Blog Frankowicza

Frankowicze wygrywają z bezpodstawnymi pozwami, ale walka o sprawiedliwość trwa! Banki nie mogą pozostać bezkarne!

Facebook
Twitter
LinkedIn
WhatsApp
Email
Frankowicze nie muszą już obawiać się kontr-pozwów ze strony banków. Sądy w całej Polsce masowo oddalają bezpodstawne roszczenia kredytodawców o wynagrodzenie za kapitał! Unijne orzecznictwo bezwzględnie staje po stronie sprawiedliwości. Czy to już koniec hegemonii banków nad konsumentami?
Frankowicze wygrywają z bezpodstawnymi pozwami, ale walka o sprawiedliwość trwa! Banki nie mogą pozostać bezkarne!
  • Sądy w całej Polsce masowo odrzucają roszczenia banków w sprawach frankowych, co świadczy o zmieniającej się dynamice na korzyść konsumentów i ogranicza potencjalne nadużycia ze strony banków
  • Orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej oraz polskich sądów stanowi solidny fundament bezpieczeństwa dla frankowiczów, który wyklucza możliwość banków do wysnuwania nienależnych roszczeń wobec konsumentów
  • Społeczność Życie Bez Kredytu aktywnie domaga się przejrzystości działań i pełnej odpowiedzialności banków za ich dotychczasowe praktyki, w tym za bezpodstawne pozwy i zastraszanie konsumentów
  • Rząd, a zwłaszcza Ministerstwo Sprawiedliwości, stoi przed wyzwaniem zapewnienia rzeczywistej ochrony praw konsumentów w sprawach frankowych poprzez konsekwentne działania i pociągnięcie nieuczciwych kredytodawców do odpowiedzialności karnej

 

Pozwy banków w sprawach frankowych – wyroki sądów 

Czy to już koniec hegemonii banków nad kredytobiorcami? Sądy w całej Polsce masowo oddalają roszczenia banków o wynagrodzenie za kapitał, rekompensatę oraz waloryzację! Aż 97% wyroków w tego typu sprawach sprzyja frankowiczom! Banki, które upatrywały w roszczeniach z tytułu waloryzacji i bezumownego korzystania z kapitału ostatniej deski ratunku w sporach z frankowiczami, poniosły druzgocącą porażkę. Wobec 302 pozwów wniesionych przez banki sądy aż w 293 sprawach sądy na stanęły po stronie konsumentów, odmawiając bankom prawa do dodatkowych roszczeń. To prawdziwy nokaut na salach sądowych. Eksperci twierdzą, że banki nie mają już szans na dodatkowe świadczenia.

Sądy powszechne potwierdzają od dawna już głoszoną przez ekspertów ŻBK opinię, że w sprawach frankowych bankom się nie należą jakiekolwiek dodatkowe roszczenia ponad ewentualny zwrot udzielonego kapitału. Takie roszczenie doprowadziłoby do uzyskania przez przedsiębiorcę korzyści z zawarcia z konsumentem umowy na nieuczciwych warunkach, co jest niedopuszczalne na gruncie prawa unijnego oraz ochrony konsumenckiej wynikającej z Dyrektywy 93/13.

Kredyty frankowe: bezumowne korzystanie z kapitału – orzecznictwo

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) już kilkukrotnie zadał bankom bardzo bolesny cios. Ekspert Kamil Chwiedosik, założyciel społeczności Życie Bez Kredytu, zauważa, że ostatnie orzeczenia TSUE skutecznie pozbawiły banki możliwości domagania się dodatkowych świadczeń. Także krajowe orzecznictwo, w tym wyroki Sądu Najwyższego, podkreślają tę tendencję, wyłączając szansę na rekompensatę dla banków.

