Blog Frankowicza

Banki wycofują się z programu ugód. WIBOR odstrasza kredytobiorców.

Facebook
Twitter
LinkedIn
WhatsApp
Email
Bankowe propozycje ugody dla frankowiczów przechodzą do lamusa. Choć Komisja Nadzoru Finansowego pod koniec 2020 roku hucznie ogłosiła swoją propozycję ugód dla osób „wkręconych we franka”, to pomysł ten nie spotkał się z nadmiernym entuzjazmem kredytobiorców. Ugoda z frankowiczami oparta o propozycję KNF jest niekorzystna dla konsumentów, którzy nie mają najmniejszej ochoty wpaść z deszczu pod rynnę.
Banki wycofują się z programu ugód. WIBOR odstrasza kredytobiorców.

Ugoda z bankiem – kredyt we frankach. Bankowe ugody nie cieszą się popularnością

Choć propozycja KNF „bankowych ugód” dla frankowiczów pojawiła się już pod koniec 2020 roku jako reakcja na masowe pozwy kredytobiorców, to część banków oficjalnie zaczęła wdrażać program ugód dopiero w ostatnim kwartale 2021 roku. Chęć zawierania ugód z frankowiczami zadeklarowały m.in. PKO BP, Millennium Bank oraz mBank. Okazuje się jednak, że kredytobiorcy nie są zainteresowani bankowymi propozycjami Jak podaje Business Insider:

„Wskazują na to dane płynące z samego PKO BP: w połowie grudnia bank miał 18,6 tys. wniosków o mediację i zawarł 4,8 tys. porozumień. Zatem przez półtora miesiąca (choć sporo było w tym czasie świąt i dni wolnych) liczby te urosły odpowiednio tylko o 4 tys. i 5,2 tys. Szczególnie wyraźne jest hamowanie napływu nowych wniosków o mediację.”

Frankowicze coraz bardziej świadomi przysługujących im praw nie są chętni do godzenia się na niekorzystne bankowe warunki ugód. Część banków w ogóle odstąpiła od programu ugód na wzór propozycji KNF, bowiem przyznają, że frankowicze nie będą nimi zainteresowani. Prezes Santander Bank Polska, Michał Gajewski, wprost powiedział, że te ugody nie są korzystne dla posiadaczy waloryzowanych kredytów do CHF.

„Niewątpliwe ostatnie ruchy na stopach procentowych spowodowały, że konwersja na złotego powoduje zwiększenie raty kredytu hipotecznego w złotych i część klientów ma refleksje, czy rzeczywiście jest to dla nich dobre rozwiązanie” – mówi prezes Santander. – „Niewątpliwie trochę to komplikuje chęć klientów do konwersji na złotego i to widzimy w naszych rozmowach, które prowadzimy z klientami”.

Umów konsultację z najlepszym ekspertem w Polsce klikając w baner poniżej:

Frankowicze – WIBOR. Dlaczego bankowa ugoda jest niekorzystna dla konsumenta?

Bankowe ugody w praktyce są nie tylko niekorzystne dla frankowiczów, są wręcz niebezpieczne. Pomysł KNF opiera się na przewalutowaniu kredytu frankowego po kursie z dnia zaciągnięcia i przeliczeniu go (na podstawie danych z NBP o historycznych średnich marżach i oprocentowaniu kredytów złotowych) wstecznie tak, jakby od początku był kredytem złotowym. Niewątpliwie wadą zaproponowanego przez KNF mechanizmu przeliczenia kredytów frankowych jest zasadniczo niewielkie odciążenie finansowe kredytobiorców. Jak słusznie zauważa adw. Wiktor Budzewski, ofertę od KNF trudno uznać za racjonalną:

„Tylko czy można uznać za racjonalną ofertę, zgodnie z którą kredyt zaciągnięty na kwotę 160 000,00 zł zawarty w lipcu 2008 r. na 30 lat, którego saldo na moment otrzymania oferty przeliczone po kursie średnim NBP wynosiło 186 833 zł (tj. o 26 833 zł więcej niż kredytobiorca otrzymał, pomimo regularnego spłacania przez 12 lat), miałby zostać przewalutowany na PLN z jednoczesnym obniżeniem salda o 42 897,00z zł, tj. do kwoty 143 936,00 zł? Przecież dla mojego Klienta oznacza to, że po 12 latach regularnej spłaty i faktycznie spłaconych ok 100 000,00 zł, jego saldo byłoby mniejsze o 16 064,00 zł. Jednocześnie kwota 143 936,00 zł musiałaby zostać przez niego spłacona nie jak początkowo zakładała umowa przez lat 30 a przez lat 18. Na domiar wszystkiego bank oczekiwał w ofercie, że po przewalutowaniu kredyt będzie oprocentowany w oparciu o stawkę WIBOR zamiast LIBOR” – mówi adw. Wiktor Budzewski.

