelskich stoją po stronie frankowiczów

Warto przypomnieć, że w 2020 roku Rzecznik Finansowy skierował do Sądu Okręgowego w Warszawie powództwo przeciwko Raiffeisen Bank International AG z siedzibą w Wiedniu w związku ze stosowaniem przez bank nieuczciwych praktyk rynkowych. Chodziło o wnoszenie wobec frankowiczów roszczeń o zapłatę tzw. „wynagrodzenia za korzystanie z kapitału kredytu”.

„Do Rzecznika Finansowego wpłynęło zawiadomienie o podejrzeniu stosowania względem wnioskodawców przez bank nieuczciwych praktyk rynkowych. Zleciłem zbadanie tej sprawy przez moich ekspertów. Jej efektem jest wystąpienie do Sądu Okręgowego z odpowiednim powództwem” – mówi Mariusz Golecki, Rzecznik Finansowy.

Rzecznik Finansowy wystąpił w interesie frankowiczów, którzy prawomocnie wygrali z bankiem i uzyskali orzeczenie stwierdzające nieważność kredytu hipotecznego. Po wydaniu wyroku Raiffeisen Bank wezwał ich do zapłaty kwoty wynoszącej prawie 1,5 mln złotych, znacznie przewyższającej wysokość udzielonego kredytu.

„Działanie banku należy ocenić jednoznacznie negatywnie. W mojej ocenie oraz moich ekspertów, roszczenia stawiane przez bank nie odnajdują żadnej podstawy prawnej. Nie dostrzegamy jej w prawie krajowym, jak i unijnym” – wskazuje Mariusz Golecki. – „Zamierzam wykorzystywać to uprawnienie w każdym przypadku, gdy podmiot rynku finansowego będzie dopuszczał się stosowania nieuczciwych praktyk rynkowych” – kontynuuje.

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów również stoi na stanowisku, że bankom nie należy się żadne wynagrodzenie za udzielony kapitał w ramach nieuczciwej umowy kredytowej. Już po słynnym wyroku Państwa Dziubaków UOKiK jednoznacznie zabrał głos w tej kwestii.

„Obserwujemy i analizujemy bardzo różne wypowiedzi na temat rozstrzygnięcia TSUE. Niepokoją nas opinie i stanowiska, które są sprzeczne z wnioskami płynącymi z tego orzeczenia. Przygotowaliśmy stanowisko, które będzie istotną wskazówką dla kredytobiorców w walce o swoje prawa. Będziemy się przyglądać działaniom banków, które próbują swoich klientów straszyć lub błędnie informować o skutkach wyroku, i interweniować w przypadku naruszenia prawa. Liczymy również, że to stanowisko będzie pomocne dla wszystkich sądów powszechnych, które obecnie zalewane są pozwami kredytobiorców” – mówi Marek Niechciał, prezes UOKiK.

Także w ocenie Rzecznika Praw Obywatelskich „wynagrodzenia za korzystanie z kapitału” jest sprzeczne z celami Dyrektywy 93/13 i udzielonej konsumentowi na jej podstawie ochronie oraz nie znajduje oparcia w polskich przepisach.

„Możliwość dochodzenia przez bank wynagrodzenia za korzystanie z kapitału zaprzeczyłaby całości dotychczasowego orzecznictwa TSUE (…), a w szczególności naruszałaby obowiązek wywołania efektu odstraszającego w stosunku do przedsiębiorców, którzy wprowadzają do swoich umów nieuczciwe postanowienia umowne” – zaznaczono w stanowisku dla europejskiego trybunału zamieszczonym na stronie Biura Rzecznika.

Uwagi RPO zostały przekazane do TSUE w związku z procesem, jaki toczy się przed Sądem Rejonowym dla Warszawy-Śródmieścia. Sąd ten w sierpniu zeszłego roku skierował do TSUE pytanie prejudycjalne dotyczące możliwości formułowania przez banki oraz kredytobiorców roszczeń, w tym roszczeń do wynagrodzenia za korzystanie z kapitału w przypadku unieważnienia umowy o kredyt waloryzowany do franka.

„Banki zaangażowane w spory na tle kredytów konsumenckich indeksowanych bądź denominowanych do CHF, rozpoczęły obecnie w Polsce masową akcję mającą na celu dochodzenie roszczeń z tytułu wynagrodzenia za korzystanie z kapitału. Jej celem jest wywołanie efektu mrożącego w stosunku do konsumentów, aby zniechęcić ich do (…) składania pozwów skierowanych przeciwko bankom” – głosi stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich.

Roszczenie banku o korzystanie z kapitału – opinia eksperta ds. frankowych Kamila Chwiedosika

Należy zaznaczyć, co z resztą od kilku miesięcy było już do przewidzenia, że w 2022 roku strategia banków będzie polegała na zniechęceniu frankowiczów do dochodzenia swoich roszczeń i kierowanie do sądów pozwów o stwierdzenie nieważności umowy frankowej. Podsycać to będzie prawdopodobnie szeroko zakrojona akcja dezinformacyjna banków w celu wywołania obaw, a może nawet paniki wśród frankowiczów. 

Członkowie społeczności Życie Bez Kredytu już od ponad 3 lat otrzymują całkowitą ochronę od tego rodzaju pozwów banków w zakresie wszystkich roszczeń restytucyjnych, w tym z tytułu wynagrodzenie za korzystania z kapitału.

Zdecydowaliśmy już dawno o wprowadzeniu kompleksowego produktu w celu ochrony 360 stopni względem wszystkich interesów frankowiczów, która wybiega znacznie poza prowadzenie tylko sprawy z powództwa konsumenta wobec banku. Ponadto jest to jedyna taka, pełna gwarancja dla kredytobiorców, oparta na zwrocie wszystkich kosztów w przypadku ewentualnego oddalenia powództwa wytoczonego przez frankowicza. Wobec tego nie chodzi jedynie o obronę przed roszczeniami banku, ale przede wszystkim całkowitą odpowiedzialność finansową.  

Co oczywiste również, po prawomocnym stwierdzeniu nieważność umowy kredytowej, frankowicz ma zagwarantowane stosowne wsparcie w zakresie czynności zmierzających do egzekucji zasądzonych kwot na rachunek bankowy kredytobiorcy oraz wykreśleniem banku z hipoteki.

Trzeba nadmienić, że przytoczone powyżej elementy ochrony frankowiczów nie pojawiły się na fali ostatniej akcji propagandowej banku, a wskutek wieloletniego doświadczenia ekspertów społeczności Życie Bez Kredytu w obserwacji zachowania banków po prawomocnych stwierdzeniach nieważności umowy przez sądy. 

Warto przypomnieć również, że do tej pory wszystkie prawomocne wyroki prowadzone przez naszych ekspertów zakończyły się ustaleniem nieważności umowy i zasądzeniem wszystkich dochodzonych kwot na zasadzie teorii dwóch kondycji. Tym samym nigdy, żaden członek społeczności Życie Bez Kredytu nigdy nie zapłacił bankowi grosza z tytułu jakichkolwiek roszczeń.    

Facebook
Twitter
LinkedIn
WhatsApp
Email

Polecamy