Przypomnijmy, że pierwsze decydujące orzeczenie TSUE w tym zakresie zapadło już 15 czerwca 2023 roku. W wyroku oznaczonym sygnaturą C-520/21 Trybunał UE jednoznacznie podkreślił, że banki nie mają żadnego prawa domagać się od frankowiczów wynagrodzenia w związku z udzieleniem kredytu na toksycznych warunkach. Roszczenie nieuczciwych kredytodawców o tzw. wynagrodzenie za korzystanie z kapitału nie ma żadnego umocowania w przepisach prawa i jest sprzeczne z obowiązującą w całej Unii Europejskiej ochroną konsumenta.

Decyzje TSUE, które stanowiły potwierdzenie wyroku z 15 czerwca 2023, zapadły jeszcze 11 grudnia 2023 oraz 12 stycznia 2024. Trybunał w grudniowym wyroku oznaczonym sygn. akt C-756/22, stwierdził:

„W kontekście uznania umowy kredytu hipotecznego zawartej z konsumentem przez instytucję bankową za nieważną w całości ze względu na to, że umowa ta zawiera nieuczciwe warunki, bez których nie może ona dalej obowiązywać, stoją one na przeszkodzie wykładni sądowej prawa państwa członkowskiego, zgodnie z którą instytucja ta ma prawo żądać od tego konsumenta zwrotu kwot innych niż kapitał wpłacony na poczet wykonania tej umowy oraz ustawowe odsetki za opóźnienie od chwili wezwania do zapłaty”.

Natomiast wyrok z 12 stycznia oznaczony sygnaturą C-488/23 został wydany w postępowaniu dotyczącym mBanku, ale oczywiście ma zastosowanie do wszystkich analogicznych spraw. Zgodnie z tym orzeczeniem banki nie mogą domagać się od frankowiczów niczego poza zwrotem udostępnionego kapitału, o ile to roszczenie nie jest przedawnione, co każdorazowo będzie badane przez sąd. W uzasadnieniu wyroku TSUE wskazał, że nieuczciwe warunki umowy kredytowej są podstawowym powodem unieważnienia umowy, co oznacza, że umowa ta traktowana jest tak, jakby nigdy nie istniała. Z tego powodu wszelkie roszczenia banku dotyczące rekompensaty za waloryzację są niezgodne z zasadami prawa Unii Europejskiej.

„Jaka byłaby sankcja za stosowanie nieuczciwych praktyk rynkowych, jeżeli bank mógłby oczekiwać wynagrodzenia w sposób nieprzewidziany ustawą czy stosowanym przepisem? Mimo nieważności umowy i ewidentnego wprowadzania klientów w błąd, banki zarobiłyby w inny sposób na swoim bezprawiu. To przecież kłóciłoby się z logiką ochrony konsumenckiej. Pozwy, które wysuwają banki, to działanie naganne i są one jedynie próbą zastraszania konsumentów” – tłumaczy ekspert ds. frankowych Kamil Chwiedosik.

Odpowiedzialność karna banków za pozwy do frankowiczów

Jednak czy to już koniec walki z nikczemnym zastraszaniem konsumentów? Obecnie wiele banków zdecydowało się na wycofanie pozwów przeciwko frankowiczom. Na taki stan rzeczy wpłynęły wieloaspektowe działania całej społeczności Życie Bez Kredytu. Gdy zauważyliśmy, że absurdalne kontr-pozwy wobec frankowiczów stały się regularną praktyką banków, zachęcaliśmy członków naszej społeczności do zgłaszania zawiadomienia do prokuratury o popełnieniu przez bank przestępstwa. 

Nieuzasadnione roszczenia banków stanowią naruszenie art. 304 § 2 k.k., tj. przestępstwo polegające na zażądaniu od konsumenta w związku z udzieleniem mu finansowania pod tytułem zwrotnym zapłaty wygórowanych kosztów odsetkowych lub pozaodsetkowych. Popełnia je ten „Kto, w zamian za udzielone osobie fizycznej świadczenie pieniężne wynikające z umowy pożyczki, kredytu lub innej umowy, której przedmiotem jest udzielenie takiego świadczenia z obowiązkiem jego zwrotu, niezwiązanej bezpośrednio z działalnością gospodarczą lub zawodową tej osoby, żąda od niej zapłaty kosztów innych niż odsetki w kwocie co najmniej dwukrotnie przekraczającej maksymalną wysokość tych kosztów określoną w ustawie”.