Właśnie największa pułapka tkwi w zamianie oprocentowania z LIBOR (aktualnie SARON) na WIBOR.

„Konwersja na złote oznacza, że wprawdzie klient pozbywa się ryzyka kursowego, ale musi liczyć się z ryzykiem stopy procentowej. Wprawdzie istniało ono także we frankowych kredytach, ale – ze względu na zbyt silne w oczach Szwajcarskiego Banku Narodowego umocnienie tej waluty – stopy we frankach były przez lata ujemne i nie zanosi się na zmianę w tym zakresie. Ostatnio stawka SARON 3M (następca LIBOR-u) oscyluje wokół -0,7 proc. Dla porównania złotowe kredyty oparte są na stawce WIBOR i jej trzymiesięczna wersja podskoczyła już do 3 proc. z 0,1 proc. we wrześniu, co powoduje wzrost rat kredytobiorców złotowych o około 40-45 proc. To nie koniec, bo rynek wycenia wzrost nawet w okolice 4,5 proc., a to oznacza wyższe raty nawet o 75 proc. w porównaniu do czasów, gdy stopy były niemal zerowe” – podaje Business Insider.

Co ciekawe sama Komisja Nadzoru Finansowego prowadziła kampanię społeczną ostrzegającą przed kredytami opartymi na WIBOR, gdy jednocześnie takie kredyty proponuje frankowiczom. Zmiana oprocentowania na WIBOR może spowodować, że miesięczna rata dla frankowicza w niedalekiej przyszłości będzie jeszcze wyższa niż ta obecnie. W takich okolicznościach propozycje banków dla frankowiczów trudno w ogóle nazywać ugodą i traktować w poważny sposób.

Ugoda z bankiem – frankowicze. Nie musisz wybierać pomiędzy WIBOR a CHF. Pozew banku to jedyne, ale najlepsze rozwiązanie problemu toksycznego kredytu

Bankowe ugody z frankowiczami okazały się jedynie kolejną pułapką na kredytobiorców. Pod płaszczykiem „zawierania ugód” banki znowu chciały zarobić na niewiedzy swoich klientów. Jednak wzrastająca świadomość konsumencka w tym zakresie powoduje, że tym razem frankowicze już nie tak łatwo ulegają manipulacji banków. Coraz więcej frankowiczów decyduje się na pozew banku, bo po prostu jest to jedyna, ale za to niezwykle korzystna, droga do uwolnienia się od toksycznego kredytu. Kolejne wygrane wyroki posiadaczy waloryzowanych kredytów do CHF zachęcają pozostałych frankowiczów do walki o sprawiedliwość. Członkowie społeczności, którzy uwolnili się od nieuczciwego kredytu, dzielą się swoimi doświadczeniami, bo naprawdę warto. O tym, jak to jest wygrać z bankiem, można posłuchać w naszym programie na YouTube: WF – czyli wygranie frankowicze

.

Decyzja o pozwaniu banku nie należy do najłatwiejszych, ale z pomocą doświadczonej kancelarii prawnej ryzyko porażki jest w zasadzie znikome. W Życie Bez Kredytu osiągamy 100% prawomocnych wygranych! Ponadto nasi klienci od momentu wyroku SN w składzie siódemkowym cieszą się nieprzerwanym pasmem zwycięstw w postaci unieważnienia kredytu w oparciu o zasadę dwóch kondykcji. Ostatnio świętowaliśmy już 84 raz z rzędu tego typu wygraną! Tym razem suma korzyści frankowicza wyniosła ponad 1.200.000 zł (1.2 mln zł), co zresztą nie należy do rzadkości, w tego typu orzeczeniach dla naszych klientów.

Frankowiczu! Unieważnij swój kredyt i dołącz do wygranych członków społeczności Życie Bez Kredytu!

KLIKNIJ W BANER PONIŻEJ, ŻEBY UMÓWIĆ KONSULTACJĘ Z EKSPERTEM ŻYCIA BEZ KREDYTU:​

Facebook
Twitter
LinkedIn
WhatsApp
Email

Polecamy