Blog Frankowicza

Dlaczego frankowicze powinni wiedzieć o TSUE

Facebook
Twitter
LinkedIn
WhatsApp
Email
tsue frankowicze
Dlaczego frankowicze powinni wiedzieć o TSUE

Jako praktycy wygrywania z bankami w sprawach o kredyty waloryzowane do franka, dużą wagę przywiązujemy do orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE). Każdy frankowicz powinien widzieć, że TSUE prawie zawsze jest po jego stronie, a polskie sądy mają obowiązek stosowania zaleceń TSUE w swoich wyrokach.

W tym artykule podamy wszystkie niezbędne kredytobiorcom informacje dotyczące TSUE. Zachęcamy do częstego wyszukiwania w Internecie procesów toczących się w TSUE w sprawach frankowych, a także interesowania się wpływem orzeczeń TSUE na własną sytuację jako frankowicza.

Co to jest TSUE to już wiemy. To Europejski Trybunał Sprawiedliwości, który jest niezawisłym organem sądowniczym, i którego orzeczenia mają wpływ na wszystkie kraje UE. Europejski wymiar sprawiedliwości, którego polski wymiar sprawiedliwości jest częścią, jest w pewnej mierze kształtowany przez działalność TSUE. Trybunał jest nadzwyczaj silnie umocowany wśród wszystkich instytucji europejskich i państw członkowskich. Jego istnienie i funkcjonowanie zapisane jest w traktatach europejskich. TSUE ma prawo orzekania, radzenia i opiniowania, przeprowadza także arbitraże.

Kto wybiera sędziów TSUE? 28 sędziów Trybunału wybierają państwa członkowskie. Do składu sędziowskiego wchodzili również Polacy, wcześniej sędzia Jerzy Makarczyk, obecnie sędzia Marek Safjan. Z wyrokami TSUE liczy się każdy kraj wspólnoty, który musi wykonywać prawo stanowione przez TSUE. Sędziowie Trybunału zostają wybierani jako najlepsi z najlepszych, sprawdzeni sędziowie z olbrzymim doświadczeniem i wieloletnią, czynną praktyką, w dodatku zaopatrzeni w rekomendacje i odznaczający się nieskazitelnością.

Kiedy wyrok TSUE w sprawie frankowiczów?

Codziennie w społeczności i firmie Życie Bez Kredytu spotykamy się z pytaniami o to, kiedy nastąpi nowy wyrok TSUE? Rozumiemy to pytanie doskonale, bowiem świadomi frankowicze doskonale wiedzą, że każdy kolejny wyrok w sprawie o kredyty waloryzowane do franka, będzie dla nich korzystny i ułatwi im dochodzenie swoich roszczeń wobec banków. Banki nieprzychylnym okiem patrzą na prokonsumenckie i uwzględniające prawa kredytobiorców orzeczenia TSUE. I banki naprawdę mają się czego bać. Frankowicze po każdym wyroku zostają bowiem wzmocnieni przed sądami krajowymi.

Przeczytaj również artykuł:

Jesteśmy również pytani o to, ile trwa postępowanie przed TSUE. Ta sprawa również interesuje frankowiczów. Zdarza się bowiem, że wydanie wyroku przez TSUE w trakcie procesu frankowicza z bankiem, radykalnie zmienia sytuację. Owszem, już teraz krajowe sądy kierują się orzecznictwem TSUE, lecz każdy następny wyrok musi zostać włączony do rozstrzygnięcia sprawy w Polsce. Jeżeli zaś pytasz “ile trwa postępowanie przed TSUE”, bo właśnie tam zawędrowała Twoja sprawa – nie możemy dokładnie odpowiedzieć. Wiemy jedynie, że TSUE bardzo dokładnie bada sprawy, co zajmuje trochę czasu, ale też nie opóźnia wydawania wyroków.

Co to jest TSUE?

TSUE to podmiot prawa europejskiego, którego boją się wszystkie banki, a który jest dokładnie i z optymizmem obserwowany przez świadomych frankowiczów. TSUE jest oczywiście także w polu zainteresowania adwokatów, którzy prowadzą sprawy o kredyty w walucie szwajcarskiej. Jego orzeczenia są studiowane przez wszystkich. Adwokaci oraz sądy włączają w swoją argumentację na sali sądowej prawo stanowione przez to ciało. Czasem takie stawianie sprawy przez adwokatów frankowiczów stanowi szczelną zaporę przed sofistyką bankowych obrońców. TSUE wypowiada się jasno, zatem przysłani przez bank adwokaci najczęściej pomijają jego wyroki milczeniem, tym samym przyznając się do swojej niemocy.

Największą siłą TSUE jest to, że zwykle jego orzeczenia dotyczą wszystkich spraw kredytowych w ogólności. Nie są więc zasadne pretensje kredytobiorców w złotówkach, ponieważ TSUE stoi także po ich stronie, jeżeli tylko ich umowy zostały wadliwie skonstruowane.