W sprawie nieuzasadnionych roszczeń banków wobec frankowiczów aktywnie działał założyciel społeczności ŻBK Kamil Chwiedosik. Oprócz licznych pism kierowanych do prokuratury, wysyłał również listy do zarządów wszystkich banków w Polsce, a także spotkał się w Ministerstwie Sprawiedliwości z Pełnomocniczką MS ds. ochrony konsumenta. Jego determinacja i zaangażowanie przyniosły wymierne efekty. Banki w odpowiedzi na jego apel zaczęły wycofywać roszczenia dotyczące korzystania z kapitału i waloryzacji, które miały na celu wymusić na frankowiczach nieuczciwe ugody frankowe. Ta zmiana kursu pozwoli uniknąć prawnikom i włodarzom banków potencjalnej odpowiedzialności karnej, ale również świadczy o sile naszej społeczności i efektywności wspólnego działania. To znaczący krok naprzód dla nas wszystkich, pokazujący, że solidarność i współpraca mogą wpłynąć na praktyki tak potężnych instytucji jak banki. 

To jednak nie koniec, a dopiero początek! Apelujemy – banki muszą ponieść konsekwencje! Wycofanie pozwów to za mało – sprawiedliwość musi zwyciężyć!

Ochrona praw konsumentów w sprawach frankowych – działania rządu

Wycofanie pozwów przez banki to w istocie ważny krok, lecz walka o sprawiedliwość dla frankowiczów nadal trwa. Konieczne jest podjęcie zdecydowanych działań, które zapewnią realną ochronę praw konsumentów i ukarzą banki za ich nadużycia. Odpowiedzialność karna, rzetelna kontrola i wsparcie dla frankowiczów to kluczowe elementy na drodze do sprawiedliwego rozwiązania problemu kredytów frankowych. Czy Ministerstwo Sprawiedliwości w końcu podejmie odpowiednie kroki, aby postawić banki w stan oskarżenia za bezprawne praktyki zastraszania kredytobiorców?

Nadzieja wśród frankowiczów rośnie. Powołana niedawno Pełnomocniczka Ministra Sprawiedliwości ds. ochrony konsumenta deklaruje działania mające na celu usunięcie z sądów nieuzasadnionych pozwów przeciwko kredytobiorcom. Należy jednak pilnować, aby te działania nie były jedynie pozorne. Banki powinny rzeczywiście ponieść odpowiedzialność za swoje dotychczasowe praktyki.

Dlatego czekamy na kolejne kroki Pełnomocniczki Ministra Sprawiedliwości ds. ochrony konsumenta. Mamy nadzieję, że tym razem rząd rzeczywiście poważnie potraktuje sprawy frankowe i nastąpi prawdziwy przełom w ochronie konsumentów. Banki powinni ponieść odpowiedzialność za ich „wyrafinowany” sposób zastraszania konsumentów. Frankowicze przez lata mierzyli się ze stresem, niepewnością i wizją wysokich dodatkowych opłat. Z tego względu brak odpowiedzialności karnej banków za ich dotychczasowe działania budzi wątpliwości i rodzi pytania o sprawiedliwość. Jeżeli nie zostaną wyciągnięte należyte konsekwencje za zastraszanie kredytobiorców, to może to stanowić zachętę dla innych przedsiębiorstw w przyszłości do tego typu nieuczciwych praktyk i działania wbrew obowiązującemu prawu oraz zasadom współżycia społecznego. Sprawdźcie jak wygrywamy z bankami klikając w baner poniżej:

Facebook
Twitter
LinkedIn
WhatsApp
Email

Polecamy