Blog Frankowicza

Aneks do umowy kredytowej we frankach

Facebook
Twitter
LinkedIn
WhatsApp
Email
Aneks do umowy kredytowej we frankach

Co do zasady zamiana warunków kredytu jest możliwa, o ile strony umowy wyrażą na nią zgodę.
Dokumentem wprowadzającym ustalone pomiędzy stronami zmiany jest aneks do umowy
kredytowej. Aneks do umowy kredytu hipotecznego zawarty pomiędzy bankiem a kredytobiorcą
określa nowe postanowienia umowy, a także aktualizuje obowiązki i uprawnienia stron wynikające
z zawartego kontraktu.

Aneks do umowy kredytu we frankach – zachowaj czujność!

Aneks do umowy hipotecznej pozwala na wprowadzenie zmian do warunków kredytu, gdy
wykonywanie umowy głównej z powodu różnych okoliczności stanie się utrudnione lub niemożliwe.
Aneksowanie umów jest praktyką powszechnie stosowaną i może stanowić korzystne rozwiązanie dla
obu stron kontraktu. Jednak należy zachować ostrożność, jak zawsze przy podpisywaniu
jakiegokolwiek dokumentu. A już w szczególności, gdy zawieramy aneks do umowy o kredyt
hipoteczny waloryzowany do franka. Z tego względu, że kredyty frankowe bardzo często są
przedmiotem niekorzystnych dla banków postępowań sądowych, kredytodawcy będą przy każdej
możliwej sposobności próbować zabezpieczyć swoje interesy na przyszłość. Nie jest tajemnicą, że
banki posuwają się do różnego rodzaju sztuczek i manipulacji, zwierając w aneksie zapisy, których
frankowicze się nie spodziewali i pod którymi nie podpisaliby się w sytuacji pełnej świadomości.
Najczęstszą „pułapką” pojawiającą się w aneksach jest zapis o uznaniu długu przez kredytobiorcę.
Uznanie długu przez dłużnika ma dla wierzyciela ogromne znaczenie, gdyż stanowi przyznanie się
dłużnika do tego, że posiada zaległe zobowiązanie wobec swojego wierzyciela. Z perspektywy banku
uznanie długu przez kredytobiorcę w aneksie jest rzeczą niezwykle korzystną. Taki zapis powoduje, że
bank może domagać się spłaty kredytu w wysokości wskazanej w umowie. Ponadto uznanie długu
skutkuje przerwaniem biegu przedawnienia roszczeń oraz możliwością uzyskania nakazu zapłaty w
sądzie. W sytuacji, gdy nieświadomy frankowicz w dobrej wierze podpisze aneks z zapisem dot.
uznania długu, bank zyskuje silny argument na swoją korzyść w potencjalnej sprawie sądowej o
nieuczciwy kredyt we frankach.
Toteż zawsze przed zawarciem jakiegokolwiek aneksu do umowy kredytowej denominowanej lub
indeksowanej do CHF dokładnie zapoznaj się z jego treścią i nigdy w pośpiechu nie podpsuj takiego
dokumentu. Jeżeli masz jakiekolwiek wątpliwości, poproś bank o doprecyzowanie zapisów zawartych
w aneksie lub skonsultuj się z ekspertem specjalizującym się w sprawach frankowych umów
kredytowych.

Aneksowanie umów kredytowych – najczęstsze przyczyny

Istnieją różne powody, dla których sporządza się aneksu do umowy kredytowej. W związku z ostatnią
sytuacją związaną z pandemią koronawirusa aneksy do umów kredytowych były zawierane w związku
z udzieleniem przez bank tzw. wakacji kredytowanych. W takiej okoliczności również należy rzetelnie
zapoznać się z treścią aneksu, bowiem szczególnie przed wprowadzaniem ustawowych wakacji
kredytowych, niektóre banki wykorzystywały okoliczności pandemii do wzbogacenia się i udzielały
odroczenia płatności rat kredytu na niekorzystnych dla konsumenta warunkach.
Banki w związku z nową ustawą o kredycie hipotecznym są zobligowane do restrukturyzowania
zadłużenia, jeśli kredytobiorca nie może w terminie spłacać rat kredytu. Restrukturyzacja pozwala na
zmianie warunków spłaty zadłużenia i dostosowania ich do możliwości kredytobiorcy. Wówczas
zmiany w zakresie wydłużenia okresu spłaty kredytu wprowadza się poprzez aneks do umowy. W
takim przypadku aneks określa nową liczbę zaplanowanych rat oraz wysokość miesięcznego
zobowiązania.
Czasami kredytobiorcy decydują się na nadpłatę kredytu hipotecznego. W określonych
okolicznościach takie rozwianie rzeczywiście może być korzystne dla konsumenta, który poprzez
nadpłatę albo skraca okres kredytowania, albo zmniejsza wysokość comiesięcznego zobowiązania.
Taka zmiana również jest wprowadzana na mocy zawartego z bankiem aneksu do umowy.
Oczywiście, tego typu zmiana często wiąże się z dodatkowymi kosztami po stronie klienta. To, ile
kosztuje aneks do umowy, zależy od indywidualnej polityki banku. Wzór aneksu do umowy
kredytowej często można znaleźć na stronie internetowej banku.

