Blog Frankowicza

Frankowicze – BOŚ na rozdrożu: Dlaczego kredytobiorcy powinni ODMÓWIĆ UGÓD i czekać na rozstrzygnięcie sądowe?

Facebook
Twitter
LinkedIn
WhatsApp
Email
Bank Ochrony Środowiska (BOŚ) nie ma tak dużego portfela kredytów frankowych jak mBank lub Millennium, jednak pozwy frankowe nie są bez wpływu na jego wyniki finansowe. Z raportu za III kwartał 2023 roku wynika, że BOŚ osiągnął mniejsze zyski w pierwszych trzech kwartałach 2023 niż w analogicznym okresie rok wcześniej. Gorsze wyniki finansowe są spowodowane przede wszystkim koniecznością zwiększenia rezerw na ryzyko frankowe i brakiem sukcesu w zakresie zawierania ugód z kredytobiorcami walutowymi.
Frankowicze – BOŚ na rozdrożu: Dlaczego kredytobiorcy powinni ODMÓWIĆ UGÓD i czekać na rozstrzygnięcie sądowe?
  • BOŚ w trzech pierwszych kwartałach 2023 odnotował zysk na poziomie 78,7 mln zł. Choć wynik był dodatni, to był on mniejszy niż oczekiwano. Rok wcześniej w analogicznym okresie bank wypracował 115,9 mln zł zysku, czyli o 32,1 proc. więcej
  • Gorsze wyniki BOŚ są związane ze zwiększeniem rezerw na ryzyko walutowe. Łączne rezerwy utworzone przez bank w ciągu w trzech pierwszych kwartałów 2023 wyniosły 237 mln zł. Powodem zwiększenia rezerw oczywiście jest wciąż rosnąca liczba pozwów o kredyt waloryzowany do waluty obcej
  • Frankowicze oraz osoby posiadające kredyty indeksowane do innych walut (euro lub dolar) nie są zainteresowani ugodami oferowanymi przez BOŚ. Od stycznia 2022 do września 2023 bankowi udało się podpisać zaledwie 540 ugód
  • Frankowicze wolą pozwać bank, ponieważ wyroki TSUE zapewniają im ogromne korzyści. Wytoczenie sprawy bankowi nie wiąże się praktycznie z żadnym ryzykiem, a sumy, które można otrzymać dzięki wygranej, są niezwykle atrakcyjne

 

Kliknij w zdjęcie i zobacz co tracisz wybierając ugodę i nie pozywając banku:

BOŚ musi się liczyć z frankowiczami

W raporcie za trzeci kwartał 2023 BOŚ Bank wykazał zyski, jednak wynik był niższy niż rok temu w analogicznym okresie. Co prawda bank osiągnął bardzo duży dochód z tytułu odsetek, bo aż 613,2 miliona złotych, co oznacza wzrost o 22,6 procent w porównaniu z rokiem poprzednim. Zysk z opłat i prowizji wyniósł 96,5 miliona złotych, co akurat stanowiło niewielki spadek o 1,2 procenta w stosunku do roku ubiegłego. Te wyniki sugerowałyby znacznie wyższy zysk netto niż 78,7 miliona złotych, które zostały wykazane w raporcie.

BOŚ Bank wskazał jako główną przyczynę słabych wyników finansowych rosnące ryzyko związane z kredytami hipotecznymi waloryzowanymi do walutach obcych, głównie do franka szwajcarskiego. Bank utworzył dodatkowe rezerwy na ryzyko prawne w ciągu trzech kwartałów 2023 w wysokości 237 milionów złotych. W analogicznym okresie rok wcześniej rezerwy te wynosiły zaledwie 17,6 miliona złotych. Znaczny wzrost rezerw podyktowany jest orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, które jest bardzo bankom nieprzychylne. TSUE odmówił nieuczciwym kredytodawcom możliwości naliczania waloryzacji i pobierania opłat za korzystanie z kapitału, a także ułatwił frankowiczom dochodzenie należnych im roszczeń. Ponadto program ugód frankowych BOŚ Banku nie cieszy się powodzeniem. Od początku programu, tj. od 30 stycznia 2022, do końca III kwartału 2023 bank zawarł zaledwie 540 ugód.

Frankowicze nie chcą ugód z bankiem BOŚ, bo pozew zapewnia wielokrotnie wyższe korzyści

BOŚ Bank jako jeden z pierwszych pożyczkodawców (po PKO BP i ING) wdrożył program ugód frankowych opartych na modelu opracowanym przez szefa KNF Jacka Jastrzębskiego. Porozumienia zakładają przewalutowanie kredytu frankowego na złotowy z zastosowaniem ryzykowanego wskaźnika WIBOR + marża. Takie ugody są oczywiście bardzo niekorzystne dla frankowiczów, o czym już wielokrotnie pisaliśmy. Nawet jeżeli bank umorzy część salda, to tę stratę odbije sobie w bardzo wysokich odsetkach. Po przewalutowaniu rata niewiele spadanie, a nie jest wykluczone, że będzie nawet wyższa niż sprzed konwersji kredytu. Nie dziwi zatem fakt, że kredytobiorcy nie są zainteresowani ofertą, która w żaden sposób nie rozwiązuje problemu nieuczciwego i absurdalnie drogiego kredytu. W takich okoliczność droga sądowa jest jedynym słusznym rozwiązaniem.

Frankowicze mają ogromne wsparcie od Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. TSUE nie ma wątpliwości, że umowy o kredyt CHF zawierające klauzule abuzywne należy uznać za nieważne od samego początku ich zawarcia. W świetle takiego stanu prawnego aneks, który banki górnolotnie nazywają „ugodą”, nie stanowi sprawiedliwego kompromisu w sporze o toksyczne franki. Coraz lepiej poinformowani o swoich prawach frankowicze wiedzą, że zawarcie ugody jest po prostu nieopłacalne. Zwłaszcza, że dzięki 10 wyrokom TSUE z 2023 roku można uzyskać bardzo wysokie kwoty z samych tylko odsetek ustawowych.

Jeżeli kredytobiorca szuka szybkiego rozwiązania problemu frankowego, to najlepszy rozwiązaniem jest dołączenie do grupowych negocjacji prowadzonych przez Department Mediacji i Ugód ŻBK. Ugody opracowane przez naszych ekspertów opierają się na uznaniu umowy frankowej za nieważną od samego początku jej zawarcia, co oznacza, że bank będzie musiał zwrócić frankowiczowi wszystkie nadpłacone raty wraz z odsetkami należnymi. Taka ugoda gwarantuje brak konieczności spłaty raty frankowych w przyszłości oraz definitywną wolność od banku, ponieważ hipoteka zostanie zdjęta z kredytowanej nieruchomości. Oczywiście ugoda nie będzie aż tak korzystna jak prawomocny wyrok uzyskany dzięki pełnowymiarowemu (zazwyczaj kilkuletniemu) procesowi z bankiem, jednak jej niepodważalną zaletą jest to, że jest osiągalna w znacznie krótszym czasie (kilka miesięcy).

Sprawdź, co warto wybrać: ugodę czy pozew banku. Użyj bezpłatnego kalkulatora: Kalkulator ugody i pozwu dla frankowicza. Porównaj, co tracisz, nie pozywając banku.

 

Kliknij w zdjęcie i sprawdź naszą wyszukiwarkę wyroków:

Facebook
Twitter
LinkedIn
WhatsApp
Email

Polecamy