Trybunał wielokrotnie zajmował przyjazne frankowiczom stanowisko. W swoich rozstrzygnięciach zwracał uwagę na sprawy takie jak: zatajanie informacji przed klientem przez bank i utajnianie informacji; wadliwości w ustalaniu kursu, po którym ma następować spłata; naruszanie zasad współżycia społecznego przez banki; klauzule abuzywne w umowach, które natychmiast dyskwalifikują je jako nieważne.

Bezpośrednio do TSUE zgłaszają się zwykle osoby, które przegrały w sądzie polskim. Takie przypadki zdarzają się coraz rzadziej, ponieważ zasilane orzecznictwem TSUE sądy polskie już od dość dawna więcej racji przyznają frankowiczom. Mamy więc do czynienia z przypadkami sprzed lat. W takich wypadkach, wniesienia sprawy do TSUE, frankowicz zwykle długo czeka, ale prawie zawsze dostaje to, czego chce.

Kiedy TSUE zabiera głos

Aby nie być gołosłownym i potwierdzić to, co TSUE myśli o kredytach w walucie szwajcarskiej, wystarczy przytoczyć słowa jego rzecznika Giovanni Pitruzella. Rzecznik oświadcza wprost, że gdy tylko kredytobiorca stwierdza, że umowa jest dla niego krzywdząca, to już ten fakt powinien być wyznacznikiem orzecznictwa. Pitruzella  mówi też, że przy wyroku powinny być brane pod uwagę bieżące interesy klienta. Oczywiście gdy można wykazać, że bank dowolnie i na własną korzyść ustalał kurs spłaty, to umowa przestaje obowiązywać. My również często korzystamy z tych ustaleń. Życie Bez Kredytu właśnie dzięki m.in. takiemu stanowi prawnemu tak wiele razy potrafiło doprowadzić do unieważnienia umowy.

Wyroki TSUE – można rzec kolokwialnie – już zdążyły “przeorać” myślenie o kredytach we frankach. Każdy następny dodaje coś do ogólnego obrazu, a frankowicze z niecierpliwością czekają na kolejne dobre dla nich rozstrzygnięcie. Wykrycie klauzuli abuzywnej przez sąd jest np. natychmiast kwalifikowane jako wadliwość umowy i następuje procedura korekcji umowy, a jeśli to jest niemożliwe dochodzi do jej unieważnienia. Taki standard wyznaczył właśnie TSUE.

Praktyka sądownicza w Polsce jest taka, że w przypadku wątpliwości bardzo często stosuje się ustalenia TSUE. Ma  to pozytywne skutki dla frankowiczów w rozwoju procesu. Gdy przepisy TSUE wchodzą do akcji w sądzie, każdy bank i jego adwokaci są zmuszani do odwrotu. Zatem wciąż poszerzający się zbiór wyroków o kredyty waloryzowane do franka stanowi niemożliwy do zdobycia zamek twardych argumentów, którymi reprezentanci frankowiczów pokonują banki jeden za drugim.

Po każdym wyroku TSUE po linii frankowiczów nasila się fala pozwów. Każdy następny wyrok dokłada jakąś część już teraz silnej budowli, której nie mogą sforsować banki. Argumentacja za unieważnieniem lub odfrankowaniem kredytu albo też innym, dobrym dla frankowicza rozwiązaniem jego sytuacji ekonomicznej – nabiera coraz większej mocy. To właśnie jest powód, dla którego działania tej instytucji powinny nas wszystkich interesować. Każdy nowy wyrok jest przełomem wpływającym na rozwój sytuacji. Najlepsze momenty do złożenia pozwu występują po korzystnym wyroku TSUE. Właśnie na taki zapowiada się w najbliższym czasie, o czym będziemy oczywiście Państwa informować.

TSUE – co teraz?

Sprawy wokół TSUE obecnie przybierają bardzo dobry obrót. Nic nie zapowiada, że może się to zmienić. Mając tak potężnego sojusznika frankowicze tym chętniej przekraczają drzwi sądów. I tym częściej wygrywają.

Najnowszym ustaleniem TSUE jest to, że sąd państwa członkowskiego nie może zastępować ani wstawiać w miejsce niedozwolonych zapisów w umowie innych postanowień. Zostają one wykreślone i świadczą o prawnych lukach umowy podpisanej z bankiem, często wskazując na jej nieważność. Umocnione zostało też po raz kolejny prawo konsumenta, którego wola wyrażająca się na przykład w stwierdzeniu niekorzystności umowy z jego punktu widzenia, gra odtąd dużą rolę w procesie sądowym.

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej jest samym sercem systemu sprawiedliwości w Europie. Złożony z 56 sędziów ma olbrzymi wpływ na przebieg spraw sądowych w krajach wspólnoty. Dla obywateli UE nie powinien być anonimowym ciałem złożonym z “unijnych urzędników”, ponieważ rozpatruje także indywidualne sprawy. TSUE to realna siła sprawcza, niekwestionowane źródło prawa. Mamy olbrzymie szczęście, że jego wyroki są apolityczne, uwzględniające interesy jednostki, wiarygodne i silnie utwierdzone prawnie.

Facebook
Twitter
LinkedIn
WhatsApp
Email

Polecamy