Spłata kredytu we frankach – aneks do umowy
Ustawa z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy Prawo bankowe, czyli tzw. „Ustawa antyspreadowa”
umożliwiła frankowiczom zawarcie aneksu do umowy kredytowej, na mocy którego zobowiązanie
wobec banku mogło być spłacane bezpośrednio we frankach szwajcarskich. Należy jednak pamiętać,
że zawarcie takiego aneksu i spłacanie kredytu waloryzowanego do CHF bezpośrednio we frankach,
nie wykluczają możliwości skutecznego dochodzenia roszczeń przeciwko bankowi. Aneks do umowy
pozwalający na spłatę rat kredytu bezpośrednio w walucie Szwajcarii nie ma związku z mechanizmem
waloryzacji (indeksacji). W związku z tym tego typu porozumienie pomiędzy stronami nie wpływa na
zasady ustalania przez bank kursu walut, ani nie zmniejsza odpowiedzialności banku za stosowanie
klauzul abuzywnych. Ponadto należy pamiętać, że banki często od zawarcia takich aneksów pobierały
prowizję, wyrażoną jako określony procent od salda zadłużenia w dniu wejścia w życie aneksu.
Frankowicz w sytuacji, gdy chce pozwać bank, a zawarł taki aneks z kredytodawcą i spłacał raty
bezpośrednio we frankach szwajcarskich, powinien uzyskać od banku historię spłaty rat wraz z
podziałem na wpłaty dokonywane złotówkach oraz frankach szwajcarskich. Zawarcie takiego aneksu
nie jest powodem do oddalenia pozwu kredytobiorcy w sprawie unieważnienia lub odfrankowienia
umowy kredytu. Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 20 czerwca 2018 r. (III CZP 29/17) przesądził, że
oceny tego, czy postanowienie umowne jest niedozwolone (stanowi klauzulę abuzywną), dokonuje
się według stanu z chwili zawarcia tej umowy. W uchwale III CZP 29/17 Sąd orzekł, co następuje:
„Oceny, czy postanowienie umowne jest niedozwolone (art. 385(1) § 1 k.c.), dokonuje się według
stanu z chwili zawarcia umowy.“

„Należy przede wszystkim zwrócić uwagę na wiążące wskazówki wynikające z prawa unijnego, a
zwłaszcza z art. 3 ust. 1 i art. 4 ust. 1 dyrektywy 93/13. Z uwzględnieniem obcych wersji językowych
należy wskazać – ujmując rzecz precyzyjniej niż uczyniono to w oficjalnym polskim tłumaczeniu – że w
myśl art. 3 ust. 1 postanowienie umowne, które nie było indywidualnie negocjowane, jest nieuczciwe
(niedozwolone, abuzywne), jeżeli sprzecznie z wymaganiami dobrej wiary powoduje znaczącą
(istotną) nierównowagę praw i obowiązków stron wynikających z umowy, na niekorzyść konsumenta.
Z kolei art. 4 ust. 1 dyrektywy przewiduje obecnie – po sprostowaniu pierwotnej wersji polskiej,
opartej na rażąco wadliwym tłumaczeniu – że „Nie naruszając przepisów art. 7, nieuczciwy charakter
warunków umowy jest określany z uwzględnieniem rodzaju towarów lub usług, których umowa
dotyczy i z odniesieniem, w momencie zawarcia umowy, do wszelkich okoliczności związanych z
zawarciem umowy oraz do innych warunków tej umowy lub innej umowy, od której ta jest zależna”. Z
art. 4 ust. 1 wynika zatem jednoznacznie, że „odniesienie do” chwili zawarcia umowy jest miarodajne
dla oceny nieuczciwego (abuzywnego) charakteru postanowienia w ogólności, a więc – jak wynika z
art. 3 ust. 1 dyrektywy – zarówno przesłanki sprzeczności z wymaganiami dobrej wiary, jak i
przesłanki znaczącej nierównowagi praw i obowiązków na niekorzyść konsumenta. Wynika stąd
sugestia, że okoliczności powstałe po zawarciu umowy w ogóle nie mogą mieć znaczenia dla oceny
nieuczciwego charakteru postanowienia.”

Facebook
Twitter
LinkedIn
WhatsApp
Email

Polecamy